WAŻNY TEMAT: Ludzie chcą lekarzy, a starosta mówi o rynnach…

Kiedy w kampanii wyborczej 2024 roku Michał Kochanowski obiecywał rozbudowę Szpitala Powiatowego w Kętrzynie, mieszkańcy mieli nadzieję na realne zmiany – dostęp do specjalistów, nowoczesne warunki leczenia i lepszą jakość usług medycznych. Minął rok od tych deklaracji, a zamiast konkretów usłyszeliśmy od starosty, że… wymieniane są rynny na dachu placówki.
Tymczasem wśród mieszkańców zawrzało. Po publikacji artykułu, w którym podsumowaliśmy brak działań starosty w sprawie rozbudowy szpitala, komentujący nie mieli litości dla rządów Kochanowskiego. Wprost nazywali Szpital Powiatowy w Kętrzynie „umieralnią”, wskazując, że najważniejszy problem to brak specjalistów. I trudno im się dziwić – bo jak długo można czekać na poprawę sytuacji, kiedy w Kętrzynie nadal brakuje laryngologa, endokrynologa, dermatologa czy kardiologa?
Pozorne działania zamiast realnych rozwiązań
Zamiast konkretów o rozbudowie szpitala, o której mówił przed wyborami, starosta Michał Kochanowski w swoim live z 25 lutego mówi o… wymianie rynien na dachu. Czy to jest jego wizja „modernizacji” szpitala?
Mieszkańcy, którzy czekają miesiącami na wizytę u specjalisty, słyszą, że władze powiatu zajmują się drobnymi remontami, które nie poprawią dostępu do opieki zdrowotnej. Nikt nie neguje potrzeby utrzymania budynku w dobrym stanie, ale czy to jest priorytet, gdy mieszkańcy muszą jeździć do Olsztyna, Biskupca czy Mrągowa na podstawowe badania?
Gdzie są konkretne działania mające na celu ściągnięcie specjalistów do Kętrzyna? Gdzie są rozmowy z lekarzami, plany finansowania nowych oddziałów, strategia poprawy jakości opieki medycznej? Czy wymiana rynien to jedyne, co udało się zrealizować z wielkich wyborczych obietnic?
Szpital potrzebuje lekarzy, a nie PR-u
Ludzie nie chcą pustych haseł o „dobrze funkcjonującym szpitalu”, chcą móc normalnie się leczyć na miejscu, w Kętrzynie, a nie w sąsiednich miastach. I to jest główny problem, na który starosta zdaje się nie mieć chyba żadnej odpowiedzi.
Jeśli jego jedynym osiągnięciem po roku urzędowania jest wymiana orynnowania, to może czas postawić pytanie: czy zarządzanie szpitalem nie powinno trafić w ręce kogoś, kto naprawdę rozumie potrzeby mieszkańców?
Jedno jest pewne: nikt nie da się nabrać na PR-owe zagrywki, gdy sytuacja w szpitalu z roku na rok się pogarsza. Kętrzyn zasługuje na więcej – na realne rozwiązania, a nie na medialne show, które niczego nie zmienia.
I to cały kochanowski (przez szacunek z małej). Ludzie chcą żeby nie niszczono drogi 1733N Kętrzyn-Ryn, że kilka tysięcy użytkowników uszkadza swoje auta, przełądowane ciężarówki wręcz zwijają asfalt, zapadają pobocza, a on mówi, że za 2 lata 80 osób będzie miało prace w olejarni i to jest najważniejsze. Ale nie bój się kochanowski, i tak nie zrobisz na tym kiełbasy wyborczej.
Panie Redaktorze dobrze,że kwestia ignorancji p.Kochanowskiego który wziął sobie na zastępce tego słabiutkiego Wiśniewskiego jest podejmowany.
Natomiast nie zgadzam się z tym ,że ludzie nie dadzą się nabrać na PR,przecież rok temu odbyły się wybory samorządowe i co z wielkim apluzem wybrano Kochanowskiego a Rada na jego wniosek powołała Zarząd prawie w tym samym składzie.
Mało tego to były v-ce Starosta został wybrany Burmistrzem Reszla to o czym chcemy rozmawiać ?
