KĘTRZYN: Miasto coraz bliżej sieci Cittaslow

Kętrzyn wykonał kolejny, milowy krok na drodze do dołączenia do międzynarodowej sieci Cittaslow – stowarzyszenia miast, które promują ideę „dobrego życia”, zrównoważonego rozwoju i wysokiej jakości życia mieszkańców. Podczas odbywającego się w minionym tygodniu zebrania Krajowej Sieci Miast Cittaslow w Sianowie (woj. zachodniopomorskie), wszystkie obecne samorządy jednomyślnie poparły akces Kętrzyna. Tym samym zakończyła się krajowa procedura kwalifikacyjna.
Miasto reprezentował burmistrz Karol Lizurej, który zaprezentował dotychczasowe działania podejmowane w Kętrzynie w obszarach zgodnych z ideą Cittaslow. Mowa m.in. o inwestycjach w zieleń miejską, rozwój infrastruktury rowerowej, wsparcie inicjatyw społecznych i lokalnej kultury oraz działania na rzecz poprawy jakości powietrza i przestrzeni publicznej.
Spotkanie w Sianowie było również okazją do wymiany doświadczeń z przedstawicielami innych miast zrzeszonych w sieci oraz do nawiązania kontaktów, które mogą zaowocować wspólnymi projektami w przyszłości.
Proces ubiegania się o członkostwo w Cittaslow Kętrzyn rozpoczął kilka miesięcy temu. W maju miasto odwiedziła delegacja certyfikująca, która szczegółowo zapoznała się z infrastrukturą, projektami miejskimi i lokalnym potencjałem. Wcześniej Kętrzyn otrzymał także pozytywną opinię Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Co ważne, przynależność do sieci Cittaslow wiąże się nie tylko z prestiżem i dostępem do międzynarodowej współpracy, ale również z konkretnymi korzyściami finansowymi. Członkowie sieci mogą bowiem ubiegać się o środki z dedykowanej puli w programie regionalnym Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur 2021–2027, który przewiduje łącznie 55 milionów euro przeznaczonych wyłącznie dla miast Cittaslow.
Kętrzyn stoi więc u progu nowego etapu rozwoju – opartego na idei zrównoważonego rozwoju, dialogu społecznego i tworzenia przyjaznej przestrzeni do życia. Decyzja podjęta w Sianowie przybliża miasto do oficjalnego włączenia do sieci Cittaslow na poziomie międzynarodowym.
Czy na pewno otrzymanie certyfikatu zadupia jest tym, czego potrzebuje te upadłe miasto?