WAŻNY TEMAT: 25 lat więzienia za morderstwo żony

0

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, 28 października 2021r., o godzinie 11:30 rozpoznał sprawę o zabójstwo do którego doszło 6 listopada 2019r. Przypomnijmy, że do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło podczas domowej awantury w miejscowości Sątoczek w gminie Korsze.

Według ustaleń Prokuratury Rejonowej w Kętrzynie, że pomiędzy małżonkami doszło do kłótni, po oświadczeniu kobiety, że chce od niego odejść. 49-letni obecnie mężczyzna zaatakował żonę w piwnicy zadając jej kilkanaście ciosów nożem. Jak ustaliła Prokuratura w Kętrzynie mężczyzna zadał jej kilkanaście uderzeń nożem w klatkę piersiową, szyję, brzuch i ręce, powodując u pokrzywdzonej rozległe obrażenie kłute, co stanowi podwaliny do popełnienia czynu z art. 148 §1 k.k. Ponadto mężczyzna po dokonanej zbrodni próbował popełnić samobójstwo. Z obrażeniami klatki piersiowej trafił do szpitala.

W kwietniu br., Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał 49-latka na karę pozbawienia 25 lat wolności oraz uznał, że sprawca działał z zamiarem bezpośredniego zabójstwa. Czwórce dzieci małżonków Sąd zasądził od ojca po 30 tys. zł zadośćuczynienia.

Podczas rozprawy Sąd Apelacyjny uznał, że oskarżony bezdyskusyjnie, wziął nóż, aby zabić żonę. Miał w pełni zachowaną zdolność rozumienia czynu i kierowania swoim postępowaniem, a próba samobójcza, to niejako usprawiedliwienie swego postępowania. Sąd nie zgodził się linią obrony oskarżonego, że opinie psychologów i psychiatrów były niepełne, sprzeczne lub niejasne, co do osobowości mężczyzny i jego stanu emocjonalnego w chwili zbrodni.

Przypomnijmy, że małżeństwo było ze sobą prawie 27 lat, a do tragicznego zdarzenia doszło 6 listopada 2019 roku. Mieszkańcy znający małżeństwo znali parę i nie mogli uwierzyć w to, co się wydarzyło. Jak podkreślali już wcześniej, nie wykluczają, że motywem zbrodni była zazdrość: – Kobieta często wyjeżdżała do pracy za granicą i może miało to związek – mówił na łamach Gazety w Kętrzynie jeden z mieszkańców Sątoczka.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku utrzymał wyrok pierwszej instancji, oddalając apelacje obu stron. Prokuratura uważała karę za rażącą łagodną i domagała się dożywocia. Obrona oskarżonego wnioskowała o uchylenie wyroku i zwrot sprawy do pierwszej instancji lub załagodzenie wyroku przy innej kwalifikacji prawnej. Jak podaje Polska Agencja Prasowa: obrońcy chcieli, aby Sąd uznał, iż doszło do zbrodni pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *