Nie zatrudnię ludzi z Kętrzyna, bo to rasizm

5

Zatrudnienie kętrzynian w Kętrzynie to RASIZM, tak wynika ze słów burmistrza miasta Ryszarda Niedziółki.

Stawianie żądania, że tu mają być zatrudniani ludzie z Kętrzyna to jest coś z pogranicza rasizmu

powiedział podczas czwartkowej sesji rady miejskiej burmistrz Kętrzyna.

Na ostatniej sesji Rady Miasta burmistrz zapytany gdzie jest praca dla kętrzynian zaczął tłumaczyć, ze woli zatrudnić osoby z zewnątrz. Czyli z Reszla, Olsztyna, Lidzbarka Warmińskiego czy Warszawy.

Burmistrz Niedziółka porwał nas w czasie kampanii wyborczej jasnymi deklaracjami, kętrzyńskim patriotyzmem mówiąc jasno, że stworzy miejsca pracy i zatrudni mieszkańców Kętrzyna. Skończyło się na deklaracjach i okłamaniu tysięcy wyborców. Gdzie jest ta praca? Gdzie jest praca dla młodych zdolnych kętrzynian? Czy musza oni koniecznie opuszczać miasto chcąc zarobić na chleb? Takiego miasta chcemy? Chcemy, żeby mieszkańcami rządził kłamca, który rozdał „kiełbasę wyborczą” a kiedy wygrał to stwierdził, że to rasizm zatrudniając ludzi z Kętrzyna.

Uważam, że nie jest to rasizm zatrudnianie ludzi z Kętrzyna, lecz burmistrz Niedziółka musi się rozliczyć z obietnic wyborczych, które zaciągnął u swoich kolesi, lecz o tym opowiemy niedługo.

Zapraszam serdecznie do dyskusji.

5 thoughts on “Nie zatrudnię ludzi z Kętrzyna, bo to rasizm

  1. Niezrozumienie, pojęcia i posługiwanie się nim w mediach to populizm. A w wykonaniu słabego polityka wspierającego populistów z PIS i liczącego na tych, którzy nie wiedzieli, nie wiedzą i nie chcą wiedzieć, czym jest ta „POLITYKA”, bo przecież im wyjaśni, a oni w to uwierzą i zaklaszczą , to DEINSPIRACJA, czyli nic dobrego. Bo przecież granica międzi rasistami, a tymi
    innymi to też Kiełbacha dla tych którzy nie muszą czytać i rozumieć a chcą być Ci lepsiejsi z tego najlepsiesiego sortu „nie rasistowskiego”, czyli najśfiętsi bez świądów..
    Każdy może być taki, czy owaki, a w szczególności być kętrzyniakiem, – pozornie, bo jak chodzi o kasę to wychodzi na to że populiści zamieniają się w korporacyjnych chciwych prezesików i z ketrzyniaków zmieniają się w bartoszyczan, giżyczan, …mistrzów ,wyższuch, hierarchów, matrixów, itd. Bo mają lokalnych ludzi w poważaniu i w poniżeniu, bo chodzi o kasę i samopoczucia. Dyskryminacje mają różne i wiele końców. Jeżeli ktoś próbuje Państwu wciskać … o istnieniu czegoś co rozgranicza rasizm od tego czegoś po drugiej stronie, to zwracam uwagę ta druga strona może robić to samo, a to mowa nienawiści wprost. Zatem zaogniającymi są tezujący. My jako wyborcy wspomnijmy w przyszłości na te fakty. Może faktycznie kiedyś ….izmy dezorientujące i wykrzywiające pojęcia ludzi w rozumieniu innych zniszczymy w zarodku. Bo warto żeby człowiek był człowiekiem a nie deinspiratorem, czy wilkiem, mimo powtarzania wielokrotnego kłamstw.

    Wystarczy chcieć. No chyba że władza utrudnia papierologią i decyzjami.
    NSDAP rozpadła się w byłym Rastenburgu, choć jak słyszymy ideologoe wciąż powracają echem w słowach i straszą obecnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *