Muzeum Dywizjonu 303 na Lotnisku Wilamowo – Magna Masuria

Muzeum Dywizjonu 303 na Lotnisku Wilamowo

3

W tym roku mija 80 rocznica lotniczej bitwy o Anglię. Siły RAF-u stawiły opór niemieckim samolotom Luftwaffe. Najintensywniejsze starcia miały miejsce od 10 lipca do 31 października 1940 roku. Wśród lotników Royal Air Force znalazła się eskapada lotników myśliwskich Polskich Sił Powietrznych znanych szerzej jako Dywizjon 303. Była to jedna z najlepszych jednostek lotnictwa biorąca udział pod czas II wojny światowej.

Z  tej okazji postanowiliśmy odwiedzić otwarte 1 lipca br., filię Muzeum Dywizjonu 303 im. ppłk. Jana Zumbacha na Lotnisku Wilamowo, które leży niedaleko Kętrzyna. Na terenie lotniska znajduje się niewielki hangar otoczony działkami przeciwlotniczymi. Ze środka dudni wojskowa muzyka lat 30-40 ubiegłego wieku oraz docierają znane wszystkim odgłosy silników samolotów myśliwskich. Wchodząc do środka nie spodziewał się takiego natłoku eksponatów. Każdy przedmiot jest przemyślany i komponuje się z całą resztą eksponatów.

Muzeum podzielone jest na dwa działy – dział lotnictwa aliantów oraz dział lotnictwa niemieckiego. W części alianckiej największy nacisk jest na eksponaty związane z Dywizjonem 303. Można zobaczyć mundury oraz kombinezony sił powietrznych. Wśród nich jeden z manekinów jest przebrany w strój lotnika wraz z oryginalnym spadochronem zachowanym od 1940 roku. Największą atrakcją sekcji RAF-u jest samolot myśliwski Hawker Hurricane. Jest to jeden z dwóch zabytkowych egzemplarzy na terenie Polski. Samolot ten potrafił rozpędzić się do 500 km/h. Oprócz myśliwca również można dojrzeć słynne rowery na których jeździli polscy piloci z Dywizjonu 303.

Część ekspozycji o niemieckich pilotach z czasów II wojny światowej zaczynamy od szczegółowej mapy Polskiej z wyszczególnionymi miejscami bitew, które miały miejsce w latach 1939-1945, a następnie przechodzimy przez plakaty propagandowe III Rzeszy Niemieckiej. Na samym końcu możemy zobaczyć pilotkę Luftwaffe oraz w gablotach różnego rodzaju kombinezony lotników oraz mundury żołnierzy Państw Osi. Największą uwagę przyciąga japoński pilot KAMIKAZE, ze słynną słoneczną flagą opisaną japońskimi modłami oraz żołnierz z Afrika Korps dowodzony przez niemieckiego feldmarszałka Erwina Romla.

Muzeum powstało dzięki współpracy pana Stanisława Tołwińskiego oraz Muzeum Dywizjonu 303 im. ppłk pilota Jana Zumbacha. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia tego miejsca. Warto zaznać historii i zobaczyć coś niezwykłego.

3 thoughts on “Muzeum Dywizjonu 303 na Lotnisku Wilamowo

  1. Według mnie pan Stanisław Tołwiński jest postacią zasługującą na wielki szacunek za promocję naszego regionu.

  2. Byłem wczoraj, trochę drogo 20 zł wejście plus parking 5 zł. Eksponaty na wystawie raczej średniego poziomu, dużo kopii np. odznaczeń. Muzeum prywatne i komercyjne więc trudno obdarowywać je jakimiś eksponatami, właściciel może je np. odkupić.

Skomentuj Jan Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *