REGION: Brutalny atak na plebanii – prokuratura wszczęła śledztwo

0

Prokuratura Rejonowa w Szczytnie wszczęła 4 listopada śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa proboszcza Parafii Świętego Brata Alberta w Szczytnie. 3 listopada w godzinach wieczornych duchowny, Lech L., został brutalnie zaatakowany przez napastnika, który wszedł na teren plebanii i zadał mu kilka ciosów metalowym toporkiem w głowę. Mężczyzna, podejrzewany o atak, został już zatrzymany przez policję.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego wiadomo, że mężczyzna wtargnął na teren parafii siłą. W korytarzu natknął się na proboszcza, Lecha L., i natychmiast go zaatakował, zadając mu serię uderzeń w głowę. W trakcie brutalnej napaści pracownica parafii, zaalarmowana hałasem, wyszła ze swojego pokoju i zobaczyła atakującego napastnika. W obronie proboszcza użyła gazu pieprzowego, co zmusiło napastnika do ucieczki. Następnie kobieta wezwała pomoc.

Funkcjonariusze policji szybko przybyli na miejsce, jednak sprawca zdążył uciec. Proboszcz, nieprzytomny i z poważnymi obrażeniami głowy, został natychmiast przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie.

Dzięki intensywnym działaniom policji, już następnego dnia rano zatrzymano podejrzanego – 27-letniego mieszkańca Szczytna, Szymona K. W jego mieszkaniu zabezpieczono dowody, które wskazują na jego związek z napaścią na proboszcza. Mężczyzna został przesłuchany i przyznał się do zarzucanych mu czynów, tłumacząc, że motywem była chęć rabunku. Wyjaśnił także, że gotów był pozbawić życia proboszcza, by osiągnąć swój cel, ale obecność pracownicy parafii uniemożliwiła mu to.

Prokuratura postawiła Szymonowi K. zarzut usiłowania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim, co jest przestępstwem zagrożonym karą dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Szczytnie rozpatrzy wniosek prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na 6 listopada.

Postępowanie pozostaje w toku, a prokuratura zapowiedziała dalsze czynności w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności zdarzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *