WAŻNY TEMAT: Dotykał uczennicy – Prokuratura stawia zarzuty byłemu prezesowi KTBS
Media ogólnokrajowe od wczoraj [14-02-2023] rozpisują się o „seksskandalu” w reszelskim Zespole Szkół im. Macieja Rataja. W lokalnych mediach jest „polityczna nagonka” na dyrektora tej placówki, lecz mało się wspomina się o człowieku „posadzonym z politycznego nadania” w tej szkole czyli Andrzeju M., który nomen omen jest członkiem Solidarnej Polski oraz został skazany prawomocnym wyrokiem za mobbing w Kętrzyńskim TBS.
Warto wspomnieć, że już w lipcu 2022 roku informowaliśmy o tym, że jeden z nauczycieli stosował niepożądane zachowanie wobec niepełnoletniej uczennicy. Informowaliśmy wtedy, że całe zajście zostało nagrane, a rodzice poszkodowanej uczennicy zgłosili sprawę do Prokuratury.
Jak podają ogólnopolskie media nauczyciel z ZS w Reszlu Andrzej M. usłyszał już zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej jednej z uczennic. Mężczyzna miał dotykać pośladków nastolatki. Zawiadomienie do prokuratury złożyła matka dziewczyny.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski przekazał, że Prokuratura Rejonowa w Kętrzynie prowadzi postępowanie przeciwko Andrzejowi M. Nauczyciel miał naruszyć nietykalność uczennicy w trakcie lekcji nauki zawodu na terenie Zespołu Szkół im. Rataja w Reszlu. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła w maju ubiegłego roku matka nastolatki.
– Postępowanie prowadzone przez prokuratora w części potwierdziło sytuację i Andrzejowi M. został przedstawiony zarzut. Nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień – przekazał Daniel Brodowski w rozmowie z Interią.
Przypomnijmy, że 8 marca 2022., w Sądzie Okręgowym w Olsztynie zapadł prawomocny wyrok w związku z prześladowaniem pracowników KTBS-u, którzy przynależeli do OZ „NSZZ Solidarność” w okresie od stycznia 2020 roku do 31 grudnia 2020 roku, przez pełniącego ówcześnie funkcję Prezesa Zarządu KTBS w Kętrzynie – Andrzeja M. Były już prezes KTBS-u został oskarżony o czym z art. 35 ust. 1 pkt. 2 w zbiegu z art. 35 ust.1 pkt 3 ustawy z dnia 23 maja 1991r. o związkach zawodowych (Dz.U.z 2019 r.,poz.263) w zbiegu z art. 218§1a kk [złośliwe lub uporczywe naruszanie praw pracownika] i w związku z art. 11§2 kk [jedność czynu].
Pytanie zasadnicze, kto tego człowieka zatrudnił, jako nauczyciela, wiedząc co się jak postępował wobec podległych pracowników?
Dobre pytanie. Też chciałbym wiedzieć z uwagi pewną sprawę osobistą.
Skandale, w ktory zamieszani są dwaj nauczyciele reszelskiej szkoły, każe zadać pytanie czy na odwołaniu dyrektora i zwolnieniu dyscyplinarnym nauczyciela powinna się sprawa zakończyć. Co na to Rada Powiatu?
Nic nie będzie z tego skandalu tak jak w zatrudniaku u sołtysa.
Michał , Urszula, Zbigniew garotłuk POwiatowy wiedzą co robią.
Pewnie ten tzw. „garkotłuk powiatowy” to Zbigniew bez wyższego wykształcenia?
Coś Pan redaktor za mocno zamazał twarz tego szewca, bo w innej lokalnej gazecie to tylko oczy zostały zakryte u byłego radnego.
… tu i tam mówi się, że prork odpuścił ze względu ma pełnoletność osób, ale potępił relacje pomiędzy ze względów etycznych… i tutaj dużą rolę ma do odegrania kurator oświaty i oczywiście organ prowadzący szkołę… dobre pytanie ktoś zadał, jak taki człowiek ciągle jest na świeczniku…?
Pewnie sprawę trzeb bardziej nagłośnić wówczas będzie miękko dla Urszuli, Michała, Olgi, Zbigniewa i jeszcze innych osób. A tak na marginesie przyszłe wybory samorządowe zweryfikują karierowiczów jeśli wcześniej Urszula nie zostanie przez Michała powołana na dyrektora szkoły co nogami przebiera.,
Urszula to porządna kobieta i takie pisanie że nogami przebiera jest niesprawiedliwe.
Proszę przeanalizować karierę POlityczną Urszuli i wówczas się wypowiadać.
Sednem sprawy tego artykułu to chyba Ula czy Urszula nie jest.
Człowiek o , którym pisze redaktor to skazany wyrokiem człowiek, który przyznał się do wyrządzania krzywdy innym ludziom. Smutne I jednocześnie prawdziwe, że od lat dobrej prasy we wsi Kętrzyn nie miał , ale dopiero jak złe rzeczy się powtarzają to wszyscy oczy otwierają. Nigdy chlubą nie było głośne mówienie o znajomości z Panem M. Łapki długie też zawsze miał, gdzie się pojawiał. Taka polska świecka tradycja. Wstyd.
Opisany w artykule to bardzo znany człowiek w Kętrzynie.Kandydował do Rady powiatowej z listy pisu.Kiedyś był w pisie ale po konflikcie z Prokopem opuścił partię w głośnym rozłamie.Był kojarzony potem jako stronnik kolejnych burmistrzow .Kiedyś podobno w Solidarności był tej pierwszej działaczem.Teraz radakcja pisze że był przeciw solidarności w ktbsie . Mogło tak być skoro sąd tak stwierdził.Ale i sądy się mylą nawet prawomocnie i ludzie siedzą za niewinność.Ostatnio składał kwiaty na uroczystościach jako Solidarna Polska.Wszędzie go pełno było.Zawrotna kariera która zrobił wcale się nie musi skończyć.Bardzo to ciekawe wszystko.Zarzuty prokuratorskie to jeszcze nie skazanie.Dopóki nie ma prawomocnego wyroku jest niewinny. I proszę o tym pamiętać droga redakcjo i szanowni czytelnicy.Bo tu widzę tak wielu co to pierwsi kamienieniem chcą rzucić a on może okazać się i prawy i sprawiedliwy.I niewinny do tego.I łyso będzie niektórym.I może jeszcze będzie tak jak z dyrektorem z jego szkoły co umorzenie dostał w śledztwie czyli czynu nie było.Znaczy może i był ale nie przestępczy jak stwierdziła prokuratorka.I umorzenie zrobiła śledztwa.Ale żona dyrektora to już znowu z listy pisu do Sejmu chyba nie wystartuje jak ostatnio.Chociaż kto wie.Bardzo to ciekawe wszystko jak to się potoczy.Redakcja nie zawiedzie zapewne.
Niezła klika. Ciekawe jak długo takie rzeczy będą trwały? Mam nadzieję, że w nadchodzących wyborach ludzie wybiorą mądrze i pogonią takie osoby, które upychają takich ludzi jak były prezes Ktbs, czy inni. Ludzie bez kompetencji, którzy zawsze są gdzieś upychania, bo są w jakiś układach. Ostatnio widzę afera goni aferę. W pup też się dzieje i jak widzę dyrektor ma się dobrze. Słabe to, naprawdę słabe.
Adrzej M pacował jako szewc. Potem w Urzędzie Miasta w Ketrzynie był buhapowcem. Burmistrz Niedziólka zrobił go z behapowca prezesem w KTBS. Tam został oskarżony o mobing. Niedziółak nie reagował na skargi kobiet z KTBS. Inspekcja pracy zrobiła kontrolę i sprawa trafiła do prokuratury. Andrzej M przyznał się przed sądem. Pracownice kobiety dostały odszkodowanie za mobing. Kolega Niedziólki z komitetu wyborczego Wicestarosta Andrzel L załatwił mu pracę nauczyciela zawodu w szkole w Reszlu. Dlaczego zatrudniono jako nauczyciela człowieka który przyznał sie do mobingu Andrzej L nie wyjaśnił. Andrzej M ma żonę i dwie córki. Mieszka w Martianach.
Wszystkim tym którzy rzucają pierwsi kamieniem dedykuję piosenkę Malenczuka. Gdzie są moi przyjaciele.