WAŻNY TEMAT: OŚWIEDCZENIE OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ W KAROLEWIE
„Spór o klucze do remizy. Kto na tym traci?”
W nawiązaniu do artykułu, który ukazał się w Tygodniku… z dnia 28 lipca br. Nr 28 (609)/2023 Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Karolewie jednoznacznie oświadcza i odnosi się do treści zawartych w przedmiotowym artykule.
Po pierwsze sam tytuł artykułu jest niezgodny z prawdą. W relacjach pomiędzy OSP Karolewo, a wójtem gminy Kętrzyn nie chodzi wyłącznie o klucze, a o uczciwe i rzetelne traktowanie strażaków ochotników jako partnerów społecznych realizujących na co dzień zadania gminy w zakresie ratowania zagrożonego życia i zdrowia ludzkiego oraz środowiska naturalnego. Przedmiotowe klucze stały się pretekstem i sloganem w ustach Wójta. Strażacy od wielu lat brali udział w działaniach ratowniczo – gaśniczych i wracali do budynku garażowego, który nie spełniał żadnych wymogów w aspekcie bezpieczeństwa. Radość strażaków była wielka w momencie rozpoczęcia remontu obiektu, który miał być ich siedzibą. Radość zgasła szybciej niż nie jeden pożar, który ugasili. Pan Wójt mimo ustawowego obowiązku nie wyposażył w żadne urządzenie i wyposażenie wyremontowanego obiektu. Budynek stoi pusty. Nie ma nawet tablicy, że jest to remiza OSP. Dla Wójta klucze stały się ważniejsze niż sami strażacy ochotnicy i bezpieczeństwo mieszkańców gminy Kętrzyn.
Po drugie nieporozumienie jak określa redaktor Majchrzak trwa od listopada ubiegłego roku [2022-red.] i nie zanosi się na jego rychłe rozwiązanie. Sytuacja taka jest bez precedensu, to właśnie w taki sposób Pan Wójt wywiązuje się ze swoich ustawowych obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców gminy Kętrzyn. Brak strażaków ochotników (bo druga jednostka OSP z gminy Kętrzyn też jest w trakcie remontu i nie jest w pełni dyspozycyjna) nie przeszkadza Panu Wójtowi i jak widać nie będzie przeszkadzać do rychłego czasu.
Po trzecie „Paweł Bobrowski i gminni urzędnicy pozyskali na ten cel pieniądze ze środków zewnętrznych”. Kolejna nieścisłość i nieprawdziwa informacja, to w głównej mierze działania strażaków ochotników i Zarządu OSP doprowadziły do pozyskania przedmiotowych środków. Gminni urzędnicy mieli za zadanie wyłącznie złożyć w ustalonym terminie stosowny wniosek. Zresztą jest to ich obowiązek, za to im wszyscy podatnicy płacą.
Po czwarte wskazywanie, że problemem jest Naczelnik i jego rodzina jest ciosem poniżej pasa. Wszyscy strażacy ochotnicy z OSP Karolewo mają stosowne uprawnienia do brania udziału w akcjach ratowniczo – gaśniczych, posiadają ukończone szkolenia i kursy. Dotyczy to również wspomnianych członków rodziny Naczelnika. Poza tym to chluba i zaszczyt, że to szczególne poświęcenie i zaangażowanie na rzecz ratowania innych stało się niejako rodziną tradycją, przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Wszyscy strażacy to jedna wielka rodzina. A w naszej jednostce działali i działają członkowie kilku rodzin. Za tą szczególną ponad 40 – letnią ofiarną
służbę Panu Naczelnikowi powinny być składane słowa podziękowania i szacunku. A co dostaje w zamian.
Po piąte pan Wójt twierdzi, że sześciokrotnie zwracano się do Zarządu OSP Karolewo o odebranie kluczy. Jest to kolejna nieprawdziwa informacja. Nie było tak, a wskazani pracownicy UG Kętrzyn nie byli przygotowani lub nic nie wiedzieli o tym. Nie posiadali tych kluczy lub nie wiedzieli ile i gdzie są.
Po szóste redaktor Majchrzak zarzuca strażakom ochotnikom, że argumentują to odpowiedzialnością i właściwym nadzorem nad sprzętem pożarniczym. Oczywiście, że tak. Zarówno budynek został nam użyczony w ramach umowy użyczenia, jak i sprzęt przekazany stosownymi protokołami. Dbaliśmy i dbamy o ten sprzęt, bo to na co dzień służy nam do ratowania ludzi. Poza tym nie cały sprzęt stanowiący wyposażenie strażackich wozów jest własnością gminy. Wiele sprzętu jest wyłączną własnością OSP jako stowarzyszenia, który pozyskaliśmy niezależnie od gminy. Tak chcemy, aby ten sprzęt był w prawidłowy sposób zabezpieczony przed dostępem osób trzecich. Sprzęt i wozy strażackie za które odpowiadamy, w tym materialnie.
