WAŻNY TEMAT: Kętrzyn bez porodówki – decyzja, której nie da się obronić?
Ranking oddziałów położniczych za 2024 rok, opracowany przez Fundację Rodzić po Ludzku, pokazał, że w województwie warmińsko-mazurskim doskonałe wyniki osiągają placówki w Mrągowie i Giżycku. Szpital Mrągowski im. Michała Kajki zdobył najwyższą ocenę w województwie (80,936 pkt), a Giżycka Ochrona Zdrowia uplasowała się na 3. miejscu (77,954 pkt). Co łączy te dwa miasta? Podobna wielkość do Kętrzyna. Co je różni? To, że w Kętrzynie porodówki nie ma.
Jeszcze w poprzedniej kadencji obecny dyrektor kętrzyńskiego szpitala, Wojciech Glinka, twierdził, że oddział położniczy w naszym mieście nie ma racji bytu, ponieważ liczba porodów jest zbyt niska, by utrzymać jednostkę. Jednak, jak pokazują dane, w miastach o porównywalnej liczbie mieszkańców – Mrągowie i Giżycku – porodówki nie tylko funkcjonują, ale także osiągają wysokie standardy. Co więcej, oddział działa nawet w mniejszych od Kętrzyna Bartoszycach. Dlaczego więc Kętrzyn został pozbawiony tej opieki?
Szpital w Kętrzynie – coraz gorzej?
Problem szpitala w Kętrzynie nie ogranicza się tylko do braku oddziału położniczego. Powiatowa służba zdrowia znajduje się w stanie zapaści – brakuje podstawowych specjalistów, takich jak laryngolog czy okulista, a dostęp do usług w ramach NFZ jest dramatycznie ograniczony.
Tymczasem starosta Michał Kochanowski (z ugrupowania Razem Możemy Więcej) w kampanii wyborczej obiecywał dynamiczny rozwój szpitala i poprawę jakości opieki zdrowotnej. W poprzedniej kadencji zapowiadano „plany naprawcze”, jednak w praktyce trudno zauważyć ich efekty. Mieszkańcy nadal muszą szukać pomocy w innych miastach lub korzystać z prywatnych wizyt.
Nie widać konkretnego planu, który przyniósłby oczekiwane rezultaty, a władze powiatu jedynie chwalą się przedłużeniem umowy dla obecnego dyrektora szpitala czy pozyskaniem prawie 100 tys. złotych na zakup defibrylatora – czy na tyle ich tylko stać? Tymczasem warto spojrzeć za miedze, do sąsiednich powiatów i zobaczyć jak udaje się organizować dobrze funkcjonujące nie tylko oddziały położnice, ale też zapewnić dostęp do specjalistów. Niestety u nas zauważalna jest stopniowa degradacja szpitala nazywanego przez mieszkańców dość brutalnie „umieralnią”.
Czy mieszkańcy powinni się na to godzić?
Ranking „Gdzie Rodzić po Ludzku” wyraźnie pokazuje, że jakość usług medycznych w mniejszych miastach może stać na bardzo wysokim poziomie. Skoro Mrągowo i Giżycko mogą zapewnić matkom i noworodkom świetne warunki, dlaczego Kętrzyn jest pozostawiony bez tak fundamentalnej opieki?
Mieszkańcy powiatu kętrzyńskiego powinni zadać sobie pytanie: czy akceptujemy dalszy upadek naszego systemu ochrony zdrowia, czy czas wymagać konkretnych działań od rządzących? Bo jak na razie, zamiast lepszego szpitala, mamy tylko puste obietnice i kolejne „plany”, które nic nie zmieniają, a tracimy na tym my, mieszkańcy.
a 2018r. gdy hamulcowi zrobili przewrót w POwiecie kucharz jako tymczasowy vicek twierdził że sytuacja obu ościennych szpitali jest bliska bankructwa tylko nasz dobrze sie trzyba. Teraz kolejna ekipa zaklinaczy rzeczywistosci doprowadziła do likwitacji tego z czym sobie nie radzą. A po usługi na NFZ odwiedzamy właśnie te ścienne placówki.
Wybierajmy dalej te miernoty od przedsiębiorczości i specjalistów od PR. to dalej będą mogli więcej i wiecej…
Tacy ludzie jak Kochanowski nie powinni pełnić funkcji które wiążą się z jaką by nie było odpowiedzialnością.
A czy ten Glinka jest jeszcze Kierownikiem naszego Szpitala?