WAŻNY TEMAT: Działania Kochanowskiego i ZDP doprowadzą do pustyni wokół Kętrzyna?
Od początku kadencji w Powiecie Kętrzyńskim, uprawiana jest polityka masowej wycinki drzew, zamiast – jak wiele razy podkreślaliśmy – pielęgnacji i dbania o drzewostan przydrożny. Na efekty długo nie trzeba było czytać i na wiosnę rolnicy z obszarów, gdzie doszło do masowej wycinki już narzekają na pustynnienie i wyjałowienie terenu, a wszystko to przed bezmyślne wycięcie drzew.
Przypomnijmy, że 25 listopada 2020 roku została wydana przez Wójta Gminy Kętrzyn decyzja na usunięcie drzewa gatunku topola rosnącego w ciągu drogi powiatowej nr 1586N w kierunku miejscowości Kaskajmy. O zezwolenie wystąpił Zarząd Dróg Powiatowych w Kętrzynie, którzy bezpośrednio odpowiadają przed kętrzyńskim starostą. Wycinka drzew dokonana została w marcu 2021 roku.
Pod koniec marca wystąpiliśmy również z szeregiem pytań dotyczących wycinki drzew na drodze do Kaskajm. Pytaliśmy o to, czy będą nasadzenia i czy Starostwo w Kętrzynie przewiduje fundusz dla rolników w razie pustynnienia terenów. Podpisany pod odpowiedzią wicestarosta – bo Kochanowski przestał nam odpowiadać – umył ręce prosząc o sprecyzowanie pytania dotyczącego, co to znaczy pustynnienie terenu i prosił o wykonanie badań. W ten sposób chcieli uniknąć zarzucenia im winy za bezmyślną wycinkę drzew.
Wycinka drzew nie została również poparta żadnymi konkretnymi argumentami i jak komentuje radny Gminy Kętrzyn Mirosław Tomasik: nie przeprowadzono z okolicznymi mieszkańcami żadnych konsultacji. Postawiono nas przed faktem dokonanym.
Jak wspomnieliśmy na samym początku ziemia na terenie gdzie dokonano wycinki zaczęła robić się bardziej jałowa oraz osuszyła się z braku drzew, które w systemie korzeniowym trzymały zapasy wody. Wycięcie tych drzew również zwiększyło wysuszający wpływ wiatru na glebę. Można o tym się przekonać przejeżdżając samochodem jak w powietrzu unoszą się drobiny piasku.
Kto poniesie odpowiedzialność? Czy dokonano błędu wycinając te drzewa? Co państwo sądzą o tej sprawie?
A czemu do kontroli zatrudnienia w ZPD wyslano Olenkowicza? A czemu on tam zainteresował sie wycinką drzew zamiast zatrudnieniem? A do kogo trafiło owe drewno? Pytań wiele odpowiedzi brak.
Nasi, z Bożej łaski’ wójtowie, burmistrzowie i starosta mają w tej kadencji ogromne możliwości pozyskiwania zewnętrznych pieniędzy na rozmaite programy. Cóż z tego, kiedy oni, albo nie potrafią albo im się nie chce solidnie nad tym popracować. Wystarczy porównać jednostki w innych powiatach. To jest przepaść. A tu czeka nas jeszcze co najnmniej półtora roku takich „rządów”. Określenie, że czeka nas „pustynnienie” jest jak najbardziej adekwatne , zarówno w sensie dosłownym jak i w przenośni.
Może już czas żeby ” kucharz powiatowy ” nie uczestniczył w pseudo- kontrolach itd. i przestał się szwendać po biurowcu ZDP .
Panie Redaktorze a kto zezwolił na wycinkę wieloletnich wszystkich drzew min. Dębów, swierków na ternie byłego SOSW przy ulicy Sikorskiego 76? Wiadomo, ze obiekt na tej posesji sprzedał Zarząd Powiatu reprezentowany przez Kochanowskiego. Teraz to mamy pustynie a nie drzewa.
Za tą wycinkę, to ktoś powinien pójść siedzieć.
Wróbel kuzyn czopka powiatu Kętrzyńskiego Zbigniewa olenkowicza ćwierkał że to radny powiatu Kętrzyńskiego Zbigniew olenkowicz handluje drewnem opałowym.
Kochanowski co to wychował się w „blokowisku” na Chrobrego, co on może wiedzieć o wycince czy potrzebna czy nie, czy te drzewa są potrzebne czy nie, przecież on nie ma zielonego pojęcia ….. Niestety jeszcze trzeba trochę poczekać cierpliwie, aby tych „pseudo- samorządowców” usunąć w kąt. A co do Olenkowicza-kucharza niech się zajmie garami, a nie mąci w Kętrzynie, odsunąć go od jakichkolwiek kontroli i podejmowania jakichkolwiek głupich decyzji , bo to osoba niekompetentna.
Do Jurka- Kochanowski, Niedziółka, Wróbel i inne „gamonie” niech idą wreszcie do odstawki, bo będzie coraz gorzej, a nawet tragicznie!!!!!