Awantura o kasę – czy słusznie KKS Granica Kętrzyn otrzymała 400 tysięcy złotych? [odc. I]
XXXIII Sesja Rady Miasta, na którym uchwalono budżet miasta Kętrzyn na 2021 rok, była bardzo burzliwa, padło wiele mocnych słów i pokłócono się o pieniądze. Jedni płakali do kamerek, że stracili prawie 400 tysięcy złotych i będą musieli rezygnować z pracowników inni zyskali bardzo potrzebne pieniądze na rozwój sportowy. Gdzie leży prawda? Jest wiele argumentów za przekazaniem tych pieniędzy klubowi sportowemu, ale też jest wiele przeciw żeby takie pieniądze dać. Poniższy artykuł będzie częścią trzyodcinkowego cyklu felietonów dotyczących przekazanych środków pieniężnych na Granicę Kętrzyn. Owy felieton trzeba traktować jak swoisty komentarz redaktora, ale również kibica.
Warto na samym początku przytoczyć krótką, ale pełną heroizmu i tragizmu, historię walki o 400 tysięcy złotych. Na oficjalnym profilu Facebook Granicy Kętrzyn, 4 listopada 2020 roku, pojawił się post zachęcający kibiców do podpisania petycji o transparentne finansowanie klubu. 13 listopada z funkcji członka zarządu zrezygnował Robert Reszka. Nie podano oficjalnej przyczyny, lecz już wtedy pojawiały się niepokojące doniesienia, że coś złego dzieje się w Granicy Kętrzyn. Mija miesiąc i 16 grudnia 2020 roku otrzymujemy informacje o rezygnacji całego zarządu Granicy Kętrzyn w związku z odmową przekazania przez miasto 400 tysięcy złotych. Nie mieszaliśmy się w argumentacje klubu i burmistrza, którzy przez kolejne dni wyjaśniali, na co, z czym i jak wydawali pieniądze i jakie były to pieniądze. W końcu docieramy do 30 grudnia 2020 roku, gdzie zabrano 380 tys. zł KCK, a dano 400 tys. Granicy Kętrzyn. Przeciwnikami takiego ruchu były pozostałe kluby sportowe działające na terenie miasta Kętrzyn, burmistrzowie oraz 10 radnych.
Nie skupiając się na to, co straci Kętrzyńskie Centrum Kultury, bo wymaga to dodatkowego komentarza w formie artykułu – o czym niebawem na naszym portalu, to w tym miejscu warto przyjrzeć się Granicy Kętrzyn i czy otrzymała słusznie te pieniądze i jak wydatkowano pieniądze w latach poprzednich. Dlatego też w dniu publikacji tego artykułu wysłaliśmy pytania do Prezesa Zarządu KKS Granicy Kętrzyn, w których chcemy wyjaśnić pewne kwestie i zdementować pewne plotki, a może są to mocne fakty.
Rozmawiając z zaangażowanymi w życie klubu Granicy Kętrzyn kibicami słychać głosy, że obecny Zarząd z klubu stworzył „dojną krowę”, gdzie mogą ratować swoje upadające lub nieradzące z finansami biznesy. Zarzucają władzom klubu rozrzutność, a kolejne dodatkowe pieniądze pójdą na przejedzenie. Dlatego też wystąpiliśmy do klubu Granicy Kętrzyn o udostępnienie dla nas i dla czytelników, kibiców szczegółowego raportu finansowego Granicy Kętrzyn w 2020 roku. Chcemy wiedzieć, na co dokładnie wydawano pieniądze i czy szukano jakiś oszczędności? Chcemy wiedzieć również ile dochodu dla Granicy przynosiła sprzedaż karnetów oraz biletów w latach poprzednich i jak obecna sytuacja wpłynęła na finanse klubu. Najważniejsza kwestia to zarobki zarówno trenera, piłkarzy, ale też ile pobiera dla siebie zarząd. Jest wiele niewiadomych w tym wszystkim dopóki nie zostanie ujawniony szczegółowy raport finansowy, który rozwiałby wszystkie sporne kwestie. Liczymy, że klub Granicy Kętrzyn, jeżeli chce transparentności to również zachowa jawność i przedstawi wszystkim mieszkańcom jak mają się finanse Granicy Kętrzyn.
Zwolnić z-ce, dyrektora kck, nie zatrudniać komendanta straży miejskiej i byłej skarbnik- kuzynki burmistrza i mamy okolo 500.000 zł na potrzeby miasta. Więcej korzyści dla miasta będzie z Granicy, niż z obecnosci tych osob w samorzadzie. Może brutalne, ale prawdziwe.
W całosci się zgadzam z powyzszym wpisem” wyborca z falkland ” Proste rozwiążanie dla Niedziółki.
Dlaczego jeszcze nie ma wypłat pensji dla nauczycieli? Jest 4 stycznia, godzina 12.38. Urząd już sobie pewnie wypłacił.
A to ciekawe, bo od jakiegoś czasu co miesiąc nie ma pieniędzy pierwszego każdego miesiąca. Tak zastanawiam się, że jak przetrzyma się na koncie kilka dni takie pieniądze to jakieś odsetki są. A ciekawe czy burmistrz i jego zastępca mają na czas wypłatę.
A na co są przeznaczone odsetki bankowe z przytrzymanych wynagrodzeń?
Pracownocy Srodowiskowy Dom Pomocy otrzymali nagrody a czy pracownicy MOPS otrzymali nagrody?
Proszę Pana tak się Pan martwi o pracowników MOPS-u, oczywiście, że z mojej informacji jaką posiadam to otrzymali może nie w takiej wysokości jak pracownicy Środowiskowego Domu Pomocy, ale dostali. Nie wiem skąd Pan wątpi i na jakiej podstawie, może Pan wie coś więcej? A na co „idą” odsetki bankowe z przetrzymywanych wynagrodzeń? to można się domyśleć (chyba nie trudno) ……
Ciekawe stwierdzenie „obserwatorki ” faktycznie jest inaczej w rzeczywistości.
A może była selekcja na „bardziej zapracowanych” i „mniej zapracowanych” (jak zawsze)?….
Na co poszło w Granicy 400 tysięcy.Na co poszły wpłaty rodziców i młodych piłkarzy?Coraz coekawiej się robi.Na walnym będzie sprawozdanie finansowe.Tam się może transparentość przyda?
Ryszard Niedziółka od restrukturyzacji i redukcji jest specjalistą, można sprawdzić np. w Elektrowni Ostrołęka. To dopiero była redukcja. Pomysł na redukcję w Urzędzie Miasta w Kętrzynie i jednostkach organizacyjnych jest bardzo dobry. Zastępca Burmistrza, była skarbniczka, dyrektor KCK, nowo zatrudniony komendant Straży Miejskiej, obecna Sekretarz Miasta H. Kuriata i dyrektorka CUWu – M. Lewandowska – do zwolnienia. Oszczędność ponad 700 tysięcy zł. I budżet będzie się spinał i KCK nie będzie stratne i Granica będzie mogła funkcjonować. Zastanów się Ryszard, nie musisz narażać się właścicielom garaży i innym mieszkańcom miasta.
Polityka informacyjna obecnego burmistrza w stosunku do radnych i w ogóle mieszkańców wskazuje, że panu burmistrzowi wydaje się że jest prezesem Farela, czy philipsa , a radni i mieszkańcy Kętrzyna to robotnicy na taśmie, którzy nie muszą wiedzieć, co wielki pan prezes i jego „kadra zarzadzajaca” robi, jakie decyzję podejmuje, jakie ma plany co do miasta.
Apel do burmistrza!
Prosimy sie juz przestawić, bo radni i kętrzynianie nie są robotnikami na tasmie, z całym dla nich szacunkiem, są pana wyborcami. Wybrali pana i mogą pana odwołać. Stoją ponad panem. Już pan stracił poparcie wielu radnych, traci pan coraz bardziej poparcie kętrzynian. Prosimy sie obudzić, a przede wszystkim pogonić te kadrę, która nie służy miastu, a jedynie ma na celu nabijanie swojej kabzy. Mieszkańcy nie chca, aby pan nabijał tak hojnie, jak pan to robi ich kabze naszymi pieniędzmi.
W pełni się zgadzam z powyższym wpisem.
A najlepiej niech wraca do Lesniewa i krowy na pastwisko wygania!
Kolejny raz Pan Burmistrz się przekonał iż zarządzanie Miastem bez stabilnej większości jest bardzo trudne.
Ale jak widac ważniejsze jest utrzymywanie na stanowisku Z-cy Burmistrza Pana Wróbla niż wypracować stabilną większość .
Do Ryśka z Moniuszki, mieszkańcy Kętrzyna nie tylko są wyborcami burmistrza, ale również jego pracodawcą. Ta prawidłowość jednak do tego pana nie dociera, Tak na marginesie, jeżeli pracownik nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, to pracodawca może go zwolnić lub obniżyć wynagrodzenie. Zwolnienie burmistrza nie jest łatwe, ale możliwe. Znaczne prostsze jest dostosowanie wynagrodzenia do efektów jego pracy. A że wyniki, jak wskazuje praktyka, są marne, radni winni bardzo poważnie się zastanowić nad tym, mobilizującym burmistrza do wydajnej pracy, krokiem. Będzie to również sprawdzian dla wiarygodności radnych krzyczących o konieczności oszczędzania, bowiem będziemy się mogli przekonać, czy im faktycznie chodzi o racjonalne i oszczędne gospodarowani naszymi pieniędzmi, czy to larum ma tylko cel propagandowy pokazujący jakimi to troskliwymi radnymi o dobro wspólne są oni.
Panie Redaktorze proszę napisać ,który klub w Radzie Miasta zawnioskowal aby ograniczyć środki KCK(zresztą slusznie),a przekazac te środki na KKS”Granica”.
Kto jak głosował podczas obrad nad w/w wnioskiem.
Popieram Pana obserwatora i jego stwierdzenie odnośnie Burmistrza i jego efektów z powierzonej mu funkcji, no niestety trzeba stwierdzić, że ten Pan sobie nie radzi, a po co siedzi? Zgodzę się z wypowiedzią Pana wyborcy, że lepiej utrzymywać p. Wróbla i jego sitwę niż zadbać o interesy miasta, a może p. Wróbel ma Burmistrza w garści, na to wygląda… Może p. Wróbel myśli, że w przyszłości będzie burmistrzem Kętrzyna to chyba się bardzo myli, bo takich to się wywozi na taczkach
A jeszcze jedno czy p. Niedziółka jest tak bezsilny, żeby dać się, żeby p. Wróbel rządził nim jak mu się podoba. Człowieku zastanów się czy takich darmozjadów trzeba w Kętrzynie, przecież to jest cwaniaczek, który już nie jednych wyrulował i nie ma żadnych zahamowań otwórzcie oczy ludzie