WAŻNY TEMAT: Kto jest prawdziwym hejterem?
W obliczu niedawnych wydarzeń i publikacji na stronie pewnego tygodnika, pojawia się kluczowe pytanie: kto naprawdę szerzy dezinformację i hejt? Artykuł z 24 października 2024 roku, zatytułowany „Nie poradził sobie w gminnej spółce, to dostał posadę w państwowej”, budzi wiele kontrowersji, zawiera wiele kłamliwych, nieprawdziwych informacji i stawia w niekorzystnym świetle zarówno starostę Michała Kochanowskiego, jak i jego sposób prowadzenia debaty publicznej.
Nie jest tajemnicą, że Michał Kochanowski, obecny starosta kętrzyński, aktywnie występował przeciwko osobom, które kwestionowały jego działania, stosując przy tym oskarżenia o kłamstwa i manipulacje. W przeszłości Kochanowski podjął kroki prawne, aby zdusić krytykę skierowaną w jego stronę, wytaczając proces w trybie wyborczym przeciwko Andrzejowi Szczurko. Wówczas w swoich mediach społecznościowych nawoływał do „poszanowania prawdy” i „eliminowania hejtu z przestrzeni publicznej”, publikując nieprawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Jednak najnowsze orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku [postanowienie z 10 lipca 2024r.], który uchylił wcześniejszą decyzję, stawia Kochanowskiego w bardzo niekorzystnym świetle. Dlaczego starosta nie opublikował tej informacji na swoich kanałach społecznościowych, tak jak wcześniej informował o swoim „zwycięstwie”? Można odnieść wrażenie, że przekazuje publiczności jedynie te informacje, które sprzyjają jego wizerunkowi, świadomie pomijając te, które mogłyby go poddać w wątpliwość.
Publikując nieprawomocny wyrok, Kochanowski zasiał wątpliwości co do wiarygodności i intencji osób, które go krytykowały. Działał w ten sposób, mimo że wiedział o planowanej apelacji, która ostatecznie zakończyła się na jego niekorzyść. Ciekawe, że starosta, osoba, która z założenia powinna stać na straży prawdy i transparentności, wywołał niemałą burzę medialną, a potem, w obliczu przegranej, siedział cicho.
Starosta Michał Kochanowski stoi przed poważnym dylematem moralnym i politycznym. Jako przedstawiciel lokalnych władz, zobowiązany jest do przestrzegania zasad prawa i odpowiedzialnego informowania opinii publicznej. Ukrywanie faktów i selektywne podejście do przekazu budzi pytania o jego wiarygodność. Manipulacja i przemilczanie niewygodnych decyzji są dalekie od standardów, których oczekuje się od rzekomego lidera lokalnej społeczności.
Na podstawie działań i podwójnych standardów Michała Kochanowskiego, można postawić pytanie, czy to nie on sam jest przykładem szerzenia hejtu i manipulacji w przestrzeni publicznej? Dlaczego w takim razie wzywa innych do uczciwości, jeśli sam ma trudności z akceptacją krytyki i wyników niezależnych orzeczeń?
pozytywne nieprawdziwe info na siebie to tylko false PR a niegatywne spostrzezenia i kojarzenia faktow na kogos to hejt
I tak wyglądać powinny prawdziwe media. Bez ściemy i przekupstwa – w prawdzie. Gratulacje Redaktorze. Również z tego… innego powodu 😉.
a kiedy michałek powiedzial coś prawdziwego? w sprawie pup kłamstewska, w sprawie zaz manipulacje, w sprawie szpitala odlot i to taki, że otwierał nieczynny blok operacyjny, w sprawie dyrektora szkoły kłamał, no i teraz w sprawie wyroku kłamał. ah ten michałek, taki wypisz wymaluj pisowski dyletand
Nic nowego, każdy wie, że temu firyckowi nie można w nic wierzyć
a czy Robert M. nie jest przypadkiem przestepca i kryminalista? rzekomo został skazany wyrokami karnymi za kłamstwa jakie pisalnna temat wójta sorkwit i wójta piecek. dlaczego go jeszcze tutaj sponsorujemy?
W Radiu Olsztyn kiedyś gadali o Roberciku, że został skazany prawomocnym wyroku za pomówienia
Nie rozumiem, skąd taki podjudzający artykuł? Czy orzeczenie tegoż sadu jest już prawomocne? Bo jak nie, to wygląda na to, że artykuł sklecony na potrzeby szukania sensacji z powodu niskich pobudek. Trzeba dać chwilę aby zainteresowany sam podjął decyzję kiedy i czy w ogóle chce zająć stanowisko w sprawie. Z resztą nikogo nie ingerują takie „prywatki”.
Urzędnikowi to brakuje chyba podstawowej wiedzy z czytania ze zrozumieniem, no chyba, że urzednik pisał na zlecenie mości panującego?
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku zapadł, jak czytamy, 10 lipca 2024 r. Proszę zapoznać się z prawem, to będzie jasne, że już dawno się uprawomocnił i nie ma odwołania od takiego wyroku. Można jedynie starać się o kasację
Do urzędnika !
Jak rozumiem to jesteś jednym z żołnierzyków z Pl Gr. ?
Czy już wtedy jak zapadł pierwszy wyrok to jakim prawem Tygodnik Kętrzyński ogłosił że starosta wygrał sprawę a to nie prawda czy to nie była wówczas manipulacja starosty i Tygodnika Kętrzyńskiego.
Gdzie jest wasza wiarygodność, dlaczego w Tygodniku Kętrzyńskim nie ma informacji o Urzędzie Pracy że ciąg dalszy nastąpi następnie o nieprawidłowościach w ZAZie a także o tym że Gmina Barciany chce zlikwidować trzy szkoły ?
Może podacie do publicznej wiadomości ile co miesiąc wplacacie na takie coś co się nazywa Tygodnik Kętrzyński który jest niewiarygodny wśród naszych mieszkańców .
„Urzędnik”piszący ten komentarz tylko się ośmieszył a artykuły w Tygodniku Kętrzyńskim są właśnie pisane z niskich pobudek między innymi o Red. z Info czy o Pośle.
A wracając do Ady, to co tam ciekawego w sprawie? Kolejny temacik do zamiecenia? Ada, PUP, ZaZ, wyroki, PIPy inne szpitale. Redaktor to puszcza do krajowych mediów? To już nie są jakieś tam drobne tematy, to całkiem sporo g.
Jeżeli chodzi o ocenę pracy pana Starosty to ja mam jeden temat, który go dyskwalifikuje jako organizatora zadań będących w zakresie obowiązków powiatu. To ochrona zdrowia. Tylko jeden przykład organizacja przyjęc pacjentów a więc ludzi chorych przez ortopedę. Po pierwsze to pomieszczenie urąga wszelkim standardom . Po drugie organizacja przyjęć. Niby są wyznaczone jakieś godziny ale one nie mają żadnego znaczenia. Nawet jest taka informacja, że wyznaczona godzina to jest tylko początek oczekiwania. Byłem tam wczoraj (środa). Tam dalej obowiązuje zasada ” kto ostatni? To ja będę za panem”. Chorzy ludzie, przeważnie starsi lud.zie oczekiwali po kilka godzin w ścisku na niewygodnych siedziskach. To jest wstyd.
<Kochanowski Michał od 18 członek Zarządu Powiatu głosował za sprzedażą Przychodni Zdrowia na ul. Krótkiej i Daszyńskiego oraz nowowybudowanego Pogotowia na Daszyńskiego . Przychodnia przyszpitalna – tragedia a karetki na krzyżówce na placu wielobranżowym.. Wstyd ! a starosta mówi, mówi, mówi….
To zdecydowanie nie jest najlepszy czas dla nowej kasty w powiecie. Wyraźnie widać, że „lider” totalnie odkleił się od swoich PODSTAWOWYCH obowiązków. Przypadkowi ludzie na ważnych stanowiskach też nie dodają splendoru urzędom. Zupełny brak nadzoru nad jednostkami organizacyjnymi, w tle ludzie cienie, którzy mogą wszystko. Układ jest co najmniej chory. A ja zadaję pytanie – gdzie w tym wszystkim jest dbałość o dobro mieszkańców, gdzie ta służba i empatia? Jeżeli do tego wszystkiego dodamy zabarwienie konfederackie, to już upadek zupełny tego urzędu i urzędnika.
https://www.facebook.com/share/p/PBGDp44UME9ThPJm/