MRĄGOWO: VII-edycja Puchar Mazur | PODSUMOWANIE
9 grudnia br., na hali widowiskowej w Mrągowskim Centrum Kultury po dwuletniej przerwie odbyła się VII edycja Pucharu Mazur zorganizowana przez Kaliniak Team Mrągowo. W ringu spotkało się trzydziestu sześciu zawodników, którzy trenują na co dzień kickboxing w klubach z Warmii i Mazur oraz Podlasia. Walki były elektryzujące, pełne emocji, a wojownicy przy dopingu pełnej hali prezentowali swoje umiejętności oraz siłę woli. Nie ma co się oszukiwać, walki stały na wysokim poziomie i cieszyły oko każdego widza, a przy tym przysparzały dreszczyk emocji.
– Trener.. Organizator.. Sędzia.. już tak mam, że lubię pod górkę i sprawdzać się czy podołam wyzwaniom. To był piątkowy wieczór pełen emocji, a zarazem wielkiej niewiadomej, czy wszystko spięło się i czy wyjdzie po myśli? Dziękuję wszystkim dobrym ludziom, którzy przyczynili się do pomocy zorganizowania imprezy. Zawodnikom, trenerom, kibicom w szczególności.. to był wasz wieczór i dla was – komentuje po gali Tomasz Kalinowski organizator Pucharu Mazur.
W walkach wieczoru jako pierwsze do ringu weszły kobiety. Julia Żelazek, utytułowana reprezentantka Kaliniak Team Mrągowo, zmierzyła się z Bożeną Grabowską z Victorii Ostrołęka. Walka odbyła się w pełnym dystansie czasowym, a mrągowska zawodniczka miała pod kontrolą całą walkę. Doskonale kontrowała każdy ruch rywalki oraz pokazała, że jest klasę wyżej nad zawodniczką z Ostrołęki. Dlatego też sędziowską decyzją to Julia Żelazek została zwyciężczynią pierwszej walki wieczoru.
W drugim hitowym starciu w formule bokserskiej zmierzyli się Michał Kuźniak, znany zawodnik MMA z Bartoszyc oraz Jan Klimek bokser z Mrągowa. Niestety pojedynek skończył się w pierwszej rundzie, a Kuźniak nie dał dojść do głosu mrągowianinowi, któremu dosłownie „zgasił światło”. Sędzia przerwał pojedynek, a bartoszycki wojownik mógł się cieszyć z kolejnej wygranej.
Od redakcji:
Cieszymy się niezmiernie, że mogliśmy uczestniczyć w tej edycji Pucharu Mazur. Jesteśmy podekscytowani niesamowitymi walkami, hartem ducha zawodników oraz niezwykłą atmosferą jaka panowała na tego typu zawodach. Dziękujemy, że mogliśmy być częścią tych zawodów.