Po siódme sprawa utworzenia młodzieżowej drużyny pożarniczej. Nasza jednostka jak mało która udzielała się w ramach pokazów ratowniczych dla dzieci i młodzieży w czasie różnych festynów gminnych, wiejskich, sołeckich, szkolnych. Dzieci zawsze były i są dla nas ważne i zawsze wychodziły od nas z uśmiechem na ustach. Jesteśmy otwarci na założenie drużyny młodzieżowej, ale czym mamy zachęcić dzieci. Pustym budynkiem, bez wyposażenia, co mamy im pokazać. Nigdy nie padło z ust nikogo z naszych członków, że nie chcemy w naszych szeregach dzieci i młodzież. Ale jak Pan Wójt zapewni właściwe warunki, w tym bezpiecznego spędzania czasu przez dzieci, to my zrobimy swoje. Jak zawsze.
Po ósme redaktor Majchrzak twierdzi, że Radni Gminy Kętrzyn oraz konwent sołtysów (sic) są zdania, że tak duży obiekt mógłby spełnić funkcję świetlicy wiejskiej. Ciekawe gdzie byli szanowni Radni i Sołtysi, gdy trzeba było stanąć za strażakami, żeby w normalnych warunkach mogli pełnić służbę na rzecz mieszkańców. Gdzie byli
Radni i Sołtysi jak trzeba było starać się oficjalnie i nieoficjalnie lobować na rzecz pozyskania środków na remont remizy strażackiej. Bo taki wniosek uzyskał aprobatę i w konsekwencji dofinansowanie ze środków województwa warmińsko – mazurskiego. Nie na żadną świetlicę wiejską tylko na remizę. Konkretnie na taki cel, a nie inny. Ciekawe co na to Marszałek województwa.
Po dziewiąte według Wójta właściwym zabezpieczeniem remizy jest 3–kamerowy monitoring na zewnątrz budynku. Z całym szacunkiem, ale chyba nie jest to wystarczające zabezpieczenie przed dostępem przed osobami postronnymi.
Po dziesiąte jednostka OSP Karolewo jest wycofana z podziału bojowego, nie na wniosek naczelnika Mikowskiego, ale ze względu na niezapewnienie prawidłowych warunków funkcjonowania OSP przez Pana Wójta.
Po jedenaste Wójt w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców porozumiał się z sąsiednimi gminami w sprawie zabezpieczenia przeciwpożarowego. W naszej ocenie Pan Wójt poszedł na przysłowiową łatwiznę. Łatwiej i (taniej) jest korzystać z zaangażowania strażaków ochotników z innej gminy niż w należyty sposób potraktować strażaków ze swojej gminy i ponosić koszta funkcjonowania macierzystej jednostki. Z drugiej strony zastanowić by się należało, czy dysponowanie jednostek OSP z innych gmin nie obniża w znaczący sposób zabezpieczenia tamtych gmin. Ale to już odpowiedzialność Burmistrzów i Wójtów, którzy zdecydowali się na podpisanie tego typu porozumienia. O znacznej odległości i wydłużonym czasie dojazdu lub w ogóle jego braku nie będziemy polemizować. W czasie pożaru liczy się każda minuta.
Po dwunaste Wójt ma nadzieję, że w niedługim czasie uda się reaktywować sprawnie funkcjonującą straż pożarną w Karolewie. Panie Wójcie powtarzamy to Panu od kilku miesięcy. Musi Pan tylko wywiązać się ze swoich ustawowych obowiązków. To proste zadanie.
Do przywrócenia prawidłowego funkcjonowania OSP Karolewo, a co za tym idzie zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców
gminy Kętrzyn oraz Powiatu Kętrzyńskiego niezbędne jest wykonanie kilku podstawowych i zdawałoby się prostych zadań przez Wójta, tj.:
a) dokończenie niezbędnych naprawczych prac remontowych przez Wykonawcę modernizacji obiektu;
b) prawidłowe oznakowanie budynku jako remiza OSP;
c) zakup niezbędnego wyposażenia budynku w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania OSP, tj. zakup regałów i szaf ubraniowych, zakup pralek i suszarek w celu zapewnienia warunków BHP strażaków ochotników oraz szafek i regałów na sprzęt;
d) przekazanie posiadanych kluczy i pilotów do obiektu jak twierdzi Pan Wójt we wszystkich swoich pismach,
e) podpisanie odpowiedniej umowy z kierowcą OSP.
Po trzynaste redaktor Majchrzak zarzuca naszemu Naczelnikowi brak odwagi. Uważamy to za niestosowne i świadczące o braku racjonalnej oceny przez Pana redaktora. Zarzucać brak odwagi człowiekowi, który w strażackim mundurze przesłużył kilkadziesiąt lat i brał udział w setkach akcji ratowniczych i gaśniczych. Absurd i jak to mówi młodzież (również ta strażacka) żenada.
A co do odwagi to Pan redaktor był zaproszony na spotkanie z Zarządem naszej OSP w celu właśnie autoryzacji tekstu i artykułu. Zgodził się na to, ale na spotkanie już zabrakło czasu albo… odwagi.
Zarząd OSP w Karolewie
OD REDAKCJI: Ciężko powiedzieć czyim interesem kieruje się wójt gminy Kętrzyn? W moim osobistym odczuciu na pewno to nie jest interes mieszkańców Gminy, a tym bardziej nie ma tu interesu zapewnienia mieszkańcom Gminy bezpieczeństwa. Klucze do remizy stały się precedensem, polityczną zagrywką, aby postawić pewne konkretne osoby w złym świetle. Fakt, podparte dokumentami wystawionymi przez pracowników Urzędu Gminy Kętrzyn mówią zupełnie, co innego i pokazują, że to „zła wola” wójta nie może zakończyć tego sporu. Temat remizy na pewno nie zakończy się jedynie na tym oświadczeniu, a w najbliższych tygodniach na portalu www.info-ketrzyn24.pl będziemy publikować i przedstawiać kolejne fakty dotyczące karolewskiej remizy oraz zamiarów jakie miało, co do tego miejsca otoczenie Wójta.
Patrząc na to wszystko z boku mocno kibicuje strażakom ochotnikom z OSP Karolewo. Nie bałem się z nimi spotkać, usiąść do stołu i porozmawiać, pospekulować. Strażacy, mimo że są wielopokoleniową rodziną okazali się naprawdę fajnymi i zaangażowanymi w działalność prospołeczną osobami, którym zależy nie tylko na bezpieczeństwie, ale okazaniu choć trochę szacunku do tego co robią, a poświęcają własne zdrowie, a nawet życie do ratowania życia ludzkiego i zapewnienia wszystkim bezpieczeństwa. Dlatego liczę, że w najbliższej przyszłości remiza w końcu stanie się prawdziwym domem strażaków ochotników z OSP Karolewo.
Jakie ma znaczenie co tam pisze Majchrzak. Przede wszystkim jednak nie ma czegoś takiego jak własność urzędu gminy. To jest własność gminy a więc wszystkich mieszkańców. Wójt poprzez urząd gminy może tym tylko zarządzać. Jeżeli jakaś nieruchomość bądź ruchomość została komuś użyczona lub w jakikolwiek inny sposób oddana w użytkowanie to wyłącznym dysponentem jest ten komu daną rzecz oddano w użyczenie lub użytkowanie. Jeżeli tego wójt nie wie to całkowicie go dyskwalifikuje. Jest coś takiego jak stopniowe „psucie” się ludzi władzy w miarę upływu czasu w jakim tą władzę sprawują. Słusznie ustawodawca ograniczył sprawowanie urzędu wójta do dwóch kadencji. Szkoda jedynie, że do tego nie zalicza się poprzednią kadencję.
Drodzy Strażacy z OSP w Karolewie !!!!!
Wasz Wójt najwyraźniej się zapomniał że zasoby Gminy nie są jego własnością a mieszkańców. Jeżeli nie wypełnia swoich obowiązków za które pobiera z naszych podatków ogromne pieniądze to znaczy że coś jest nie tak, być może jest już zmęczony swoją pracą więc powinien odejść a może bierze przykład od innych wójtów aby tak jak w Barcianach słyszy się o częstych imprezach więc ten budynek OSP przeznaczyć na ten cel.
A teraz poważnie Panie Wójcie nie jest Pan chyba dzieckiem aby Panu tłumaczyć jaką pracę wykonują strażacy dla naszej całej społeczności więc proszę natychmiast uzupełnić w potrzebny sprzęt, oznakować budynek OSP i pozwolić strażakom oby jak najprędzej w razie pożaru było gotowi do wykonywania swoich zadań do ratowania zarówno mienia mieszkańców jak i ich życia a także żeby służyli w razie innych klęsk bo kolejne wybory nie będą dla Pana łaskawe kiedy ta grupa ludzi cieszy się największym zaufaniem Polaków !!!!!
Widać, że niektórzy Wójtowie zapominają albo nie wiedzą ? iż jednym z podstawowych osiągów demokracji jest możliwość stowarzyszania się.
Takim Stowatrzyszeniem jest Ochotnicza Straż Pożarna, ale też wiele innych organizacji np.kluby sportowe i inne organizacje które działają na terenie Gminy.
Zadaniem Organów Gminy(Rady,Wójta) wynikającym wprost z Ustawy jest współpraca oraz wspomaganie ich a nie ingerowanie w działalność.
Wszystkie te organizacje posiadają swoje władze statutowe vide Ustawa o Stowarzyszeniach.
Nie chcę pomniejszać żadnej zorganizowanej działalności,ale tu chyba się wszyscy zgodzimy,że OSP odgrywają szczególną rolę w naszych społecznościach lokalnych.
W Ustawie o Samorządzie Gminnym jest enumeratywnie zapisane iż odpowiedzialność za bezpieczeństwo mieszkańców ponosi m.in.Gmina,a OSP zapewniają nie tylko ochrone p.poż. ale szereg innych czynności dotyczących bezpieczeństwa.
Reasumując, jeżeli organ wykonawczy jakim jest Wójt nie chce, bądź nie potrafi współpracować z tak ważnym Stowarzyszeniem to czym prędzej powinien zająć się tą sprawą organ Gminy stanowiący i kontrolny czyli Rada Gminy.
Bardzo mnie cieszy fakt, że ktos nareszcie odważył się obnażyć prawdziwe oblicze Wójta i cały ten urzędowy kłam, obłudę i kolesiostwo.
Tak obserwuje wójtowanie Bobrowskiego i dochodzę do wniosku, że przez te kolejne 9 lat jest już całkowicie wypalony. Stąd pewnie te głupie pomysły, żeby kontrolować stowarzyszenie.
Za kilka miesięcy wybory do wszystkich szczebli Samorządu, wszystko zależy od społeczności lokalnej kto będzie pełnił funkcje Wójta w Gminie Kętrzyn.
Wcale nie musi być to Bobrowski,chociaż zgodnie z obowiązującymi przepisami może jeszcze jedną kadencję pelnić tą funkcję.
Słuszność przysłowia: „Niedaleko pada jabłko od jabłoni” widać tutaj jak na dłoni. A do wyborców: „Wyście są ludzie do tela durne co cud”.
Czytam ten artykuł i nie wierzę co wyczynia wójt gm. Kętrzyn. Za pieniądze podatników, czyli nasze urzędas czuje się jak na prywatnym folwarku. Straż Pożarna, Policja, wojsko to te służby stoją na straży naszego bezpieczeństwa i nie wyobrażam sobie że jednostka OSP jest wyłączona z działań przez wójta który na 100 % nie ma najmniejszego pojęcia o bezpieczeństwie. chyba że to wójt prowadzi prywatę za pieniądze podatników. Czas najwyższy żeby radni a w najbliższym czasie wyborcy zastanowili się na kogo głosować aby w przyszłości nie dawać władzy ludziom niedouczonym i niekompetentnym
Wybory samorządowe już za kilka miesięcy
Był Wojtem Jarosik nie ma Jarosika jest Bobrowski po wyborach może nie być Bobrowskiego ,a będzie Kowalski i tyle.
Nigdy nic nie jest raz na zawsze i tak może być w tym przypadku.
Decyzję podejmuje suweren czyli w demokracji społeczeństwo przy pomocy karty wyborczej.
Problemy w powiecie i gminie znane mi są z doniesień prasowych i internetowych. Sądzę, że mam nie pełny obraz w tematach, pomimo tego dostrzegam szereg nieprawidłowości u zarządzających naszą ” małą ojczyzną,”
Prokop, Kochanowski, Kamińska, Bobrowski – kierują najważniejszymi, najbliższymi wyborcy urzędami . Prasa donosi, że mają problemy. Jakie, wszyscy znamy z dostępnych źródeł. Mam pytanie- czy , wymienieni włodarze, będą w stanie, na zebraniach przed -wyborczych wyjaśnić wyborcom z czego wynikały te opisywane zarzuty. ?
Bo jeśli nie, to znaczy , że zawiedliscie wyborców, że mamy podstawy, żeby wybierać innych.
Ten pan zawsze był ignorantem. Nikogo w naszym środowisku to nie dziwi. Proszę sprawdzić jak przejął działkę nad jeziorm która była przekazana dla OSP Karolewo. To będzie hit !!!
Ja bym Jędruś przyjrzał się rodzinie wójta oraz temu jak się powiększa ich majątek w gminie Kętrzyn i Srokowo. Ponoć jakąś afera ma z tym być…
A to ciekawy temat Panie Redaktorze, może by to sprawdzić?