WAŻNY TEMAT: Baraniecka nie pozwala zadawać pytań!
Przewodnicząca Rady Powiatu Kętrzyńskiego, Urszula Baraniecka, podczas LVI sesji Rady Powiatu nie dopuściła do głosu jednego z mieszkańców Powiatu Kętrzyńskiego, który w punkcie wolne wnioski, informacje, oświadczenia, chciał poruszyć kilka spraw dotyczących Powiatu Kętrzyńskiego w tym szpitala, dróg powiatowych oraz sytuacji w reszelskiej szkole oraz Powiatowym Urzędzie Pracy. Są to sprawy o tyle szczególne, że dotykają wielu mieszkańców powiatu kętrzyńskiego oraz ich życia codziennego.
Urszula Baraniecka rozpoczęła od przeczytania opinii prawnej, która wskazywała, że każdy może uczestniczyć w posiedzeniu Rady Powiatu i zabrać głos. Pomimo tego, Baraniecka powołując się na możliwości własnej decyzyjności, nie udzieliła głosu. Dlaczego? Czy pytania mogą być zbyt trudne i niekomfortowe?
Przez to rozgorzała gorąca dyskusja pomiędzy radnymi: Ryndzionek, Olenkowicz, Kawczyński, Węglarski oraz Tytman. Pierwsza czwórka optowała za tym, aby udzielić głosu mieszkańcowi Powiatu Kętrzyńskiego, Tytman był przeciwnikiem tego rozwiązania. Dyskusja doprowadziła do tego, że zarządzono przerwę w obradach – i w przerwie Baraniecka zaproponowała, aby wszelkie pytania „załatwiać za zamkniętymi drzwiami” starosty lub jej jako przewodniczącej.
Niestety mieszkaniec Powiatu nie zgodził się na to i opuścił sesję Rady Powiatu.
czemu rada nie glosowala kto jest za a kto przeciw udzieleniu glosu mieszkancowi? A na koniec przedwodniczaca zapowiedziala ze ma nadzieje ze nastepne spotkanue bedzie zgodne z przepisami prawa. Czyzby to bylo niezgodne ? Samaxsie przyznala ?
Jeżeli ktoś chce wiedzieć, którym radnym tak bardzo przeszkadzało udzielenie głosu mieszkańcowi, to zamieszczam skrót debaty w tej sprawie (to nie jest to dosłowna transkrypcja). Obrady prowadzi Przewodnicząca Rady Powiatu Baraniecka. Punkt obrad: „Informacje, oświadczenia, wolne wnioski”.
BARANIECKA: „Widzę głos z sali”. Jednocześnie do wypowiedzi zgłosił się radny Tytman. Baraniecka udziela mu głosu.
TYTMAN: chce wiedzieć (zwraca się do mecenas) czy „Informacje, oświadczenia, wolne wnioski” dotyczą także osób spoza rady? Czy osoby spoza Rady mogą być dopuszczane przez Przewodniczącą do dyskusji w tym punkcie?
BARANIECKA: informuje, że ma do odczytania opinię prawną w tej sprawie. Pyta mieszkańca, który podniósł rękę, w jakiej sprawie chce zabrać głos?
MIESZKANIEC: udziela odpowiedzi (niesłyszalna w nagraniach z sesji).
BARANIECKA: zwraca się do mieszkańca, aby pytania złożył na piśmie. Odczytuje opinię prawną: żaden przepis nie wskazuje na prawo do zabierania głosu na sesjach przez osobę, która nie pełni mandatu radnego. Przepisy wskazują, że organizacja i prowadzenie obrad Rady należy do zadań Przewodniczącej Rady. Opierając się na tym ostatnim przepisie Baraniecka korzysta ze swoich kompetencji i odmawia udzielenia głosu mieszkańcowi.
RYNDZIONEK: Jeżeli mieszkańcy nie mogą zadać pytań, to proszę przed każdą sesją dostarczyć mi te pytania i ja jako radny będę pytał.
OLENKOWICZ: Jestem radnym od 12 lat i ilekroć mieszkańcy przychodzili ze swoimi problemami, zawsze mogli się wypowiedzieć. W opinii prawnej nie jest napisane, że wypowiadanie się przez mieszkańców jest zabronione. Udzielenie głosu jest w naszej gestii, nie powinniśmy ograniczać prawa głosu.
BARANIECKA: „Nie będę tego komentować”. Przypomniała jakie uprawnienia ma Przewodnicząca i że nie udzieliła głosu mieszkańcowi; przeszła do omawiania innych spraw.
KAWCZYŃSKI: powraca do kwestii dopuszczenia mieszkańca do głosu. Uważa, że dobrze by było abyśmy w tej sprawie wypowiedzieli się w formie głosowania. Nie można ograniczać głosu prasie.
TYTMAN: Nie uważa, że niedopuszczenie do głosu w tym punkcie ogranicza jakoś prawo mieszkańca do udziału w sesji. Działamy w systemie demokracji pośredniej, a to o czym mówił Pan Olenkowicz, a więc dopuszczenie każdego do głosu bez ograniczenia regulaminem to demokracja wiecowa, bezpośrednia. Regulatorem powinna być Przewodnicząca. Dopuszczać do głosu każdego, ale w konkretnym punkcie, nie w punkcie „Informacje, oświadczenia, wolne wnioski”. Kompetencje w zakresie udzielania głosu posiada Przewodnicząca i nie powinniśmy w tej kwestii głosować.
WĘGLARSKI: sposób w jaki obradujemy stanowi o wizerunku całej Rady. Uważa, że gdybyśmy głosując mieli decydować czy społeczeństwo może wypowiadać się na sesji, to już samo to stanowi ujmę, bo dla niego jest oczywiste, że społeczeństwo może wypowiedzieć się podczas obrad Rady. Z opinii prawnej wynika, że nie jest to zabronione, a co nie jest zabronione jest dozwolone. Nie chciałby być członkiem takiej Rady, o której mówi się że zamyka dostęp do wypowiedzenia się.
KAWCZYŃSKI: stawia wniosek o doprecyzowanie regulaminu Rady w tej sprawie, określenie zasad dopuszczania do głosu osób spoza Rady: w jakim wymiarze, ile minut, na jaki temat, w którym punkcie, itp.
SOĆKO: zgadza się z radnymi Olenkowiczem, Węglarskim, Kawczyńskim, dlatego zgłasza wniosek formalny o przegłosowanie możliwości zabrania głosu przez mieszkańca.
STAROSTA KOCHANOWSKI: „Zgłaszam wniosek dalej idący: proszę o ogłoszenie 10 minut przerwy”. Apeluje o poszanowanie kompetencji. Jeżeli Przewodnicząca zdecyduje, że udzieli głosu, to żeby to była decyzja Przewodniczącej, a nie wymuszona głosowaniem przez radnych, bo uważa, że nie można wchodzić w uprawnienia Przewodniczącej Rady. Ponawia wniosek o ogłoszenie przerwy.
OLENKOWICZ: Uważa, że sprawa jest tak prosta, a zajęło to już tyle czasu, że jest to niepotrzebne /ogłoszenie przerwy/, to niepotrzebny upór. Jeżeli będą jakieś pytania, na które Starosta nie będzie mógł od razu odpowiedzieć, to udzieli odpowiedzi na piśmie.
KOCHANOWSKI: Proszę nie sugerować, że obawiam się jakichś pytań, regularnie przyjmuję petentów, którzy zadają różne pytania, nie ma z tym problemu. Jednak nie powinniśmy wkraczać w kompetencje Przewodniczącej.
/Przewodnicząca ogłasza przerwę. Nie wiemy co się działo w kuluarach/
/Wznowienie obrad/
WĘGLARSKI: Wobec decyzji o nieudzieleniu głosu dla mieszkańca wnosi o zaprotokołowanie zdania odrębnego, jego opinia jest inna niż decyzja pani Przewodniczącej.
/Koniec kwestii dopuszczenia mieszkańca do głosu/
Maski opadły.Baraniecka razem z Kochanowskim.Zgodnie z prawem i sprawiedliwie nie dopuściła mieszkańca do głosu?Ja bym ich odwołał .Dość tego.Niedługo może wystartują.Mojego głosu nie dostaną i moich znajomych.Miarka się Przebrała.Trzeba im podziękować
Co to się dzieje w Radzie Powiatu, jak można zabronić dla mieszkańca zadawać pytanie . Proste legalne wyjście z sytuacji. Wyborca podaje kartkę z pytaniem dla radnego będącego na sesji i radny zadaje pytanie. I po temacie. To tego nie wiem wieloletni radny olenkowicz?
Oj sądzę, że przed wyborami będziemy sięgać po ten artykuł i komentarze mieszkańców. A niektórzy powinni się zając wróżeniem, skoro wiedzą co by było gdyby. To faktycznie zapobiegła Pani awanturom. Kiszka !!!
To ta pani co chodzi po domach i namawia, aby na nią głosować?
Za chwilę wszyscy będą chodzili z listami poparcia. Ciekawe jaką kawkę i ciasteczka tym razem kucharz przygotuje?
Dzisiejsza sesja powiatu idealnie pokazuje jacy kompetentni ludzie zasiadają na stołkach
Brak słów na to co się tu dziś odwaliło
OOOO zaczyna się czyżby pytania mogły zaburzyć wizerunek ” cukierkowego powiatu” ???? Na fb jest tak słodko i cudownie 🙂
slodko i cudownie bo wszyscy przytakują poza Wegierskim ktory pojazal Michalkowi i nam udowodnil ze mial racje.
Oj, to faktycznie słabo. Trochę przypomina to czasy słusznie minione i uciszanie tych, którzy mogą okazać się niewygodni. A domyślam się, że Pan Redaktor jak każde niezależny dziennikarz, chciał zadać trudne dla Państwa Radnych i samego Pana Starosty pytania. Trochę odwagi Drodzy Państwo. Jesteście dla obywateli, dla mieszkańców powiatu, stawiajcie czoła problemom.
Totalna kompromitacja. To się Pani Przewodnicząca przyczyniła do opinii dla całej Rady. Widziałem sesję, Starosta też nie wyglądał na zadowolonego, że ten pan, chciał zadać pytania.
Niewygodnych pytań najlepiej zakazać pytać. Pan redaktor zawiadomienie do prokuratury o przekroczenue uprawnien bo material dowodowy jest nagrany. W przerwie mam nadzieje ze Pan jako przedstawicuel mediow nagral rozmowy kuluarowe ktore sa domena Olenkowicza?
Dokładnie, nie powinien Pan tego tak zostawić. Ktoś słusznie napisał, że to, co się wydarzyło przypomina czasy minione.
Co za kompromitacja. Pan Redaktor powiedział, że zapyta o sprawę szkoły , więc pewnie racja, że bali się pytań porównujących tę sprawę ze sprawą zatrudniaka. Oj słabo to się wszystko prezentuje panowie i panie
Może nowa Oani Radna Aneta zwroci uwage na te slodkie zasady obecnej rady?
Mowa o Kulasie?
Pan Starosta również mógł się odezwać i stanąć po stronie wolności słowa i kultury na sali sesyjnej. Ale chyba bał się pytań o sprawę zawieszenia Dyrektora ze szkoły w Reszlu w porównaniu ze sprawą nie !!! zawieszenia Dyrektora z PuP Kętrzyn. Sprawa urzędu toczy się od miesięcy: w sądzie, prokuraturze i ZERO DECYZJI ZE STRONY STAROSTY. Sprawa Dyrektora szkoły w Reszlu dopiero się rozpoczyna, A DECYZJA O ZAWIESZENIU ZAPADŁA . Czy komuś się coś nie zgadza? 🤔
Nie ma pytań nie ma sprawy?Zawsze to jakieś wyjście.Widać dużą nerwowość.I Baranieckiej i Kochanowskiego.A to dopiero początek końca czy koniec początku?Będzie się działo.
Ale pytania są i będą. Mieszkańcy mają prawo pytać i znać motywy, jakie kierują decyzjami „władz”.
Takie zachowanie nie powinno mieć miejsca . Pani Przewodnicząca Rady Powiatu ma obowiązek prowadzić obrady zgodnie z przepisami wynikającymi z Ustawy o Samorządzie oraz statutu i regulaminu obrad Rady.
Wreszcie trzeba uświadomić sobie iż ta czy inna opinia prawna
nie możne być decydująca
na jakich zasadach mają być prowadzone obrady albo co może być przedmiotem obrad bądź nie to wynika z Ustawy o Samoorządzie oraz wprost ze statutu i regulaminu Rady.
Jeżeli nie ma zapisów w Statucie iż mieszkańcy mogą zabierać głos w trakcie obrad to przynajmniej wniosek o udzielenie głosu powinien być poddany pod głosowanie.
Motyw jest jeden trwać w spokoju nie krzywdząc kolegów. Przy wyborach nie widomo od kogo bedzie trzeba glosu poparcia? A jak należy postąpić w przypadku podejrzeń o przekroczenie uprawnień pokazal przyklad w szkole. Jak się chroni kolesia partyjnego pomimo wielu przeslanek o koniecznosci zawieszenia pokazal przyklad PUP. Jak sie gasi radnego gdy ma inne zdanie pokazał przyklad Sieniakowskiego. Jak się chce to można? Panie Redaktorze zawiadomienie do prokuratury o przekroczeniu uprawnień. Zobaczymy dzisiaj nagranie z rady? https://www.hdsystem.pl/fms/video/index.php?streamName=ketrzynspsesja
Zainspirowany tytułem na stronie Kętrzyn info 24,postanowiłem obejrzeć początek ostatniej Sesji Rady Powiatu nie mogłem uwierzyć,że to się naprawdę dzieje( nie rzstrzygając czy głosu osobie nie będącej Radnym powinno się udzielić czy nie),uaważam iż w możliwie szybkim czasie powinien być zgłoszony wniosek o odwołanie Przewodniczącej Rady Powiatu .
Następna kwestia to sprawozdanie Starosty z działalności Zarządu między Sesjami i odpowiedż na pytanie dotyczące Zespołu Szkół w Reszlu z odpowiedzi nie wynika iż komuś postawiono zarzuty ani że jest prowadzone dochodzenie w sprawie(możliwe,że coś mi umknęło)natomiast jeżeli Organ prowadzący uważa ,że sprawa już na tym etapie wymaga zawieszenia Dyrektora to trudno z tą decyzją
polemizować,bądź ją negować.
Wobec powyższego rodzi się pytanie jakimi przesłankami kieruje się Zarząd Powiatu w sprawie Dyrektora PUP nie zawieszając tego Pana w obowiązkach,przecież sprawa toczy się już w Sądzie !?
W mojej opinii to nic innego jak stosowanie podwójnych standardów .
Oczywiście ,że Baraniecka powinna udzielić głosu dla mieszkańca. O co tu chodzi? Ma być przejrzystość władzy a co się dzieje?
A o to chodzi ? Jak zwykle o to by zaistnieć . Sesja to nie wiec i debata . Popieram zachowanie pani Baranieckiej, niech ci radni zainteresują się problemami i je zgłaszają. Czy przewodnicząca nie dopuszcza do głosu radnych ? Mieszkaniec w czasie sesji nie uczestniczy w obradach, to oczywiste . Po co takie naciski dziennikarza , może chce być radnym i robi sobie kampanię wyborczą .
A co z prawem do informacji, możliwością dopytanie o sprawy bieżące? Fajnie mieć czas i konsylium doradców, gdy wpłynie zapytanie. Trudniej wprost i na żywo udzielić społeczeństwu odpowiedzi. Ale gdy Cerber broni zajadle, grzeczne społeczeństwo milczy. Porządek musi być, ale taki nasz, na pokaz i z uśmiechem. Panika w oczach pewnych osób, jaka prezentowała się na transmisji na żywo – bezcenna. Gdyby sprawa zawieszenia była tak czysta i jasna, nie byłoby takiej spiny🤷
Do internauty „Do Stacha”. Przed takim wpisem trzeba chwilkę pomyśleć. Sesja to właśnie debata, dyskusja, także nad problemami trudnymi. Posiedzenia rad gmin, powiatu czy sejmiku to także czas dla tych, którzy chcą wyrazić swoją opinię w jakiejś sprawie, zadać pytania także trudne i niewygodne dla radnych. To własnie dzięki mediom możemy się dowiedzieć o wielu sprawach. I bardzo dobrze. Władza ma być świadoma, że jest kontrolowana przez społeczeństwo za pośrednictwem mediów.
Chodzi aby sie towarzystwo mogło dopasować do pytań zadanych wczesniej na piśmie. A takze taka koniecznosc zniecheca do jakichkolwiek pytań.
Panie Redaktorze, może warto „przypiąć” ten artykuł lub przynajmniej udostępniać go codziennie, aby każdy mieszkaniec powiatu poznał i przekazał dalej, co tu się wydarzyło i dzieje… wybory tuż tuż. Warto się przyglądać postawom poszczególnych przyszłych kandydatów na zacne stanowiska w mieście i powiecie 👍👍👍👍👍👍
Przewodnicząca zrobiła to zapewne na czyjeś polecenie … a może sama doskonale wie, kogo można dopuszczać do głosu. Znając dociekliwość i niezależność Pana Redaktora – sam bym się bał odpowiadać Panu na żywo. Ale radni nie są od bania się, są na służbie społeczeństwa i nie jest to ich osobiste podwórko. Mają robotę do wykonania i być dla społeczeństwa a nie tylko pozować do zdjęć i przecinać wstęgi.
Raczej ktoś ją przed radą nakrecił aby była czujna. Po za tym zauwazyc mozna ze siedzacy obok kucharz wykorzystal sytuacje i zablysnąl swiim zdaniem ktore ani nie zostalo zaprotokólowane ani wykonane. Poprostu kampamnia ruszyla i sie promuje jaki to on „wujek dobra rada”. Postawił wniosek o glosowanie w kwestii kto jest za? Ma takie prawo jest radnym i do tego wiceprzewosniczącym. Skoro ma odmienne zdanie bo wczesniej jak to okreslił w latach ubieglych mozna bylo mieszkancom zabierac glos. Czemu teraz nie zareagiwal konktrrtnie? Czemu nie wnioskowal o glosowanie? Cienias jedyne po fakcie potrafi powiedzieć lub powtorzyć to co ktos powiedzial na przewie?
A może powinien być wniosek o odwołanie niekórych osób? Za Niedzióllłki taka sytacja byłaby jużz pretekstem do próby odwolania starosty a tu jedynie uśmieszki że mają niektórzy inne zdanie. Więcej czasu zajęło przepychanie kto ma rację niż zajełoby zadanie pyrań i udzielenie w tej sprawie odpowiedzi. To ma być rada?
Moze i racja .Sadzę że chodzi o zasady
Pani Przewodnicząca. Proszę zapoznać się z art. 14 naszej Konstytucja oraz art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Pani Przewodnicząca poprosiła o złożenie zapytań. Czy nikt tego nie zauważył? Dziennikarz powinien to zrobić w trybie prasowym. Tego nie uczynił.
Proszę obejrzeć sesje – nigdzie tego nie powiedziała
ale to bylo pytanie mieszkanca i nie wazne czy jest redaktorem czy konduktorem. Prosze nie wybielac nieuzasadniobego i niezrozumialego przez radnych uporu.
Kto to mogł napisać?
Uważam, że Pani Baraniecka postąpiła właściwie.
Sesje przygotowuje się i prowadzi zgodnie z porządkiem obrad. Wszelkie sprawy są rozwiązywane na komisjach. Nie powinno się z marszu przychodzić i zadawać pytań. Są tematy o których jeszcze publicznie nie powinno się mówić /np. sprawa z Reszla/. Sesja nie jest konferencją – choć niektórzy sądzą, że może nią być. Pani Baraniecka dba o porządek przebiegu Rady i nie pozwala na kłótnie i złośliwości! A gdyby przyszło 15 osób i każda z osobnym pytaniem?
To radni, bo są od tego publicznie powinni ich wysłuchać i udzielić odpowiedzi oraz złożyć odpowiednie wnioski
hahaha nie ma to jak sama sobie piosać komentarze
Do kłótni to doprowadził jedynie upór Pani Przewodniczącej. I pragnę zauważyć, że nie przyszło 15 osób. Co by było gdyby? Taki argument? Słabiutki. Nie można mówić o sprawie Reszla, ale zawiesić dyrektora można. Może opinia publiczna ma prawo wiedzieć dlaczego w tym konkretnym przypadku zapada taka decyzja? Czy ktoś tu się wciela w rolę wymiaru sprawiedliwości???
A gdyby babka miała wąsy? Nie bylo 15 osób. Inni wczesniej mogli zadawać pytania. Stosowanie odmiennych standardów i na sesji i wobec osob podejrzewanych o czyny przestepcze? No najlepiej zabronić o tym mowić publicznie bo co?
kto mogł to napisac?
Przewodnicząca Rady Powiatu zarazem pedagog Urszula Baraniecka zapomniała kto ją wybrał do tej rady. Wspólnotę samorządową tworzą nie tylko radni, ale też mieszkańcy powiatu. Czyżby czegoś się obawiała ? Boi się trudnych pytań? Prawo do zabrania głosu przez mieszkańca respektowane jest w większości rad powiatów i gmin w Polsce. Niestety w Kętrzynie na posiedzeniu Rady Powiatu mieszkaniec nie może zabrać głosu. Pani Baranieckiej proponuję dokształcić się ponieważ widzę pewne braki w wiedzy samorządowej. Na początek proszę o zapoznanie się z artykułem: https://www.prawo.pl/samorzad/mieszkancy-powinni-miec-prawo-zabrania-glosu-w-trakcie-sesji-miejskiej-rady,98438.html Mam głęboką nadzieję, że za takie poważne uchybienie będzie pani odwołana ze stanowiska. Nie jest Pani godna reprezentowania Rady Powiatu. Przewodniczący wcześniejszych kadencji zawsze podchodzili do mieszkańców z tolerancją i zrozumieniem. Proszę lepiej zająć się pracą zawodową – to może trochę lepiej pani wychodzi.
Jak Wyborca taki oczytany, może sam wystartuje? Mamy przecież taki deficyt kompetentnych ludzi, to z całą pewnością mógłby Pan wypełnić te braki i wnieść wiele dobrego do życia Kętrzynianek i Kętrzyniaków. Och, co to byłoby za widowisko. Ooo, a może jest Pan po przeciwnej stronie barykady i tylko czeka, aż zwolni się stołek?
Proponuję trochę spuścić z tonu. Nie odpowiedziała – miała ku temu powód, to nie świadczy o żadnym braku kompetencji. Na pytania „dziennikarzy” pokroju TVP cywilizowani ludzie nie odpowiadają.
A więc jednak nie ma równości? Tylko można sobie wybrać, które pytania można odpowiadać, na które nie i którzy redaktorzy mogą pytać, a którzy nie. I mamy sedno sprawy 😉
Obywatelko , tylko info24Kętrzyn to nie TVP. Gdyby był z TVP to o nic by nie pytał.
Ot, co narobiliście? Jakich pytań się obawiacie? Co tak trudno wyjaśnić społeczeństwu?
Droga redakcjo, artykuł bije rekordy popularności. Czyli budzi szerokie zainteresowanie społeczne. Szkoda, aby był tak mało widoczny. Może warto zamieścić go ponownie?
Ponownie obejrzałem transmisje sesji. Żenada i wstyd. Tyle w temacie. Starosta też raczej woli w cztery oczy się spotkać niż na forum odpowiadać. Taki jest odbiór. Miasto Kętrzyn nie ma takich problemów. Ostatnio ten sam Pan mógł swobodnie wypowiedzieć się i zapytać Radę Miasta, o co chciał. Bez cyrków i ustawek.
Ten występ przewodniczącej i radnego Tytmana wyglada na total- ustaweczkę.
A może chwilę się zastanowić dlaczego tak postąpiła? Rozumiem, że temat dyrektora z Reszla jest dla wszystkich ciekawy, ale dopuszczenie do głosu osoby zadającej pytania zakłóciłyby obrady rady, a nie od tego ona była, żeby tłumaczyć panu redaktorowi wszystkie szczegóły, a może jeszcze napisać za niego artykuł?
Zejdźcie trochę z tonu, bo i Pani Przewodnicząca i nasz Starosta robią dobrą robotę dla powiatu. Skoro Przewodnicząca podjęła taką a nie inną decyzję, to znaczy że było to konieczne. Podejrzewam, że gdyby pytanie nie dotyczyło sytuacji w Reszlu, Pan Redaktor zostałby dopuszczony bez problemu do głosu. Karmicie się skandalami i aferami i boli was serce, że nie udało się dowiedzieć pikantnych szczegółów, bo nikt nie jest na tyle głupi, żeby opowiadać o nich na forum.
Polecam zająć się swoją pracą, domem i rodziną, a nie węszyć problemy tam, gdzie ich nie ma
Gdyby była to taka dobra robota do dlaczego mamy problemy w Reszlu, w PUP Kętrzyn i z drogami tak „hucznie” robionymi?
Problem w Reszlu powstał przez dyrektora. żadna w tym wina Starosty czy Przewodniczącej. Za to wielkie brawa dla nich za szybką reakcję i brak możliwości puszczenia tego płazem. Może czas docenić coś takiego a nie obwiniać za powstanie problemu, bo nikt nie odpowiada za czyny drugiej osoby.
A co do dróg – chciałabym zauważyć jak wiele dróg zostało zrobionych i jak o wiele przyjemniej jeździ się po naszym powiecie. Inwestycje wciąż trwają i są co rusz nowe. Ale najlepiej widzieć tylko to, co jest niezrobione lub zrobione tak, że nie podoba się innym. Nie kojarzę aby za kadencji poprzednich starostów było tyle inwestycji, więc może czas docenić, że coś się w końcu dzieje? Bo jak nie dzieje się nic to nie ma się o co przyczepić.
Słuchając wypowiedzi starosty zawieszono dyrektora na podstawie oświadczeń – a dyrektora PUP po wszczęciu postepowania w prokuraturze już nie można zawiesić? Podwójne standardy?
Dyrektora zawieszono na podstawie dowodów w sprawie, w przypadku PUP tych dowodów jest brak. Anonim to nie dowód.
Protokół Inspektora Pracy to nie dowód? Nagrania? Zeznania? Odejście z pracy 12 wykwalifikowanych wieloletnich pracowników? To to są anonimy? A oświadczenia rodziców zebrane przez wicestarostę to już dowód? Żenada
Polecam bardziej zagłębić się w temat przed pisaniem komentarzy, bo akurat największym dowodem nie były oświadczenia. A w przypadku PUP, kto zeznawał? który z pracowników złożył zeznania przeciwko dyrektorowi? Proszę też zapoznać się z procedura odwołania/zawieszenia go ze stanowiska – wcale nie jest taka prosta.
Zresztą nie ma co porównywać ponad 60- letniego dyrektora szkoły który przystawia się do 3 razy młodszych dziewczyn i już nie będę mówić co robi więcej, a rzekomego mobbingu w urzędzie pracy. Na stanowiskach w urzędzie pracy są zatrudnieni dorośli ludzie, którzy powinni umieć i walczyć o swoje, a nie kilkunastoletnie DZIECI. Więc nie widzę sensu porównywania tych dwóch spraw i dwóch różnych reakcji, bo to co się wydarzyło w Reszlu to jak dla mnie jedno wielkie bestialstwo i powinno być karane jak najsurowszą karą.
Polecam się zagłębić w sprawę dyrektora w Reszlu! Tam jest postepowanie w sprawie! Jeszcze nie ma nikogo podejrzanego! A już zawieszony – a decyzje podjęto na podstawie oświadczeń! Czy to nie są pomówienia? A PUP – i spotkania ze starostą, z Radą Dialogu, z liderami Solidarności i nic – to są dwa takie same przypadki! Powinno się od razu zawiesić dyrektora! Podwójne standardy!
Akurat sprawę dyrektora w Reszlu znam. Nie ma podejrzanego, jest tylko winny i nie ma tu dyskusji o jakichkolwiek pomówieniach.
W poprzednim ustroju także namawiano do zajmowania się tylko swoimi sprawami, a nie sprawami publicznymi. Życzę Kętrzyniance dobrego samopoczucia.
Oj oj oj jeszcze trochę mamy wolności słowa i wypowiedzi. Decyzja, kto zajmuje się domem a kto życiem społecznym zostawiłbym danej osobie. Ciut powiało szowinizmem „kętrzynianko”. I po co taka nerwowość w drużynie…. A co ma wisieć, nie utonie 😉
Ja się ani trochę nie denerwuję, po prostu polecam spojrzeć na wszystko nieco dokładniej, zamiast wysnuwać wnioski nie znając dokładnie sytuacji – dlatego wtedy polecam zająć się czymś innym 🙂
Kętrzynianka – aż trąca się tu hipokryzją xD
KĘTRZYNIANKO, nie czaruj. Pożyjemy zobaczymy.😉
Czytam te wpisy i zastanawiam się nad komentarzami „Kętrzynianki” i wychodzi mi na osobę dobrze znającą obie sprawy . Według mnie to osoba związana ze Starostwem. Chociarz w sprawie PUP powinno również być zastosowane zawieszenie dyrektora, Kętrzynianka, w przeciwieństwie do reszelskiej sprawy, jednak go broni. Broni też decyzji Przewodniczącej RP o nieudzieleniu głosu dziennikarzowi. Zastanawiam się , czy Kętrzynianka to nie Pani ……….. .
Niech Pan się nie zastanawia, bo mylny trop. Nie trzeba być związanym z instytucjami zeby troche wiedzieć 😉
Nie wyraziłam swojego zdania na temat PUP, napisalam tylko że problemem jest zawieszenie. Moje zdanie nie ma tu nic do rzeczy, a fakty proszę pana, fakty.
Joasiu mobbing bronisz? Ciekawe czemu? Przecietny mieszkaniec nie zwiazany z urzedami ktore te osony winne nadzoruja nie ma dostepu aby sie zapoznac. Jedyna legalna forma to info z mediów wiec prosze sie nie dziiwić ze spoleczenstwo jest zywo zainteresowane roznicami podejscia w obu tych przypadkach. Ma to wplyw na wizerinek.winnych ale winnnych powstawania tychze rożnic i ukrywwania decyzji lub utrudniania dostepu do informacji publicznych. Co jest wiadome Ketrzyniance jak widać nie jest oczywiste wyborcom. Czas na sesje nadzyczajną wysoka rado bo w przeciwnym wypadku polecicie bez wyjątku pozostanie po was ino smróð.
Ale macie wielki problem radni POwiatowi – a gdzie jest opozycja ?
Odwołać Starostę Kochanowskiego i wszystko sie unormuje.
O to chodzi, że w radzie powiatu nie ma opozycji, a są tylko dwaj może trzej radni mający czasami inne zdanie.
Decyzja pani Przewodniczącej odmawiająca dziennikarzowi zadawania może i bolesnych pytań jest świadectwem nie tylko arogancji, ale też świadectwem dewastacji utrwalonych wartości demokratycznych, na których buduje się dobrą wspólnotę samorządową.
Analizując przebieg sesji tuż przed wymuszeniem przez starostę przerwy należy zauważyć że zgłoszony wniosek radnego Soćko o przegłosowanie możliwości udzielenia głosu został tak skutecznie przesunięty na po przerwie, że nie został rozpatrzony. Gratulacje starosto zniechecic osobę do zadania pytania wykonano perfekcyjnie. Wyborcy powinni was wszystkich zapamiętać. Zastepca udaje odmienne zdanie że należaloby udzielić głosu po czym nawet daje dobre rady z ktorych nic nie wynikło. Wszyscy jestescie siebie warci. Potem się dziwicie że tyle opinii negatywnych krąży?
Ja nie rozumiem decyzji Baranieckiej, co przeszkadza udzielić głosu. Każdy ma prawo zadawać pytanie, czy to jest prywatny folwark Baranieckiej? A radny Socko powinien bardziej być stanowczy i nie odpuszczać z pytaniami.
Ogladajac nagranie i analizyjac wydarzenia, można domniemać że przed sesją były przygotowania w wąskim gronie do tej ewentualności. Przewodnicząca miala przygotowaną opinię prawną w kwesti uczestnictwa mieszkanców, radny Tytman wyprzedził pytaniem do mecenas, Strostata widzac ze młody Radny Soćko stawia wniosek o glosowanie a w radzie zaczyna sie dyskusja wnioskuje o przerwe. Nawet obaj zastepcy przewodniczącej chcąc zablysnąć trysneli swoim zdaniem. Przewa uratowała sytuacje ktora przeciez nie była taką trudna sytuacja tylko czemu tyle uporu?
Jak jest w końcu w PUP ? Kochanowski zawiesił Prokopa do czasu wyjaśnienia?
No właśnie o to idzie całe zamieszanie że są podojne standardy . Bo w PUP nie ma rzekomo podstawy do zawieszenia. Ciekawe?
Uważnie przyglądamy się temu, jak traktuje się, obywatela, media, podległe jednostki i ich pracowników. PRZYPOMNIMY w odpowiednim czasie. Radni, Starosta, nawet Pani Przewodnicząca są na służbie, nie wakacjach. To zolbrzymia różnica panowie i panie.
A osobiście mam nadzieję, że pracownicy urzędu pracy zapoznali się ze ścieżką odwoławczą, „jakby coś się komuś gdzieś”…
Trzeba wymienić skostniałych, zasiedzonych radnych . Może nowi zaczną godnie reprezentować mieszkańców.
O tak szczegolnie niby opozycję, która zamiast patrzeć na ręce to problemów nie widzi. Pieniak pracuje w PUP problemu nie widzi? Wiśniewski problemu nie widzi? Olenkowicz jest całą kadencję na Tak a ostatnio nawet przeciw aby sie wyborcom przypodobać. Jedynie co z tego wynika to układ kokesi.
Panie Węglarski, jest dobry czas na odwołanie Baranieckiej i Kochanowskiego ze stanowiska. Do dzieła! Takiego Starostę jak Pan Powiat Kętrzyński potrzebuje!!!!
Czas i podziękować Olenkowiczowi który udaje, że ma inne zdanie a nic z tym nie robi. Czemu nie wnioskował o głosowanie? Czemu nie naciskał na przedodniczącą? Ewidentna hipokryzja. Dwulicowość wyborcza dla swojej korzyści?
Cha, cha ale Redaktor nie chce aby go radny reprezentował, zachowuje się jakby był radnym. Wybory za pasem widać to gołym okiem
O jakiej my mówimy sprawiedliwości i standardach- Gdy się razem wódkę pije…
A co to już wódki nie można razem się napić?Jak to tak?To wolny kraj.A wódka dozwolona przecież.Czasem trzeba bo się nie da jak to się mówi.A jak trzeba to trzeba.Mus to mus.Tyle w temacie.
A chociażby dlatego że to nie powinni być kolesie. Do wyborów stawali jako przedstawiciele rożnych i odmiennych ugrupowań ktorych to przedstawicieli wybraliśmy z uwagi na różnice. Mieli się nawzajem pilnować patrzeć na ręce a co mamy? Kolesi do tańca i różańca, którzy dla swoich korzyści wyborczych wzajemnie krzywdy nie zrobią. Przykład sprawy w PUP.
Mam nadziej, że Pan Węglarski się weźmie i dokona porządku w radzie powiatu. A mianowicie odwoła Michała , Urszulę . Wówczas będzie można publicznie prowadzić dyskusję , zadawać pytania , wspólnie konsultować sprawy dotyczące powiatu, wspomagać pracę rady.
Niestety dwóch czy trzech radnych nic nie może. Starosta poukładał sobie politycznie radę powiatu jak chciał, dlatego ma w radzie bezwzględną większość. Złożenie wniosku o odwołanie przewodniczącej nie jest możliwe bez podpisów 5 radnych. Ilu radnych poparłoby taki wniosek? Nie uzbiera się nawet 5, którzy podpiszą wniosek. A wniosek to dopiero początek, bo żeby odwołać przewodniczącą potrzeba bezwzględnej większości głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, czyli minimum 10 radnych. Nie ma na to najmniejszych szans! Kochanowski zapewnił sobie zaplecze do końca kadencji, a on nie pozwoli ruszyć Baranieckiej.
I słusznie Maks zauważył, swoją drogą przewodnicząca Baraniecka nie weszła w polemikę z radnymi, oni swoje powiedzieli . Przyznam, że nie zrozumiałe jest dlaczego redaktor chce być uczestnikiem sesji , a powinien być obserwatorem . Ta kadencja do tej pory jest chyba najlepsza dla powiatu, mieszkańców ale i pracowników podległych starostwu no może poza kilkoma osobami z PUP
Węglarski to dobry szewc, myli mu się sesja z wiecem wyborczym albo spotkaniem z mieszkańcami. Ma zapędy chyba na Burmistrza , biznes jakoś słabo mu się kręci? Pomysły można mieć i mówić o nich, to pięknie , ale głupio Panu Węglarskiemu gdy są one niemożliwe do zrealizowania. Przecież każdy wie, że dróg do zrobienia jest multum i tylko zgłaszać, i co z tego wynika ? Jakaś nowa formuła spotkań radnych ? Coś mi się zdaje , że piszący nie wiedzą czym jest sesja . W głowach się niektórym poprzewracało aby sesje przekształcać w debaty i dyskusje , a co radni na komisjach robią ? To może będzie tak jak w mieście Kętrzyn , nie da się słuchać tych sesji. Mnie interesuje rozstrzygnięcie a nie ich dyskusja .
Interesuje cię „rozstrzygnięcie a nie dyskusja”? A jak ma się dokonać rozstrzygnięcie bez uprzedniej dyskusji? Co to za jakaś moda na uciszanie radnych? Pytać nie można, bo wolno tylko na komisjach. Nie pytać, bo obrzucą się błotem. Nie pytać bo się starosta zbulwersuje, gdyż mu się rujnuje obraz „cukierkowego powiatu”. Nie pytać, bo przewodnicząca przetnie dyskusję. Nie dopuszczać mieszkańca do głosu, bo nie! To takie jest twoje wyobrażenie o radzie powiatu, organie, który ma reprezentować mieszkańców i poruszać ich problemy? Organem wykonawczym, organem od działania to jest zarząd powiatu, a rada powiatu właśnie jest od dyskusji, przedstawiania przez różnych radnych rozmaitych problemów, omawiania ich, proponowania drogi postępowania, sposobu rozstrzygnięcia. Każda rada miejska/powiatowa z definicji jest forum do przedkładania problemów i dyskusji. Tylko osoby związane z obecnym starostą mogą pochwalać zakładanie kagańca na radnych.
Wolę pracę w Radzie na rzecz mieszkańców powiatu Pana Węglarskiego, niż innych którzy siedzą na stołkach m.in. „garkotłuk powiatowy” „przedszkolanka z Korsz” i przytakują dla Michała.