SpellForce III

Seria gier SpellForce jest znana z nietypowych rozwiązań, połączenia RTS z elementami RPG. Na początku lat dwutysięcznych doczekaliśmy się świetnej pierwszej części SpellForce: Zakon Świtu z dwoma dobrymi dodatkami (Oddech Zimy i Cień Feniksa), po niej otrzymaliśmy w 2007 roku równie solidną drugą cześć SpellForce II: Czas Mrocznych Wojen z kilkoma dodatkami. Od tamtej pory fani serii musieli czekać długie 10 lat, gdzie świat gier komputerowych zmienił się całkowicie. Gry strategiczne popadły w niełaskę na rzecz gier z otwartym światem – w 2015 roku rynek gier zmienił się całkowicie za sprawą fenomenalnego Wiedźmina 3 stworzonego przez polskie studio CD Projekt RED.

Nadeszła końcówka 2017 roku i oto ukazała się mistyczna trzecia odsłona serii SpellForce, która miała opowiedzieć o wydarzeniach sprzed legendarnej już jedynki. Do gry podchodziłem bardzo sceptycznie, mimo, że gdzieś wewnątrz mnie jarałem się jak dziecko, iż moja ulubiona gra otrzymała kontynuację. Pobrałem grę ze sklepu i włączyłem. Pierwsze co we mnie uderzyło to niesamowita muzyka oraz grafika. Skończono z baśniowością jaka miała miejsce w drugiej części cyklu. Postawiono przede wszystkim na realizm i mocny klimat znany wyłącznie dla dark fantasy. Fabuła, na początku miałka, lecz z każdą minutą, a następnie godziną sprawiły, że się wciągam. Zwroty fabularne lepsze niż w niejednym serialu. Postacie towarzyszące wspaniale zbudowane, maja swoje historie, którą poznajemy z czasem. W trakcie podróży po różnych lokacjach poznajemy również ich poglądy, a niektóre dokonane przez nas wybory są krytykowane lub też pochlebiane.

Na czym polega dokładnie rozgrywka? W prosty sposób to wygląda to tak, że lądujemy w nowej lokacji, budujemy bazy i niszczymy wroga. Opisując to szczegółowo to zbudowanie bazy wymaga myśli strategicznej i przemyślenia jak zdobyć konkretne surowce do wytworzenia odpowiednich jednostek wojskowych, które mogą nas wesprzeć w walce z wrogami. Niekiedy zdarza się, że nie mamy szansy stworzenia armii i jesteśmy zdani na umiejętności naszego bohatera oraz jego towarzyszy. Drzewko rozwoju postaci jest bardzo rozbudowane i możemy stworzyć maga, rycerza, łotrzyka, a nawet wariacje rożnych postaci. Wszystko zależy od tego co preferujemy i jak wolimy grać.

W grze mamy trzy grywalne frakcje, które możemy odblokować przechodząc różne wątki fabularne. Frakcją ludzi sterujemy od samego początku, jednak zagranie elfami czy orkami wymaga trochę wysiłku. Poniżej przedstawiam listę frakcji i jak nimi można grać:

ludzie – zrównoważone jednostki do walki wręcz oraz walki dystansowej, można grać nimi ofensywnie i defensywnie. Nie trzeba tworzyć silnych jednostek specjalnych. Granie ludźmi skupia się na pozyskiwaniu trzech surowców – kamienia, drewna i żelaza, nie licząc oczywiście pożywienia, które jest podstawą każdej frakcji.

elfy – w większości jednostki magiczne i strzelające, idealne do gry obronnej. Poważnym minusem tej frakcji jest brak dobrych oddziałów do walki wręcz w początkowych fazach tworzenia armii. Dopiero po wybudowaniu koszar dla jednostek specjalnych możemy przejść do atakowania. Głównymi surowcami tej frakcji jest lynea i drewno.

orkowie – frakcja do gry ofensywnej, początkowe jednostki są bardzo słabe, lecz stworzenie silnych trolli sprawia, że potyczka z jakimkolwiek wrogiem jest jednostronna. Początkowe jednostki może nie należą do najsilniejszych, ale można wroga zalać ilością i szybkością produkcji tych jednostek. Podstawą do tworzenia silnej bazy jest kamień, drewno i żelazo.

Kilka słów o fabule. Tak jak wspomniałem wcześniej przenosi nas aż 500 lat przed wydarzeniami z pierwszej części. Świat nie jest rozbity na setki małych wysepek. Jest jeden wielki kontynent – nie istnieje również Krąg Magów, dopiero historia zawarta w grze prowadzi nas do tego, że nasz bohater – Tahar – jest prekursorem stworzenia Kręgu. Zaczynamy jako lojalny człowiek Wilczej Straży, jednak zostajemy z niej wykluczeni i skazani na śmierć, ponieważ sprzeciwiliśmy się rozkazom naszego dowódcy. Od tej pory rozpoczyna się nasza historia w grze.

PLUSY:
+ solidna, epicka fabuła osadzona w mocnym klimacie dark fantasy
+ dobrze zachowany balans pomiędzy RTS, a RPG
+ dobre wykorzystanie mechanik z innych gier strategicznych
+ oprawa graficzna
+ oprawa dźwiękowa
+ interesujący rozwój postaci
+ świetnie rozpisani towarzysze

MINUSY:
– chaos w bitwach
– niekiedy zdarzają się bugi
– za mało ulepszeń jednostek i budynków

Gra dostępna jest jedynie dla graczy posiadających komputery, wydana została 7 grudnia 2017 roku.

Wymagania sprzętowe:
Rekomendowane: Intel Core i7-4790 3.6 GHz/AMD FX-8350 4.0 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GTX 970/Radeon R9 290 lub lepsza, 15 GB HDD, Windows 7/8/10 64-bit
Minimalne: Intel Core i5-3570 3.4 GHz/AMD FX-6350 3.9 GHz, 6 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660 Ti/Radeon 7850 lub lepsza, 15 GB HDD, Windows 7/8.1/10 64-bit
Źródło: https://www.gry-online.pl/