KĘTRZYN: Echa wrześniowej sesji – brak konkretów w walce z bezrobociem…
Na wrześniowej sesji rady miasta Kętrzyn, radni mieli nadzieję uzyskać konkretne informacje na temat sytuacji bezrobocia w mieście. Niestety, kolejny rok z rzędu Grzegorz Prokop, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, unikał udzielenia precyzyjnych odpowiedzi dotyczących samego Kętrzyna, zamiast tego ograniczając się do ogólników na temat całego powiatu. Taka postawa jest nie do zaakceptowania, zwłaszcza w obliczu ogromnych wyzwań, z jakimi mierzy się miasto w zakresie walki z bezrobociem.
Radni Nowak i Marzena Gajek zwrócili uwagę na tę problematyczną sytuację, podkreślając, że Prokop nie potrafił w rzeczowy sposób odpowiedzieć na pytania dotyczące projektów pilotażowych, które mogłyby przynieść realne rozwiązania na lokalnym rynku pracy. Co więcej, pytania radnej Anny Wyrozębskiej spotkały się z chaotycznymi odpowiedziami, które zamiast wyjaśniać, jedynie potwierdzały prawdopodobny brak kompetencji dyrektora. Odpowiedzi typu „mieliśmy wiele ważniejszych rzeczy” pokazują brak priorytetów w walce z bezrobociem.
Najbardziej rażące było jednak to, że dyrektor nie potrafił odpowiedzieć na pytania o wstrzymywanie środków na różne formy aktywizacji, takie jak staże czy dofinansowania działalności gospodarczej. Co gorsza, informacje na stronie internetowej PUP wyraźnie zaprzeczają jego twierdzeniom, że te formy są dostępne. Odpowiedź Prokopa w tej kwestii była niezrozumiała.
Kolejnym kluczowym punktem była dyskusja na temat funkcjonowania Centrum Integracji Społecznej (CIS), które w zaledwie dwa miesiące swojej działalności pomogło 17 osobom podjąć pracę. Prokop nie dostrzegał jednak sensu powstania CIS, co jest niezrozumiałe, zwłaszcza w kontekście jego dotychczasowych działań. Wypowiedź radnej Anny Wyrozębskiej na temat niedostatecznego wsparcia CIS pokazuje, jak bardzo kętrzyński PUP potrzebuje reform i realnych działań, a nie słownych wybiegów.
Dyrektor PUP wielokrotnie unikał odpowiedzi na kluczowe pytania, a jego postawa podczas sesji była pełna arogancji i braku zaangażowania. Powiatowy Urząd Pracy w Kętrzynie prawdopodobnie potrzebuje zmiany, a nie dalszego usprawiedliwiania braku efektywności ogólnikami i frazesami. Brak rzeczowych odpowiedzi, unikanie konkretów oraz lekceważenie inicjatyw takich jak Centrum Integracji Społecznej pokazują, że problematyka aktywizacji zawodowej mieszkańców Kętrzyna prawdopodobnie nie jest priorytetem dla Powiatowego Urzędu Pracy pod obecnym kierownictwem. W obliczu tak trudnej sytuacji na rynku pracy potrzebujemy przywództwa, które nie boi się nowych wyzwań i szuka rozwiązań na poziomie nie tylko lokalnym.
źe taki gamon̈ jest na tym stanowisku tyle lat to świadczy o jego przełożonych
Prokop nie potrafi samodzielnie sformułować logicznego zdania a co za tym idzie brak logicznego myślenia.
A starosta mówi, mówi mówi ….
A nie wiele z tego wynika ,wydaje się jemu ,że jest krasmówcą i bardzo elekwenty ?
Nic bardziej mylnego z tego potoku słów nic rzeczowego nie można się dowiedzieć.
Kochanowski niech w końcu go odwoła.Taki dyrektor to wstyd dla powiatu.niech ten zarząd się w wreszcie obudzi i pogoni tego pana ,który niczego wyjaśnić nie umiał co robi jego urząd.Wygląda że on pojęcia nie ma o swojej pracy.Zenujące to było wystąpienie.
