Mijający tydzień był wyjątkowy dla trzeciaków. W środę 8.09.21r. uczniowie wyruszyli na wycieczkę do Gierłoży. Na trasie znalazła się filia plenerowego „Muzeum Dywizjonu 303” im. ppłk pil. Jana Zumbacha. Na niewielkiej przestrzeni zgromadzono sprzęt i wiele pamiątek biorących udział w wojennych walkach: broń, wojskowe mundury. Zainteresowanie wzbudził samolot pochodzący z planu filmowego „Dywizjon 303-Historia Prawdziwa”. Uczniowie pod czujnym okiem przewodnika Pana Jarosława Praclewskiego nie tylko dotknęli historii, ale też mogli usiąść w samolotach, czy bojowych wozach.

Kolejnym etapem był „Wilczy Szaniec”. Spacer między betonowymi blokami, przepleciony dawką historii z II wojny światowej, był świetnym sposobem na przybliżenie tak trudnych faktów. Wspaniały przewodnik, a zarazem tata naszego Janka – Pan Marek Dragun – oprowadzał, opowiadał i przekazywał dzieciom „tajne informacje”. Trzecioklasiści dowiedzieli się o sposobie budowania bunkrów- schronów i budynków mieszkalnych z cegły oraz ich przeznaczeniu. Poznały tajniki zamachu na Adolfa Hitlera. Wzruszającym momentem była wizyta w bloku poświęconym powstańcom. Czy wiecie, że Gierłoż od czerwca 1941 r. do października 1944 był stolicą Niemiec❓ To właśnie tu naczelny wódz Rzeszy podejmował ludobójcze decyzje dotyczące Polaków.

W nagrodę za aktywny udział, duże zaangażowanie podczas zwiedzania, pan Marek zorganizował ognisko, kiełbaski i upominek dla każdego. Dodatkowo dzieci poznały pracę przewodnika turystycznego, która jak się okazała jest trudna, a zarazem -jak sam Pan Marek stwierdził – ciekawa. Wymaga ciągłej nauki, poszukiwań, ale gwarantuje ciągły kontakt z ludźmi. To był wyjątkowo spędzony dzień. Mamy nadzieję, że jeszcze tam wrócimy.🤝Wielkie podziękowania kierujemy pod adresem P. Jarosława Praclewskiego i P. Marka Draguna. To wspaniali przewodnicy, prawdziwi pasjonaci. Dziękujemy również Nadleśnictwu Srokowo za umożliwienie nam zwiedzenia tego historycznego miejsca, a tacie Janka za pomoc w organizacji wycieczki.

źródło: SP 1 w Kętrzynie
opracowała: Dorota Gwarda

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *