GIŻYCKO: Tasakiem zmaltretował partnerkę – trafił do aresztu

0

Sąd Rejonowy w Giżycku zastosował wobec 38-latka tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Mężczyzna spowodował u swojej partnerki ciężki uszczerbek na zdrowiu zagrażający jej życiu, zadając jej ciosy tasakiem, butelką oraz kopiąc i uderzając pięściami. Został zatrzymany przez policjantów, gdy pijany próbował uciec samochodem.

Wszystko wydarzyło się w minioną sobotę (10.08.2024 r.) przed północą. Oficer dyżurny giżyckiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o tym, że na jednym z osiedli w Giżycku znajduje się kobieta pocięta nożem, a sprawca chce odjechać samochodem. Policjanci natychmiast udali się we skazane miejsce, gdzie zastali kobietę w wieku 32 lat, która była w szoku, roztrzęsiona, zakrwawiona i posiadała rany cięte na ciele. W toku czynności policjanci ustalili, że te obrażenia ciała spowodował jej 38-letni partner. Na miejsce przybył zespół pogotowia ratunkowego, który przetransportował pokrzywdzoną do szpitala w Giżycku. Jak wynikało z ustaleń, partner 32-latki będąc w stanie nietrzeźwości, w trakcie kłótni wpadł w szał, zadał partnerce ciosy tasakiem powodując rany cięte na twarzy, udach i pośladkach, ponadto kopał ją i butelką uderzył w głowę powodując również ranę cięta.

Mężczyzna po ataku na partnerkę pijany wsiadł do samochodu i odjechał. Mężczyzna po północy został zatrzymany przez policjantów w m. Miłki, gdzie poruszał się swoim samochodem. Trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w giżyckiej jednostce policji. Zebrany materiał w sprawie w postaci zeznań samej pokrzywdzonej, jej członków rodziny jak i świadków, pozwolił prokuratorowi przedstawić 38-latkowi zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, zagrażającemu życiu kobiety. Jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od lat 3 do 20. Na wniosek prokuratora giżycki sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Mężczyzna trafił już do aresztu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *