Marvel: The Punisher [RECENZJA] – Magna Masuria

Stan Lee (legenda komiksów z serii Marvel) czytając komiks stworzony przez Gerry’ego Conwaya, Johna Romitę Sr. i Rossa Andru wymyślił nazwę PUNISHER. Jednak za nim komiks stał się jednym z lepszych marvelowskich seriali aktorskich, to minęło sporo czasu. Dziś opowiemy właśnie o tym serialu.

Jak już wcześniej napisałem The Punisher jest to amerykański serial na podstawie fenomenalnego cyklu komiksów o tym samym tytule. Za produkcję tego dwu-sezonowy seriali odpowiada ABC Studios i Marvel Television, właścicielem jest Marvel Cinematic Universe. Sam serial można obejrzeć na platformie Netflix.

The Punisher jest opowieścią o byłym weteranie wojennym służącym w US Marine Corps, a do tego uznawany jest za martwego. Żyje w ukryciu jako mściciel, który chce dokonać krwawej zemsty na osobach, które przyczyniły się do morderstwa jego rodziny. Serial opowiada o tym jak Frank Castle odkrywa prawdę o tym, kto naprawdę zamordował jego rodzinę. Śledzimy jego niekonwencjonalne sposoby na zemstę oraz jak w drastyczny sposób walczy z przestępczością w Nowym Yorku.

Głównego bohatera serialu zagrał Jon Bernthal znany z takich produkcji jak Wilk z Wall Street, Furia, serial Pacyfik czy The Walking Death. Idealnie wcielił się w rolę brutalnego Franka Castle. Można jasno powiedzieć, że udźwignął ciężar tej niekonwencjonalnej postaci.

Pierwszy sezon jest próbą wyczucia czego oczekuje tak naprawdę widz srebrnego ekranu. Przeplatają się motywy z komiksowych opowiadań, co wprowadza serial w mroczny klimat. Drugi sezon jest jeszcze bliższy komiksowemu oryginałowi i sprawia, że czujemy jeszcze większa frajdę z zawartego w serialu czarnemu humorowi.

Nie ma co się oszukiwać serial jest dobrze stworzony. Nie ma większych wpadek, a każde działanie bohaterów sprawia, że jeszcze bardziej rośnie zainteresowanie oglądaniem. Osobiście przyznam, ze pierwszy sezon pochłonąłem w jedną noc, co zdarza się bardzo rzadko.

Niestety prace nad serialem zostały przerwane po drugim sezonie z niewiadomych przyczyn. To samo spotkało inne marvelowskie seriale tworzone dla Netflixa.

Pomimo tego, szczerze zachęcam do zapoznania się z serialem nowojorskiego mściciela oraz serią komiksów PUNISHER MAX.

3 thoughts on “Marvel: The Punisher [RECENZJA]

Skomentuj heheszki Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *