WAŻNY TEMAT: Czy Marta Kamińska znowu mija się z prawdą? Sprawa rachunku z 2020 roku wraca jak bumerang

3
WAŻNY TEMAT (20)

Od kilku dni w mediach społecznościowych trwa gorąca ofensywa zwolenników wójt Marty Kamińskiej, którzy próbują podważać wiarygodność inicjatorów referendum. Punktem zapalnym stał się wpis wójt z 28 listopada, w którym odpowiada ona na nagranie mieszkanki Bożeny Tałałaj i zarzuca jej „manipulację faktami jak nie kłamstwo” w sprawie rachunku za dowóz syna do szkoły. Kamińska przedstawiła swoją wersję wydarzeń, twierdząc m.in., że chłopiec był dowożony przez 13 dni, rachunek był zgodny z prawem, a ostatecznie matka „nie zapłaciła ani złotówki”.

Problem w tym, że lokalna społeczność zna tę historię bardzo dobrze, bo była ona dokładnie opisana na łamach info-Kętrzyn24.pl już w lutym 2021 roku. Wtedy jedna z mieszkanek gminy Barciany otrzymała z urzędu rachunek na kwotę 1768 złotych za dowóz niepełnosprawnego dziecka. Pod dokumentem widniał numer konta oraz podpis… wójt Marty Kamińskiej. Mama chłopca tłumaczyła, że dowóz był realizowany na podstawie zgłoszenia dziecka do szkoły, nie podpisywała żadnej umowy i deklarowała jedynie chęć zapłaty za trzy dni, w których dziecko miało gorączkę. Nigdy nie otrzymała od wójt odpowiedzi, skąd wzięła się kwota 1768 złotych.

Sprawa odbiła się szerokim echem, ponieważ – zgodnie z prawem – gmina ma obowiązek zapewnić nieodpłatny transport uczniom z niepełnosprawnościami, a brak jakiejkolwiek umowy cywilnoprawnej uniemożliwia obciążenie rodzica taką opłatą. Po publikacjach naszej redakcji oraz nagłośnieniu sprawy w mediach rachunek został unieważniony 10 lutego 2021 roku. To oznacza, że sama wójt przyznała wówczas, iż dokument był bezpodstawny.

Dziś, prawie pięć lat później, wójt znów wraca do tej sprawy – w dodatku w odmiennej wersji wydarzeń. Tymczasem mieszkańcy przypominają fakty: rachunek istniał, był podpisany przez wójt, kwota była realna, a jego unieważnienie nastąpiło dopiero po interwencji mediów. Pojawia się więc pytanie, które coraz częściej wybrzmiewa w komentarzach: dlaczego wójt podaje inną narrację niż ta, którą potwierdza dokumentacja z 2020 i 2021 roku?

Marta Kamińska może liczyć na wsparcie swoich sympatyków, ale lokalna społeczność – zwłaszcza w okresie referendalnym – ma prawo oczekiwać pełnej transparentności. Przypominanie spraw sprzed lat nie jest „polityczną nagonką”, lecz elementem rozliczania władz z decyzji podejmowanych wobec mieszkańców. A pamięć mieszkańców gminy Barciany nie jest tak krótka, jak mogłoby się wydawać.

3 przemyślenia na temat “WAŻNY TEMAT: Czy Marta Kamińska znowu mija się z prawdą? Sprawa rachunku z 2020 roku wraca jak bumerang

  1. Skuteczne referendum byłoby początkiem sypania się tego układu pod hasłem , że niby mogą więcej , bo są razem. Poci się bezkarni i lepsi od zwykłego człowieka. A tu zonk, ludzie mają odważenie głośno , co odwalają. Zamykają szkoły, obrażają dzieci, zamykają oddziały szpitalne, zawsze człowiek na końcu

    1. Referendum nie jest gwarancją tego że układy przestaną istnieć. Zawsze może przyjść inny układ, który może być bardziej ordynarniejszy.

      1. Nie. Nie może być gorzej. Jest mi zupełnie obojętne kto imiennie jest wójtem, sekretarzem czy skarbnikiem pod warunkiem, że nie zagrażają stabilnością gminy. Już tylko zamiar likwidacji trzech szkół, w sytuacji gdy uczęszcza do nich 80 – 100 uczniów plus punkty przedszkolne świadczy, że z finansami gminy musi być bardzo źle. Już teraz konieczny jest porządny program naprawczy finansów gminy a nie majdrowanie od sesji do sesji. Jeżeli tego nie będzie konieczne będzie wnioskowanie o zarząd komisaryczny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *