We wtorek [3 października br.] kandydatka do Sejmu RP, pani Marta Wielgat, wspólnie z byłym zastępcą burmistrza Kętrzyna jak i również kandydata do Sejmu RP – ostatniego z listy Koalicji Obywatelskiej, postanowiła podziękować mieszkańcom Reszla za udział w Marszu Miliona Serc jaki miał miejsce 1 października w Warszawie.

Nie umknęło to uwadze lokalnego tabloidu, który pokusił się o niesmaczny i bardzo naciągany wpis. Cała „furia” tego artykułu, co ciekawe, skupiona była na osobie byłego zastępcy miasta Kętrzyn. Mnie osobiście to zdziwiło – przecież copywriter tego piśmidła wychwalał pod niebiosa byłego zastępcę pisząc o nim w samych superlatywach. Co się stało, że nastała taka zmiana poglądów? Nie wiem… ale pokazuje to jaką chorągiewką jest copywriter tamtego tabloidu, który w ostatnim czasie promuje osoby związane z PiS.

Szczerze również wątpimy w istnienie niezadowolonej pani, która jest bohaterką artykułu. Myślę, że jest to taka sama pani z gm. Barciany, co w 2018 roku nie potrafiła trafić na skatepark w Kętrzynie. Otrzymała od władz zaproszenie na kawę i jak wiemy do tej pory nie skorzystała z tego zaproszenia.

Również w tej sprawie swoje oświadczenie wydała pani Marta Wielgat: poranne spotkanie odbyło się z mojej inicjatywy. Poruszona wieścią, że reszelanie tak licznie uczestniczyli w Marszu Miliona Serc […] chciałam im tylko podziękować za zaangażowanie. Pan, panie redaktorze, może tego nie wiecie, ale takie spotkanie z ludźmi wymaga ogromnej odwagi. […] Do ludzi trzeba wychodzić, bo kryjąc się w domu budowanie relacji międzyludzkich jest niemożliwe. Dzielę się z ludźmi moją empatią. Poranna inicjatywa naprawdę się udała i dlatego spotyka mnie teraz taki hejt. Im lepiej cokolwiek wychodzi, tym bardziej trzeba to zniszczyć i podeptać. W tym przypadku burza o nic, o kanapki i kawę. Naprawdę? – wyjaśnia.

5 thoughts on “RESZEL: Czy naprawdę istniała wyimaginowana pani z Reszla?

  1. Swoją drogą umieszczenie pana Wróbla na liście KO spowodowało, że musiałem wybrać inną opcję. To, moim zdaniem był poważny błąd władz PO ponieważ pan ten ma wielu niechętnych.

  2. …jest takie powiedzenie zaczynające się od słów: „…za pieniądze…”.. – w przypadku tamtego pisma, to istotne jest pytanie, kto teraz płaci za pisanie takich napastliwych artykułów? Faktycznie wyciągnięto na prawdę ciężkie działa, co mnie osobiście aż zszokowało… prawda jest taka, że jeden z kandydatów ze środka listy bardzo nerwowo podchodzi do pozostałych kandydatów (takie mam odczucia) i przekłada to na swoje niecne działania… jeżeli to prawda (tu odwołanie do sumienia kandydata), to są bardzo brzydkie zachowania… a ja na niego i tak nie zagłosuję pokazując mu język…

  3. Faktycznie wolę już pana Homzę bo to nasz ketrzyniak w przeciwieństwie do Wróbla który przyfrunął z Olsztyna i odfrunął do Olsztyna. A czym Wróbel jest związany z Kętrzynem chyba to jego charakteryzuje, że zwalniał doświadczonych pracowników z firm .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *