Obwodnica może będzie … jeśli zbudują ją marszałkowie
Gdy zdenerwowany burmistrz wygłaszał kilka dni temu swoje oświadczenie o rozpoczęciu budowy obwodnicy miasto wstrzymało oddech. – Ruszyli się w końcu – komentowali zaskoczeni mieszkańcy.
Czy aby na pewno? Sprawdziliśmy u źródła. U marszałków województwa. Z całą odpowiedzialnością ogłaszamy, że można już wypuścić powietrze, bo to wszystko trochę inaczej wygląda. Marcin Kuchciński, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego potwierdza, że Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił przetarg na koncepcję i przygotowanie wstępnego projektu do budowy obwodnicy Kętrzyna. I tyle się tylko zgadza. Reszta, to kolejne konfabulacje sfrustrowanej i żądnej ogłoszenia jakiegoś sukcesu władzy.
Sprawa wygląda tak, że zarząd dróg chce być przygotowany z koncepcją obwodnicy na to, że mogą się pojawić programy, które sfinansują takie inwestycje, jak obwodnica Kętrzyna. Czy będzie w ogóle budowana, tego jeszcze nikt nie wie, bo programów jeszcze nie ma?
Wywiad z Marcinem Kuchcińskim na temat obietnicy złożonej przez burmistrza Niedziółkę już wkrótce na naszych łamach.
Wicemarszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Marcin Kuchciński
źródło zdjęcia: Gazeta w Olsztynie
Buahahahahahahaha… To się wyrwało burmistrzowi. Dlatego taki zdenerwowany był? Kłamstwo ma krótkie nogi, teraz dojedźcie też „prawdy” redaktora, który się wierzycielom nie kłania
Burmistrz się zagalopował i tyle. Wyszło jak zwykle. ZDW będzie miało projekt za 20 miesięcy, ale kiedy rozpocznie budowę nie wiadomo.
A nie jesteś to proste by pozyskać na to fundusze. ZDW to nie miasto czy powiat, gdzie wezmą kredyt i coś zbudują. Tu muszę być pieniądze zarządu województwa, dodatkowo jakoś pozyskane pieniądze z funduszu drogowego. No i najważniejsze, dotacje unijne. Ale patrząc jak wygląda współpraca pisiego nierządu z Unią to wątpię by cokolwiek było dane na tą inwestycje przez najbliższe 10 lat.
Burmistrzowi nic się nie wyrwało. Z powody strachu o swoją karierę burmistrzowania powiedział tak aby pokazać, że to co obiecał zrobi. Wszyscy myślący ludzie muszą wiedzieć, że obwodnic nie buduje się ot tak, bo złożono obietnicę wyborczą. Pytanie główne: czy miasto musi mieć obwodnicę bez której nie może dalej normalnie funkcjonować, czy z powodu widzimisię burmistrza. Po drugie ile może kosztować taka obwodnica? Wszyscy, którzy myślicie, że za kadencji Niedziółki wybudowana zostanie obwodnica, nie bądźcie takimi optymistami.
Ale oszukał ludzi.
Gdzie ta obwodnica ?
A gdzie konsultacje społeczne?
Może takie konsultacje jak z przedszkolami ostatnio?
Człowieku to nie Ostrołęka wracaj do domu.
Pełna zgoda poza jednym. Infrastruktury technicznej nie należy konsultować.
I w sumie w tym obszrze też minus dla Niedziółki, który w populistycznym tonie zapowiedział debaty publiczne…
Panie M taki wybitny specjalista wszystkich pan krytykuje , dlaczego nie stanął do wyborów 2018 roku. Co do referendum w Kętrzynie wiadomo kto za tym stoi , jest to niezbywalny oręż w panstwie prawa . Natomiast jeśli nie daj Boże referendum byloby skuteczne nie przegra pan burmistrz niedziolka a przegra miasto ketrzyn .
Pan M jest wybitnym specjalistą w swojej dziedzinie i daleko ci do jego wiedzy. Przebieg obwodnicy na mapce, w artykule „Kradzione nie tuczy” to jego koncepcja. Niedziółka próbował ją tylko przywłaszczyć.
Nie ma obowiązku stawania do wyborów. Jest za to obowiązek dotrzymywania obietnic, czego Niedziółka nie zrobił. Dlatego jest to referendum.
Jeżeli referendum będzie skuteczne, to wygrają mieszkańcy, bo będą dwa razy mniej płacić za odpady. Zwolni się kilkanaście etatów zajętych przez obcych ludzi. Nareszcie będzie praca dla Kętrzynian.
„pan M jest wybitnym” a kim on jest?? Jak dla mnie to zwykły klakier, którego nikt nie chce, więc piszę dyrdymały na forum o infrastrukturze podparte niczym. Tylko ten zły, tamten zły, wszystko źle, ja pierdu aż rzygać się chce. Krytykant i tyle
Aleś się Zenek wygłupił.
Poproś Rafała Rypinę, to ci prześle opinie i analizy Pana M oraz koncepcję obwodnicy, którą Rypina przekazał do ZDW w Olsztynie, tą samą koncepcję, którą Niedziółka próbował sobie przypisać.
My sprawdziliśmy fakty i dokumenty, a ty? Plotkami i pomówieniami się zajmujesz?
Pomyśl, przecież twoje słownictwo i twój poziom wypowiedzi świadczy tylko o tobie, panie Zenku?
O wypraszam sobie. Nie jestem klakierem. Moje niezmienne stanowisko i krytyka temu zaprzecza.
No to faktycznie Rysiek pojedzie do Leśniewa krowy pasać,
Przestanie obowiązywać terror w firmach.
Jeszcze spróbuję państwu wykazc, ze o p.ryszarda niedziolke nie musicie się martwić on sobie poradzi. Nikt nie ma wątpliwości , ze jest to uczciwy i prawy czlowiek zostal wybrany burmistrzem w demokratycznych wyborach nieco ponad rok temu, co takiego niedobrego zrobil aby trzeba go odwoływać po tak krótkim okresie sprawowania funkcji burmistrz miasta. Na zakończenie pragne przypomnieć , ze granicą wolnosci slowa jest godność człowieka.
Oj, chyba go nie znasz? Ten uczciwy zwolnił w Farelu około 500 osób, Dostawał za tą „restrukturyzację” premie, nagrody, wysokie pobory i wybudował za to willę.
W Ostrołęce też zwolnił około 500 osób, zmienił wtedy samochód na nowy.
Co teraz zrobił?
Najwyższą w Polsce podwyżkę za śmieci 4 x więcej niż w 2018
Podwyżkę opłat za żłobek 3 x więcej
Zatrudnia obcych spoza miasta na stanowiska, a obcy nie dbają o naszych mieszkańców
Zamiast 30 miejsc pracy z Austrii jest zamknięcie Warmii i 140 osób na bruk
…..chcesz jeszcze, przyjdź na sesję i posłuchaj…
Co do tego co pan napisal to w zupelnosci się zgadzam , myślę iz pan burmistrz się nie obrazi , ze użyje takiej metafory jest to zawodnik wagi ciężkiej , jezeli chodzi o ekonomię i zarzadzanie. Dlatego jak brakuje argumentów rodzi się agresja a na samym końcu śmiesznosc.
Argumenty przeciw Niedziółce? Osiągnięcia na polu zatrudnienia i wyniku finansowego w Ostrołęce. Zaniechania i decyzje w powiecie. Rozważanie kwaterowania pracowników firmy (z którą miał związek) w obiekcie publicznym nad którym miał sprawować nadzór jako starosta (prywata). Wygrana dzięki przekazaniu głosów przez Rypinę – jeśli już wcześniej ugadany podział stołków – można mieć obawy czy nie ma to znamion korupcji politycznej. Osobiście nie zgadzam się również z jego polityką – w moim przekonaniu pogłębiającą problemy miasta.
Jezeli pan m ma tak przeogromna wiedze to szkoda żeby się chlopisko marnowalo , ale aby uczesniczyc we władzy publicznej , trzeba poddac sie weryfikacji w wyborach, tyle i az tyle.
W sporcie wygrywają koncerny farmaceutyczne, a w polityce pieniądze. Przy takim arbitrażu weryfikacja jest fikcją.
PS.
Żeby uczestniczyć w życiu publicznym nie trzeba być burmistrzem; wystarczy rozsądna i otwarta władza, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji epatujące swoją arogancją i niekompetencją. Tylko tyle i aż tyle.
