BARTOSZYCE: 13-latek wjechał rowerem wprost pod samochód – trafił do szpitala

Zachowanie 13-latka, który wjechał rowerem na przejście dla pieszych, było skrajnie niebezpieczne. Chłopiec wjechał na drogę, nie zwracając uwagi na jadące auto. Kierujący mitsubishi 20-latek powiedział policjantom, że nie miał szans wyhamować i uniknąć zderzenia. Zauważył rowerzystę, jak ten był już na drodze. Zareagował tak szybko, jak to było możliwe, ale pomimo tego doszło do potrącenia. Chłopiec trafił do szpitala, ma niegroźne obrażenia. Materiały tej sprawy trafią do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.

W sobotę (13.04.24 r.), około godz. 20:30 na ul. Boh. Warszawy doszło do potrącenia rowerzysty. Policjanci ustalili, że 13-latek wjechał za przejście dla pieszych wprost pod jadący samochód.  Mężczyzna kierujący mitsubishi nie miał szans uniknąć zderzenia, hamował, jednak chłopiec zdążył zderzyć się z jej autem. Wpadł na maskę i upadł na ulicę. Tylko dzięki niedużej prędkości i natychmiastowo rozpoczętym hamowaniu nie doszło do tragedii. Nastolatek był przytomny, został zabrany karetką pogotowia do szpitala w Bartoszycach, szczęśliwie nie odniósł poważnych obrażeń. 20-letni kierowca osobówki był trzeźwy i miał uprawnienia. 13-latek posiadał kartę rowerową.

Z uwagi na wiek chłopca biorącego udział w tym zdarzeniu, materiał tej sprawy, zostaną przesłane do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Tam zostanie podjęta decyzja co do ewentualnej odpowiedzialności chłopca za to zderzenie.