WAŻNY TEMAT: Kolejny ustawiony przetarg przez Urząd Miasta w Kętrzynie? CZĘŚĆ IV

15

Sprawa „przetargu” rozstrzygnięta, ale nasze redakcyjne śledztwo jest w toku i jeszcze długo potrwa. Należy tutaj zwrócić uwagę na oficjalny cennik Gazety Olsztyńskiej, który można sprawdzić tutaj.

Jak łatwo zauważyć, jeden moduł, a jest ich na stronie 48, 578 złotych, czyli przedmiotowe 24 moduły składające się na pół strony kosztuje 13872 złote. Łatwo matematycznie obliczyć, że te 6 emisji pół strony mogłoby bez trudu kosztować 102 378 złotych nawet bez tych dopłat za 3 stronę, o czym pisaliśmy we wcześniejszych publikacjach.

Co się stało, że oferent, który prawie, jako jedyny mógł spełnić warunki specyfikacji zapytania ofertowego, oddaje lekką ręką około 100 tysięcy złotych? Przecież zapytanie ofertowe wskazuje możliwość zastosowania kwoty do 130 tysięcy złotych. Cuda!? Oczywiście, że nie. Cudów nie ma, ale dynamiczna medialna asysta naszej redakcji spowodowała po prostu strach przed obnażeniem prawdy. Więc prezes Grupy WM zapewne uznał, że lepiej nie ryzykować w tym przypadku, bo wiele lukratywnych ma interesów w Kętrzynie, a zła opinia mogłaby popsuć interesy, bardziej niż szybki zarobek 100 000 zł. 

Nie zmienia to faktu, że cennik oficjalnie dostępny na stronie Gazety Olsztyńskiej jest po prostu fikcją. Ma zastosowanie dla „frajerów”, którzy muszą zamieścić ogłoszenie w prasie drukowanej, bo mają wpisane to do projektu i płacą według cennika. Kto o zdrowych zmysłach kupiłby reklamę modułową według cennika? Proszę wejść w link powyżej, to aż nie do wiary – był również taki program. 

Granice absurdu są naciągane do granic możliwości. Jednym słowem, możemy sobie wystawić laurkę, że nie pozwoliliśmy w tym przypadku rozgrabić miejskiej kasy na ponad 100 000 zł na emisję 6 reklam w Gazecie Olsztyńskiej. Inaczej mówiąc zatkaliśmy dziurę, którą wpłynęłyby potężne pieniądze za przyzwoleniem włodarzy miasta i co najgorsze w majestacie prawa. Co będzie dalej? Będziemy czujni!

 Będziemy bacznie śledzić następny absurd, druk i kolportaż 23500 egz. gazetki Wiadomości Lokalne pana Majchrzaka, z 3 stronami reklam ze starostwa i 3 stronami reklamy z urzędu miasta oraz reklamami z Reszla, Korsz i Barcian. Przede wszystkim czy nakład rzeczywiście wynosi 23 500 egz.? Czy dystrybucja jest zrobiona prawidłowo? Kto i jak prowadzi kontrolę tego periodyku z ramienia starostwa i z ramienia urzędu miasta? Jak przeprowadzana jest kontrola nakładu? Jak przeprowadzana jest kontrola dystrybucji?

Przecież to nasze wspólne pieniądze. Osobiście uważam, że kwota 5949,96 zł brutto za 6 emisji 1/2 strony przy obecnej kondycji i czytelnictwie Gazety Olsztyńskiej to i tak o połowę za dużo. Jeśli nie znają Państwo nakładów Gazety Olsztyńskiej, jej tygodników lokalnych, aktualnych danych sprzedażowych, a co za tym idzie czytelnictwa, bo to jest istotne jeśli, ta gazeta ma promować nasz miejski projekt. W specyfikacji zapytania ofertowego jest warunek mówiący o spełnieniu wymogu minimum 15 tys. egzemplarzy średniego nakładu pojedynczego numeru obejmującego zakresem, co najmniej powiat kętrzyński. W Gazecie Olsztyńskiej jest pewna zmyłka. Nakład podawany przy winiecie Gazety Olsztyńskiej jest sumą razem z Dziennikiem Elbląskim. Wątpliwe jest, żeby piątkowe wydanie Gazety Olsztyńskiej miało nakład 15 000 egz. Sprzedaż z poziomem zwrotów około 40% to już inna sprawa, ale dla reklamodawcy bardzo istotna. Zobaczymy jak miasto będzie kontrolowało oferenta, czy jego gazeta spełnia kryteria zawarte w zapytaniu ofertowym. Kończymy dzień dużym sukcesem, zostaje w kasie miasta ponad 100 000 zł, ale będziemy czujni. Czekam na Państwa komentarze. Dziękujemy koleżankom i kolegom z zaprzyjaźnionych redakcji i grup medialnych za pomoc w nagłośnieniu tej sprawy w swoich serwisach.

