MRĄGOWO: Fake news o inwigilacji religijnej
W Mrągowie pojawił się sensacyjny fałszywy komunikat, który wywołał falę oburzenia zarówno wśród mieszkańców, jak i internautów. W kilku blokach należących do Spółdzielni Mieszkaniowej „Metalowiec” rozwieszono ogłoszenia rzekomo informujące, że lokatorzy nieposiadający prawa własności do mieszkania muszą zgłosić zamiar przyjęcia księdza po kolędzie. Zgodnie z dokumentem, osoby te miały zostać wpisane do tzw. Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich (SERRK) prowadzonego przez Krajową Radę Spółdzielczą (KRS).
Treść ogłoszenia była nietypowa i budziła wiele wątpliwości ponieważ mieszkańcy mieli obowiązek pisemnego zgłoszenia zamiaru przyjęcia księdza po kolędzie do spółdzielni. Informacje miały zostać wpisane do rzekomego rejestru SERRK. Dokument zawierał nieścisłości, takie jak brak imienia i nazwiska autora, błąd stylistyczny w ostatnim akapicie oraz odwołania do nieistniejącego rejestru.
W mediach społecznościowych treść ogłoszenia stała się viralem. Internauci wyrażali swoje zdziwienie i krytykę, porównując tę sytuację do inwigilacji chrześcijan i absurdalnej biurokracji. Jeden z użytkowników Facebooka pisał: „To jest chyba jakiś żart? Zaczęła się inwigilacja chrześcijan”, a inni komentowali, że taka kontrola nawet nie pasuje do czasów komunizmu.
Wyjaśnienia Spółdzielni „Metalowiec” i działania prawne
W obliczu rosnących spekulacji, przedstawiciele Spółdzielni Mieszkaniowej „Metalowiec” w Mrągowie szybko udzielili oficjalnego oświadczenia. Agnieszka Wojciechowska z zarządu spółdzielni wyjaśniła, że spółdzielnia nie miała nic wspólnego z rozwieszaniem fałszywych ogłoszeń. Dokumenty zostały sfabrykowane przez osoby trzecie, które zeskanowały pieczątki spółdzielni i podrobiły pismo. Pracownicy spółdzielni już zdjęli wszystkie ogłoszenia z klatek schodowych. Sprawa została zgłoszona do prokuratury, a wiceprezes zarządu współpracuje z prawnikiem w celu wyjaśnienia okoliczności i ustalenia sprawców.
Kolejne dochodzenia wykazały, że deklarowany Spółdzielczy Elektroniczny Rejestr Rodzin Katolickich (SERRK) jest nieistniejącym tworem. Krzysztof Ksyta, Dyrektor Biura Zarządu Krajowej Rady Spółdzielczej, potwierdził, że taka instytucja nie istnieje. Faktyczne istnienie Krajowej Rady Spółdzielczej nie wiąże się z prowadzeniem rejestru danych dotyczących wizyt duszpasterskich w mieszkaniach.
Przypadek fałszywego ogłoszenia z Mrągowa pokazuje, jak łatwo może rozprzestrzenić się dezinformacja, szczególnie gdy dotyczy ona kwestii religijnych i prywatności mieszkańców. Mieszkańcy oraz internauci powinni zachować ostrożność i weryfikować informacje, zwłaszcza te budzące silne emocje. W tym przypadku szybka reakcja spółdzielni oraz współpraca z organami ścigania pomogły w ograniczeniu skutków fake newsu i zapobiegły dalszemu rozprzestrzenianiu nieprawdziwych treści.