To jest dla tych pseudoradnych powiatowych zabawa aby następną kadencję przesiedzieć i zgarnąć kasę. Garkotłuk swoje kręci lody i wszystko się toczy po ich myśli a lekarzy specjalistów jak nie było tak nie ma. Dyrektor szpitala dojeżdża do pracy z Mrągowa jak by w Kętrzynie sami durnie mieszkali. I był za czasów PISU i obecnej Koalicji. I Każdemu odpowiada.
A ja z uporem namawiam władze powiatu do zajrzenie do tego domku przy szpitalu gdzie przyjmują chirurg, ortopeda, neurolog, ponadto jest tam gipsownia, gabinet zabiegowy, dwie ciaśniutkie toalety, rejestracja i maleńka poczekalnia. To co się tam dzieje nie da sie opisać bez słów uważanych za nieprzyzwoite. Ciasnota niewobrażalna, brak jakiejkolwiek organizacji czy zasad przyjmowania. Wprawdzie ustawiono obok jakiś barakowóz, który ma być poczekalnią lecz nikt z tego nie korzysta ponieważ trzeba pilnować kolejki. I te tabliczki, które informują, że wyznaczona godzina nie obowiązuje, że oznacza tylko oczekiwanie. To pomieszczenie nadaje się jedynie na jakieś zaplecze gospodarcze a nie przyjmowanie pacjentów a więc ludzi chorych. Tym trzeba zająć się natychmiast panie starosto od siedmiu boleści. A rynnami niech zajmuje sie konserwator.
Budka , ośrodek przy szpitalu jest obrazem , niby działalności i funkcjonowania – starosty i Zarządu Powiatu. Brak lekarzy specjalistów w Kętrzynie potwierdza nieudolność wymienionych w/w komórek w powiecie oraz organizatora lecznictwa w powiecie, oczywiście dyrektora szpitala.
Jaka jest zasługa Kochanowskiego , że w Kętrzynie powstanie Olejarnia Orlenu? ŻADNA !!! Że pracę otrzyma 100 osób plus logistyka . Niech się zajmie tym co do niego należy !!!
Jego zasługą jest to przez 19 lat jako członek zarządu powiatu i starosta , że głosował za sprzedażą przychodni na Krótkiej i Daszyńskiego oraz Pogotowia Ratunkowego na Daszyńskiego !!!
To lekarze kolesie kucharza chcieli kupic to kupili. Przykladem jest osrodek na Krotkiej i dwa naDaszyskiego w tym klinika lekarza radnego itp. Wybierajcie nadal ukladowcow to beda robic interesy ze wszystkiego co doprowadza do upadku.
Proponuję obniżenie wynagrodzenia dla Kochanowskiego i Zarządu za brak zaangażowania na rzecz służby zdrowia- tj. za brak specjalistów ortopedy, okulisty itd. Ja musze jeździć do Giżycka. O dziwo w Giżycku dawny Ośrodek Zdrowia (architektura) tak sam jak w Kętrzynie jest własnością Starostwa Powiatowego w Giżycku a w Kętrzynie co?
Zdecydowanie sie zgadzam obniżyc pensje dla Kochanowskiego i Zarządu za brak zaangażowania na rzecz słuzby zdrowia-brak dostępu do specjalistów ortopedy, okulisty itd. Jesli to nie obudzi tych Panów to referendum i rozgonic to towarzystwo śpiących radnych bezradnych i Kochanowskiego z jego nieudacznikiem Wiśniewskim.
A zarząd Powiatu z Kochanowskim na czele przyznał obecnemu dyrektorowi wynagrodzenie miesięczne – czterokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale 2024 r. które w sumie miesięcznie wynosi ponad 34 tysiące złotych.
SKANDAL !!!
To pewnie jakiś żart takie wynagrodzenie. I nie ma oddziałów, lekarzy specjalistów o co tu chodzi Michał czy to kontynuacja polityki PISu. Brakuje żeby jeszcze pracował zdalnie jak ostatnio poseł w Lasach Państwowych.
wystarczy sprawdzić ile się czeka na TK w Ketrzynie i w okolicznych szpitalach i wyciągnąć wnioski
Czy to prawda, że syn radnego Zbigniewa O. zatrudniony w Starostwie Powiatowym?
lekarzy do rynny…. i wodę spuścić