Dobra posada, zero zaangażowania co pokazuje jak obecnie funkcjonuje Urząd Pracy kiedy w naszym mieście mamy tak duże bezrobocie .
Na tej Sesji zobaczyliśmy jak bardzo PUP w Kętrzynie potrzebuje reform i zmian !!!!
Postawa dyrektora PUP świadczy tylko o tym, jak bardzo pewien jest on swojej pozycji. Kochanowski zapeqnia mu bezpieczenstwo dlatego jest jak jest.
Kochanowskiego i jego towarzystwa wzajemnej adoracji trzeba było nie wybierać do Rady Powiatu,a nie teraz narzekać.
Bo przecież razem oni mogą bardzo dużo,ale każdy władza ma swój początek i koniec.
Na koniec takiego ignoranta i dyletanta jak Prokop to trudno spotkać.
Pod koniec czerwca 2024 podczas sesji nadzwyczajnej rada gminy na wniosek pani wójt podjęła uchwałę w sprawie zaciągnięcia pożyczki. Jedna w wysokości 9.165.170,00 zł, oraz druga w wysokości 1.555.636,00 zł(z Banku Gospodarki Krajowej). Łączna suma ogromnych pożyczek stanowi kwotę 10.720.806,00 zł. W tejże uchwale wskazano też deficyt budżetu w wysokości 14.522.858,07 zł. Zadłużenie ogółem wg stanu na koniec II kwartału 2024 roku wynosi 25.330.164,83 zł. Nasuwa się pytanie dokąd zmierza barciański samorząd, sytuacja w gminie Barciany jest bardzo poważna, niektórzy mówią, że wręcz dramatyczna. Jak to się stało, że było tak pięknie, a raptem trzeba było zaciągać tak ogromne pożyczki? Czy ktoś panuje jeszcze nad sytuacją finansową w gminie? Czy radni mają świadomość w jakiej sytuacji jest gmina?
Panie Redaktorze Jędrzejczak proszę zareagować na ten wpis bo jeżeli to jest prawda to sytuacja w Gminie Barciany zaczyna się wymykać z pod kontroli.
Przyjmuje, że nie komentował Pan tego co się dzieje w samorządach w powiecie kętrzyńskim dał Pan czas po wyborach samorządowych przysłowiowe 100 dni,ale one już minęły.
Jest to pewnie pokłosie tego ,że organ kontrolny Gminy Barciany jakim jest Rada jest jeszcze słabszy niż w poprzedniej kadencji.
To rzeczywiście możne spowodować ogromne turbulencje.
A tygodnik kętrzyński milcz. , pracownicy się śmieją, oglądając nagranie. prokuratura ponownie podpatruje sprawę, bo sąd uznał zażalenie PIPu i pracowników na umorzenie. za zasadne. Znam babki z pośredniaka. Zawiadomienie do prokuratury było na Grzesia, Ewcie i Michałka i trwa. A tygodnik milczy. Jak można być tak nieobiektywnym, by pisać tylko o umorzeniu a o zażaleniu i ponownym rozpatrywaniu sprawy już nie.
A Michaś jak pasynka, posłuszny,
Jak starosta może ludziom spojrzeć w oczy mieszkańcom i pracownikom pośredniaka. Zwłaszcza, tym kilkunastu osobom, które prosiły go o pomoc. Może nowa władza zobaczy w końcu, co się dzieje w powiecie, w urzędzie pracy, w sprawie mobbingu. Skoro ludzie się nie poddają, to chyba mają powody i pewnie dowody.
Radna Wyrozębska już chyba zrezygnowała z dociekania, facet i tak unikał odpowiedzi. Najlepiej jak zapytała, na co mają kasę, koleś mówi, że na wszystko, a ona- że ogłosili wstrzymanie środków. Jaja, facet jest tyle lat na stołku i nie jarzy, na co ma kasę i co ma na stronie zamieszczone. Gdzie są radni powiatowi, czemu nie alarmują starostę co do tego gościa
razem mogą wiecej
Jaka nowa władza?(PO,ZSL,SLD) ma uzdrowić stosunki w naszym powiecie?to ponure żarty.
Mieliśmy okazję to zrobić podczas wyborów samorządowych i co wybraliście Kochanowskiego i jego „akolitów”,a teraz znowu czcza dyskusja.
Ten człowiek nie powinien sprawować tak ważnych funkcji publicznych i tyle.
Dlatego po takim werdykcie wyborczym taki Prokop nadal pełni funkcję kierowniczą w Powiatowym Urzędzie Pracy .
Po obejrzeniu sesji Rady Miasta w Kętrzynie, a której Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy miał swoje wystąpienie nasuwają się następujące wnioski: obecny dyrektor nie nadaje się na to stanowisko, cechuje się brakiem umiejętności organizacyjnych, co skutkuje chaosem w zarządzaniu i niewydolnością instytucji. Jego priorytety są mylnie ustawione, skupiając się bardziej na utrzymaniu władzy niż na wspieraniu pracowników i bezrobotnych. Unika podejmowania trudnych decyzji, przez co kluczowe problemy są odkładane w czasie. Ma słabe umiejętności komunikacyjne, co utrudnia współpracę zarówno z zespołem, jak i partnerami zewnętrznymi. Jest oderwany od realiów rynku pracy, przez co proponowane przez urząd rozwiązania są nieadekwatne do faktycznych potrzeb. Brakuje mu wizji rozwoju, a urząd pod jego kierownictwem nie wprowadza innowacji ani nowoczesnych rozwiązań. Jego podejście do ludzi jest mało empatyczne, co zniechęca klientów do korzystania z usług urzędu. Jest niezdolny do efektywnego rozwiązywania konfliktów w zespole, co prowadzi do niskiego morale wśród pracowników. Często deleguje swoje obowiązki na innych, unikając odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Jego brak zaangażowania i proaktywności sprawia, że urząd nie spełnia swojego zadania, a poziom bezrobocia nie maleje
A co mialo być tak wspaniale a tu bezrobocie rośnie?
Tu akurat koalicja 13 grudnia może się wykazać i co i nic gorzej niż źle.
A ja uważam że całe nagranie z Sesji dotyczące Urzędu Pracy należałoby wysłać obecnie i pokazać rządzącym w jakiej zapaści jest ten Urząd od wielu lat !!!
Przełożonym bezpośrednim Prokopa jest Kochanowski,a nie jacyś rządzący i to on może wnioskować do Zarządu Powiatu o jego odwołanie.Aby być precyzyjnym może taki wniosek złozyć każdy z pozostałych 4 członków Zarządu (Wiśniewski, Bobrowski,Janiszewska,Wanago)ale chyba według Zarzadu wszystko jest w porządku?
Najważniejsze że mieszkańcy miasta i powiatu zobaczyli jak nieudolnie działa Urząd Pracy od wielu lat a do obecnie utworzonego CIS zgłaszają się poszukujący pracy i bezrobotni z dobrym skutkiem !!!
I to jest cyrk jakiś. Burmistrz zwalcza bezrobocie? A PUP tylko wojsko ściąga, żeby ktokolwiek przyjechał na targi pracy. A potem się chwalą, jakby to była łaska robić to, co jest w ustawie o bezrobociu. A potem zmusza się bezrobotnych do przychodzenia, żeby dobrze na zdjęciach wyglądało, nawet, jak nie chcą iść do wojska. Mnie już wywalili raz, bo
wtedy nie byłem. Musiałem kiedyś podpisać listę na tych targach. Staliśmy w kolejce, żeby się wpisać i do domu, bo nie mieliśmy zamiaru z kumplem iść do wojska.
Występ na sesji, to może zamieścić jakoś.