Tak zupełnie na marginesie, bo zapewne Państwo nie widzą tego, bo sprzedaż codziennej Gazety Olsztyńskiej to zaledwie 40 egz. w całym Powiecie razem z prenumeratami w urzędach i instytucjach miast, gmin. Tak to nie pomyłka – 40 egzemplarzy. Natomiast piątkowa sprzedaż tygodnika Gazeta Olsztyńskiej w mieście Kętrzyn i całym Powiecie Kętrzyńskim to zaledwie ok. 400 egz. Sytuacja w Powiecie, w Kętrzynie nie jest jeszcze taka zła dla wydawcy Gazety Olsztyńskiej – Grupy WM. Dla przykładu w Gołdapi sprzedaż codziennej Gazety Olsztyńskiej to zaledwie 5 egz. razem z prenumeratą, a tygodnika to w porywach 60 egz. To jest nie do wiary. Wielką wątpliwością jest w takim razie te 15 000 nakładu Gazety Olsztyńskiej. Zobaczymy jak Urząd Miasta w Kętrzynie zabezpieczy swoje – nasze interesy i jak sprawdzi ten nakład, bo samo oświadczenie wydawcy Grupy WM w tym przypadku to za mało.

Oczywiście oferta przedstawiona przez nas była działaniem celowym, ale też w pełni przemyślanym, gdyż byliśmy gotowi na kontynuację wydawania Naszego tygodnika, tak, aby zamieścić 6 emisji reklam w deklarowanym nakładzie itd. Ciekawostką jest tylko skąd Grupa WM wiedziała o kwocie 6000 zł brutto i zaoferowała 5949,96 zł brutto. Ile to jest netto? To jest ciekawostka. W zapytaniu ofertowym ani z informacji, których udzielała Pani Jolanta Bednarska, bo pytaliśmy o szczegóły nie wiadomo było, jaką kwotę przewidział oferent na realizację tego projektu, czyli emisji 6 reklam po 1/2 strony.  Według cennika Grupy WM powinna dać kwotę ponad 100 000 zł, ale tu zastosowany został nadzwyczajny rabat 95%. Burmistrz i prezes Grupy WM powinni dostać za taki majstersztyk Oskara.

Jest takie przysłowie, uderz w stół a nożyce same się odezwą. Ja zaproponowałem najniższą kwotę na realizację emisji 3 stron reklamowych, to była cisza jak po śmierci organisty. Teraz dokładnie osiągnęliśmy to, co było zaplanowane. Poszli jak po sznurku, nawet oczekiwaliśmy takiej reakcji. Szkoda tylko, że Pan Niedziółka zablokował możliwość komentowania. Ciekawe dlaczego?  Wobec powyższego zachęcamy na składanie komentarzy na post Pana Niedziółki na moim portalu pod tym tekstem.

15 thoughts on “WAŻNY TEMAT: Kolejny ustawiony przetarg przez Urząd Miasta w Kętrzynie? CZĘŚĆ IV

  1. Brawo Burmistrz – toś im pocisnął na swoim fb tylko daj Rychu szansę skomentować to co piszesz..
    Smutny to fakt bo niestety lub w zasadzie stety dziennikarze, których nazywa Pan najemnikami swojego króla piszą prawdę i to prawdę w 100%. A prawda w oczy szczypie, miejmy nadzieję, że król nie tylko palcem pogrozi.

  2. Może uda nam się ściągnąć do Kętrzyna służby stojące na staży praworządności, które przefiltrują dogłębnie każde zapytanie ofertowe magistratu, każdy konkurs, i jego brak, każdy angaż. Pan Burmistrz pisze, cyt. „My nie pozostawimy tej sprawy bez adekwatnej reakcji, oddamy sprawę do rozpoznania odpowiednim organom.”
    Może doczekamy rozpoznania dwuletniej działalności Wróbla i Niedziółki przez odpowiednie organy…..

  3. Najlepszym organem jest i będzie „kartka do głosowania”. Tylko pytanie, czy wykreowaliśmy przez miniony okres jakiegoś wiarygodnego kandydata na burmistrza, moim zdaniem nie.

  4. “My nie pozostawimy tej sprawy bez adekwatnej reakcji, oddamy sprawę do rozpoznania odpowiednim organom.”
    W takim przypadku redaktorowi proponuję odbić piłeczkę i złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Niedziółkę z art. 234 kk i 238 kk.
    Art. 234 k.k. – Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
    Art. 238 k.k. – Kto zawiadamia o przestępstwie, lub o przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

    1. Jak ma się zachować burmistrz skoro wszystko zostało rozebrane na atomy i część prawdy zobaczyła światło dzienne. Kompromitacja, kompromitacja i jeszcze ten konwulsyjny post na fb Ryszard Niedziólka. Bo jak znam pana redaktora to najciekawsze i najistotniejsze informacje zostawił sobie i nam na koniec.

    2. Gratulacje za udaną akcję panie redaktorze. Zasługuje Pan na miano dziennikarza śledczego! Nękanie urzędników twierdzi burmistrz????? śmiechu warte!!!!!!. jak w takim razie można nazwać dziennikarzy Interwencji, Uwagi, Sprawy dla reportera, czy też Magazynu Śledczego Anity Gargas – https://www.facebook.com/magazynanitygargas/, proszę do nas napisać.

  5. Niedziółka i Wróbel w spółce to katastrofa dla Kętrzyna! Nieudacznik i cwaniak. Jeden kombinuje, drugi na wszystko mu pozwala. Czy może być gorsza spółka?

  6. D. DUCZEK MA NOWE PSEUDONIM !!!!! OD DZISIAJ MóWIMY DO NIEGO STRINGI. ALE WCHODZIł NA SESJI W CZTERY LITERY. GOśCIU WSTYDU NIE MASZ!!!!!

  7. Na czyje polecenie odebrano głos radnemu Czesław Ćwik w 3.06.30 sesji? Niedziólki, Wróbla.? Duczka to rozbawiło, wystarczający dla niego był obraz. Czy ktoś nagrywał sesję i może opublikow wystąpienie radnego Cwika? Czy policja moze przeprowadzic sledztwo w sprawie celowego wyciszania glosu radnych w czasie sesji rady miejskiej?

  8. Sprzedali sie niedziólce i wroblowi duczek, baranowski, mitros, buraczek i szymański. Żałosne! Co dostaliscie w zamian?

  9. Niedziółka płacze, że dostał za drogie ceny na monitoring i jakieś centrum i sprawy stoja. Pozwie ich o próbę wyłudzenia, jak zamierza portal? Co za gość! Skąd ten facet się urwal

  10. Wróbel to obca męda żenująca na budżecie Kętrzynian. Pozbył się mądrych członków komisji, by organizować tańce przebierańce! za 7 000? Sam jest głąb, to mądrzy ludzie mu przeszkadzają i ich się pozbywa. A n8edziólka zamiast zatrzymac zaangażowanych członków komisji dba, żeby wróbel nie odfrunal

  11. Niedziółka zamiaruje pozwać redaktora za to, że dzwoni do urzędników i prosi o informacje publiczne. A czy nie od tego są urzędnicy, żeby udzielać informacji publicznych. Czys pan oczadział? Zamknął urzad i jeszcze grozi, że jak mieszkańcy będą dzwonić pod numery służbowe często, to on im będzie wytaczal procesy? Zwariował gość?

    1. popieram! człowiek, który tak się zachowuje nie powinien piastować żadnych funkcji w samorządzie. to szkodnik!

  12. Kręcącym wałki w mieście jest Wróbel. NIedziólka mu na to pozwala, a urzędnicy, żeby pracować muszą wykonywać polecenia Wróbla. Układ zamknięty. Takie moje zdanie! Niedziółka twierdzi, że wszystko odbywa się de lege artis??? Niech tam w końcu wpadnie NIK i wyjaśni ten spór.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *