KĘTRZYN: Powiew zmiany w SM „Pionier”. Spółdzielcy wybrali nową Radę Nadzorczą – czeka nas dogrywka

W Spółdzielni Mieszkaniowej „Pionier” zakończyły się tegoroczne częściowe Walne Zgromadzenia członków. Ich efektem jest wyraźna zmiana nastrojów społecznych oraz nowy skład Rady Nadzorczej – choć niepełny. Głosowania zakończyły się bez absolutorium dla większości członków zarządu oraz wyborem sześciu nowych członków Rady Nadzorczej. W najbliższym czasie konieczne będzie zwołanie dodatkowego Walnego Zgromadzenia w celu uzupełnienia brakujących mandatów.

Spośród trzech członków zarządu tylko Dariusz Powroźnik uzyskał większość głosów „za” we wszystkich zgromadzeniach cząstkowych. Stanisław Kulas i Kazimierz Domińczak nie zdobyli wystarczającego poparcia, co wyraźnie pokazuje spadek zaufania do dotychczasowego kierownictwa spółdzielni. Warto odnotować, że w niektórych osiedlach – jak Korsze i Reszel – przeważały głosy poparcia, ale to nie wystarczyło, by zbilansować wyraźny sprzeciw mieszkańców z Kętrzyna.

Do nowej Rady Nadzorczej SM „Pionier” przeszło sześć osób, które uzyskały ponad 50% poparcia: Kamil Sygidus, Monika Bepirszcz, Jolanta Bednarska, Irena Hadziewicz, Aleksander Legeńc, Jolanta Sznurkowska.

W składzie dziewięcioosobowej Rady pozostały więc jeszcze trzy wolne miejsca. Wymaga to przeprowadzenia dodatkowego Walnego Zgromadzenia uzupełniającego, które powinno się odbyć w najbliższych tygodniach.

Przebieg tegorocznych zgromadzeń nie pozostawia złudzeń – członkowie spółdzielni nie chcą już zarządzania „po staremu”. Choć frekwencja nie była rekordowa, wyraźny i powtarzalny sprzeciw wobec dotychczasowych władz to czytelny znak, że mieszkańcy oczekują zmiany jakościowej i świeżej energii w zarządzaniu wspólną przestrzenią.

W jednej z relacji pojawiły się słowa, które dobrze oddają ducha zachodzących zmian:

– To zwycięstwo spółdzielców, którzy oczekiwali zakończenia chaosu trwającego od miesięcy. Nadchodzi czas, kiedy my poczujemy się jej rzeczywistymi właścicielami i my będziemy decydować o jej przyszłości i rozwoju – komentuje jeden ze spółdzielców.

Wypowiedź ta, choć anonimowa, zyskuje szerokie poparcie wśród tych, którzy w ostatnich miesiącach aktywnie uczestniczyli w życiu spółdzielni i zabiegali o zmiany.

Przed nową Radą Nadzorczą stoi niełatwe zadanie: odzyskanie zaufania mieszkańców, uporządkowanie spraw finansowych i strukturalnych oraz decyzja, czy obecny zarząd ma jeszcze legitymację do sprawowania władzy. Według pozyskanych przez nas informacji, pierwsze posiedzenie nowej Rady powinno zostać zwołane pod koniec przyszłego tygodnia. Nadchodzące dni pokażą, czy głos mieszkańców przełoży się na rzeczywiste zmiany.