Mąż zabił żonę nożem
Do tragedii podczas rodzinnej awantury doszło we wsi Sątoczek (gm. Korsze)
Według pierwszych informacji, prawdopodobnie mąż podczas kłótni z żoną ranił ją śmiertelnie nożem. Kobieta otrzymała kilkanaście ciosów w okolice szyi. Następnie mężczyzna sam próbował popełnić samobójstwo raniąc się nożem w klatkę piersiową. Podejrzany trafił do szpitala. – Czekamy na informacje ze szpitala, kiedy będziemy mogli wykonać czynności procesowe z potencjalnym sprawcą – powiedział dla TVP Olsztyn Tomasz Niesłuchowski, zastępca prokuratora rejonowego w Kętrzynie. Do zdarzenia miało dojść prawdopodobnie w środę, 6 listopada późnym wieczorem.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, małżeństwo to osoby w wieku ok. 40 – 45 lat. Według informacji TVP w domu w czasie zajścia miało przebywać trzech synów w wieku od 20. do 26. lat.
Trwa ustalanie szczegółów zajścia. Kętrzyńska policja prowadzi śledztwo pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze na tym etapie nie udzielają żadnych informacji. Również prokuratura zasłania się tajemnicą z uwagi na dobro śledztwa. – Z uwagi na dobro śledztwa i bliskich ofiary nie udzielamy szerszych informacji. Trwają czynności wyjaśniające, weryfikujemy zebrany materiał dowodowy. Postępowanie jest w toku – uzasadnia kętrzyński prokurator.
Mieszkańcy gminy są w szoku. Ci, którzy znali parę nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Nie wykluczają też, że jednym z motywów mogła być zazdrość. — Kobieta często wyjeżdżała do pracy za granicą i może ma to związek —zastanawia się jeden z mieszkańców gminy.
źródło: Gazeta w Kętrzynie
no wlasnie nie wiedza…przyczyna bezposrednia to niekoniecznie zazdrosc bo rownie dobrze cos moglo na niego „zadzialac” lecz nie mowie tutaj o jakims mind control tylko o czyms co ci od ezo nazywaja bytami…bo ja to nazwalbym to cos takim bardziej konkretnym demoniskiem ktore wspomiana zazdrosc spotegowalo
a ze oficjalnie takie rzeczy sa bagatelizowane wiec przerozne zmory beda to tamto czynic dowoli bo w tym kraju takie rzeczy nie istnieja…bo nie istnieja
mnie osobiscie nie obchodzi co dzieje sie z tymi co w ponad 90% (i to na calym swiecie) jest przytloczona przeroznymi ograniczeniami i to na wlasne zyczenie…a tych co nie sa tu z wlasnej woli jest naprawde nie wielu choc na tym swiecie raczej znalazloby sie troche ich wszystkich