KĘTRZYN: Czerwona kartka dla władz spółdzielni

Zarząd SM „Pionier” bez absolutorium na Osiedlu Moniuszki
To nie był udany wieczór dla władz Spółdzielni Mieszkaniowej „Pionier” w Kętrzynie. Podczas częściowego Walnego Zgromadzenia, które odbyło się 23 czerwca na Osiedlu Moniuszki, członkowie spółdzielni wyraźnie odmówili absolutorium całemu zarządowi. Wynik głosowania to czytelny i formalny sygnał braku zaufania wobec kierownictwa spółdzielni.
Żaden z członków zarządu nie uzyskał wymaganej większości głosów, a niektóre wyniki – jak w przypadku Kazimierza Domińczaka – pokazują wręcz jednoznaczne odrzucenie.
Wyniki głosowania:
Stanisław Kulas – 6 głosów „za”, 23 „przeciw”, 4 wstrzymujące się.
Dariusz Powroźnik – 10 głosów „za”, 14 „przeciw”, 6 wstrzymujących się.
Kazimierz Domińczak – 2 głosy „za”, 29 „przeciw”, 2 wstrzymujące się.
Brak absolutorium nie skutkuje automatycznym odwołaniem członków zarządu, ale stanowi bardzo poważne ostrzeżenie, które w spółdzielczych realiach oznacza jedno – mandat do dalszego sprawowania funkcji został mocno podważony przez samych spółdzielców.
Warto przypomnieć, że absolutorium to nie tylko formalność, ale symboliczna ocena roku pracy i decyzji podejmowanych w imieniu mieszkańców. W obecnej sytuacji to również zapowiedź możliwych zmian – nie tylko personalnych, ale i kierunkowych. Z każdym kolejnym zebraniem wzrasta presja na obecny zarząd, a kolejne osiedla mogą pójść śladem Moniuszki.
Sytuacja w „Pionierze” jest napięta, a zbliżające się kolejne części Walnego Zgromadzenia mogą okazać się decydujące dla przyszłości zarządu. Spółdzielcy przemówili – i nie była to łagodna krytyka. To była czerwona kartka.