MRĄGOWO: Niebezpieczny weekend na wodach powiatu mrągowskiego

Miniony weekend przyniósł groźne zdarzenia na wodach powiatu mrągowskiego. Dzięki szybkiej reakcji policyjnych wodniaków i ratowników MOPR nie doszło do tragedii. Przypadki te są ostrzeżeniem dla wszystkich miłośników żeglowania – żywioł, jakim jest woda, nie wybacza błędów i wymaga ostrożności.
Sobota: przewrócona Omega na Jeziorze Mikołajskim
Do pierwszej interwencji doszło w sobotę, 28 czerwca 2025 roku, na Jeziorze Mikołajskim. Patrolujący akwen funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Mikołajkach zauważyli dryfującą, przewróconą żaglówkę typu Omega. Obok niej w wodzie znajdowało się trzech mężczyzn. Policjanci natychmiast podjęli akcję ratunkową i wydobyli żeglarzy na pokład łodzi służbowej. Na miejsce wezwano również Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, które pomogło w odholowaniu jednostki.
Jak się okazało, uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, posiadali wymagane patenty i odpowiednie wyposażenie. Mężczyźni pochodzili z województwa mazowieckiego. Do wywrócenia łodzi doprowadziły nagłe i silne podmuchy wiatru. Nikt nie odniósł obrażeń, a cała trójka bezpiecznie wróciła na brzeg.
Niedziela: rodzinna żaglówka na Jeziorze Probarskim
Dzień później, w niedzielę 29 czerwca po godzinie 17:00, policjanci interweniowali na Jeziorze Probarskim. Tam przewróciła się żaglówka, którą pływała trzyosobowa rodzina – dwoje dorosłych i dziewięcioletnie dziecko. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, wszyscy znajdowali się już na brzegu. Dziecko miało założony kapok, a nikt z uczestników nie odniósł obrażeń. Również i w tym przypadku przyczyną niebezpiecznej sytuacji były warunki atmosferyczne: silny wiatr i wysokie fale.
Funkcjonariusze przypominają, że nawet doświadczeni żeglarze nie powinni lekceważyć pogody. Warto śledzić prognozy, odpowiednio się przygotować, a przede wszystkim – nigdy nie ignorować zasad bezpieczeństwa na wodzie. W obu weekendowych przypadkach zadziałała szybka pomoc i odpowiedzialność uczestników – dzięki temu uniknięto tragedii.