GIŻYCKO: Pasha Gaming Camp +18 w Giżycku

fot. pashagamingcamp18
W dniach 7 -11 maja ośrodek Stranda Giżycko stał się miejscem nietypowego obozu dla dorosłych – Pasha Gaming Camp +18, wydarzenia sygnowanego nazwiskiem Jarosława „Pashy” Jarząbkowskiego, jednej z legend światowego Counter-Strike’a. Uczestnicy z całej Polski zjechali nad jezioro Kisajno, by połączyć e-sport z aktywnością fizyczną, przygodą i wspólnotą.
Obóz rozpoczął się od organizacyjnych rozruchów – integracji, testów sprzętu komputerowego i turnieju 2vs2 na dobry start. Pogoda nie rozpieszczała – zamiast tropików, niskie temperatury i wiatr od jeziora – ale jak żartowali uczestnicy: „Nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani gracze”.
Zajęcia podzielono na intensywne bloki. Jedni trenowali refleks i komunikację przy CS2, inni przeszli profesjonalny trening sportów walki z krystman_boxing. Trzeci blok to paintball – pełen taktyki, adrenaliny i bólu, który (jak mówili uczestnicy) „był tego wart”. Całość dopełniały rozgrywki w piłkę nożną, badmintona, turnieje 5vs5 oraz wyjątkowa 50-kilometrowa wyprawa rowerowa po mazurskich szlakach.
Wieczory upływały na wspólnym ognisku i rozmowach, a jeden z bardziej zaskakujących punktów programu to… warsztaty kawowe w lokalnej kawiarni Prosto z Młynka. Gaming i kultura? Tu to idzie w parze.
Całość wydarzenia oparto na najwyższej klasy sprzęcie komputerowym – m.in. stacjach HIRO i monitorach MSI – ale to nie sprzęt zrobił atmosferę. Zrobili ją ludzie: pasjonaci, gracze i sportowcy, którzy wspólnie tworzyli przestrzeń pełną dyscypliny, humoru i męskiej energii.
Stranda Giżycko udowodniła, że jest nie tylko świetnym miejscem na żagle i wypoczynek, ale również idealną przestrzenią dla nowoczesnych wydarzeń łączących technologię i aktywność. Jak podsumował sam Pasha: „To nie pogoda, tylko ludzie tworzą klimat. I tu był ogień!”.