Na portalu Ketrzyn News pod tekstem dotyczącym obwodnicy, wywiązała się ciekawa dyskusja. Internauta o nicku „Komar” bez zbędnych korowodów skonfrontował polityczne dokonania Niedziółki. W odpowiedzi na krytykę neoliberalizmu, Użytkowniczka „Ewa nie z Raju” ruszyła z odsieczą podciągając wszystko co nie jest turboliberalne pod mianownik komunizmu. Ponieważ redaktor Majchrzak wbrew zdaje się konstytucyjnemu prawu do wolnej wypowiedzi stosuje cenzurę prewencyjną, Internautce Ewie odpisuję poniżej korzystając z pluralizmu info-ketrzyn24.pl:
Nie chciałbym żeby wyszło że się wcinam, ale oprócz komuny czy psucia gospodarki przez pewne posunięcia PiS, istnieją systemy gospodarcze nakierowane na dobrostan społeczeństw. „Turboliberałowie” pewnie nazwą to socjalizmem, więc ok, niech Szwajcaria, Liechtenstein, czy nawet Czechy tak się nazywają. Tyle tylko, że w tych krajach pracuje się a nie tyra, mniej jest stresu, chamstwa, czy nowotworów – tak typowych skutków dla liberalizmu i ciągłego życia w niepewności. Na dobrostan mieszkańców stawiał program TAK dla Kętrzyna, niestety Rypina oszukał wyborców i wsparł Niedziółkę – w moim przekonaniu człowieka reprezentującego przekonanie, że transformacja musi boleć. Nie musi. Tak mogą mówić tylko partyjni aparatczycy z korytami pod nosem lub ludzie przez nich kierowani na polityczne synekury. Życie jest jedno i Polacy zbyt dużo czasu stracili wegetując na bezrobociu bo jakiś typ pokroju Niedziółki – używając języka młodzieży – ze zrytym Miltonem Friedmanem rozumem, spuścił ich na śmietnik przy okazji grupowego zwolnienia.
Szanowny p. M powyzej pisalem co jest granica wolnosci slowa. Mozna być adwersarzem obecnego burmistrza, ale poki co proponuje nie używać inwektyw , poniewaz jak każdemu czlowiekowi nalezy jemu się szacunek. Przy okazji przypomnę taka życiową maksyme jak nie wiesz jak się zachowac zachowaj się przyzwoicie.
Nie bardzo rozumiem do kogo ta mowa. W rozbuchanym od kilku lat osobistym konflikcie Niedziółki z Hećmanem, konflikcie którym zainfekowano społeczność lokalną odwracając jej uwagę od rzeczywistych problemów miasta, biorą udział całe zastępy hejtujących zwolenników obu panów. Hejtowany był również Rypina gdy występował jeszcze jako alternatywa dla duopolu Hećman-Niedziółka wypełniającego swoim jałowym sporem całą przestrzeń medialną. Przypominam więc, że pierwszym przełomem i sprzeciwem dla tego stylu retoryki była prezentacja programu TAK dla Kętrzyna. Nie dla kumoterstwa, nepotyzmu i protekcji. Nie dla pozamerytorycznych ataków personalnych. Dosyć kopania się po kostkach. Chyba jako pierwszy na portalu Ketrzyn News wyraziłem konsekwentny sprzeciw dla nazywania byłego burmistrza – hećbrukiem, panów Rypiny i Niedziółki – odpowiednio szczurem i dziadkiem, zaś ludzi o innych poglądach pudlami, kundlami, pieskami itp. Jestem przeciwnikiem ksenofobicznej w formie narracji Kętrzyn dla Kętrzyniaków. To miasto już dziś potrzebuje przynajmniej kilku tysięcy -a najlepiej kilkunastu napływu, bo inaczej jego wewnętrzny rynek zwyczajnie padnie. Naturalnie należy wypracować takie procedury, aby ludzie Ci rozpakowali walizki, aby zasilali popyt wewnętrzny i w Kętrzynie rozliczali podatki. Program TAK dla Kętrzyna szczegółowo przewidywał taki scenariusz tworząc spójne instrumenty takie jak np. nowe mieszkania komunalne (nie mylić z socjalnymi). Ad rem: moja krytyka celuje w działania i niekompetencje aparatu władzy, w byłe działania tak Hećmana jak i Niedziółki oraz obecne realizowane pod zarządem Niedziółki czy Kochanowskiego. Jestem ostatnią osobą która odmawia komukolwiek prawa do szacunku, co nie zmienia faktu że politykę Niedziółki odbieram osobiście za fatalną i sprzeczną z interesem społecznym, a jego wcześniejszy sposób sprawowania władzy choćby w powiecie – za dyskwalifikujący z możliwości sprawowania funkcji o charakterze służby publicznej.