WAŻNY TEMAT: Szpital w Kętrzynie bez ginekologii. Starosta zapowiada… dyskusję za dwa tygodnie
Podczas czwartkowej XVII Nadzwyczajnej Sesji Rady Powiatu Kętrzyńskiego poruszono temat sytuacji w Powiatowym Szpitalu im. dr W. Górskiego w Kętrzynie. Zamiast konkretów czy działań, pojawiła się jedynie zapowiedź „dyskusji o przyszłości i rozwoju szpitala”, którą starosta Michał Kochanowski planuje na 13 listopada.
W tym czasie – według nieoficjalnych informacji, które potwierdziliśmy w kilku źródłach – od 1 listopada ma zostać zamknięty oddział ginekologiczny.
To oznacza, że zanim władze powiatu rozpoczną rozmowy, z mapy kętrzyńskiej ochrony zdrowia zniknie kolejny oddział.
W opublikowanym po sesji poście na Facebooku starosta napisał m.in „Kondycja polskiego systemu ochrony zdrowia jest katastrofalna, dlatego musimy reagować odpowiedzialnie i zgodnie z założeniami obecnej reformy. Dyskusja i dialog są potrzebne, ale powinny opierać się na analizach, faktach i dokumentach.”
Słowa te, choć brzmią poprawnie urzędowo, budzą sprzeciw wśród mieszkańców.
Jak zauważają komentujący, to nie „system” podjął decyzję o zamknięciu oddziału ginekologicznego – lecz dyrekcja kętrzyńskiego szpitala pod nadzorem powiatu.
Zamknięcie ginekologii to kolejny etap degradacji lokalnej służby zdrowia. Po wcześniejszym zamknięciu porodówki kobiety z Kętrzyna i okolic pozostaną bez żadnej opieki ginekologicznej na miejscu. Będą musiały dojeżdżać do Mrągowa, Bartoszyc lub Giżycka – nawet w przypadkach wymagających pilnej pomocy.
Tymczasem powiat – mimo dobrej kondycji finansowej i miejsca w rankingach samorządowych – nie przedstawił żadnego planu ratunkowego. Zamiast tego zapowiada „analizę sytuacji” dopiero po fakcie.
W ostatnich dniach mieszkańcy spontanicznie zorganizowali zbiórkę podpisów w obronie oddziału, po tym jak w mediach społecznościowych pojawił się apel o wsparcie. Wiele kobiet wyraża żal i bezsilność wobec decyzji podjętej bez konsultacji. W komentarzachw mediach społecznościowych pojawiają się dziesiątki reakcji w podobnym, krytycznym tonie dotyczącym zamknięcia oddziału ginekologii.
Po raz kolejny władze powiatu reagują dopiero wtedy, gdy decyzje zostały już podjęte. Zamiast realnych działań i rozmowy z mieszkańcami, mamy zapowiedź „spotkania w sprawie przyszłości szpitala” – kilka dni po faktycznym zamknięciu kluczowego oddziału.
To nie „system” zawiódł kobiety w Kętrzynie. Zawiodły władze, które od miesięcy wiedziały o problemach szpitala i nie zrobiły nic, by temu zapobiec.
Brawo. To jest konkretny zarzut. Wystrczy aby zawiadomic prokurature.
Starosta nie zgodził się na zmianę porządku obrad jako wnioskodawca sesji nadzwyczajnej.Radny Niedźwiecki zgłosil taka zmianę ale nawet tego nie przegłosowali bo wtedy coś o zamknięciu oddziału pewnie musiałby powiedzieć.A tak bez słowa zrobią swoje.
to jest dowod na to ze razem moga wiecej
No i co na to hejterzy itp plew? Największe mordy którzy darli : zamknąć tą umieralnie; wasze modły do belzebuba zostają powoli realizowane. Aczkolwiek czuć ten smród od was smród strachu no i co to będzie? Teraz dopiero kropla oleju wpadła wam do mózgu i zaczynacie się zastanowiać gdzie teraz udacie sie z bólem paluszka? a jak wieczorem głową rozboli co poczynić. Niech każdy hejter spojrzy w lustro i sie zastanowi nad sobą, ale myślę że to za trudne dla was, wysuniecie swoje noski z pod spódnicy Mamuni i płacz. pozdrawiam.
Tu nie o hejt chodzi cofniemy się do czasów rozdzielania ZOZ czyli reformy samorządowej . Założenia były nie do końca ok no jak zwykła zapomniano o kasie. Za to do głosu doszły miejscowe gwiazdy medycyny .To one niszczyły każdego dobrze zapowiadającego się lekarza…aż zostali sami.zzDo tego dołączyła ciągła zmiana dyrekcji na swoich.Brak kasy jest wszędzie ale u nas nie ma komu leczyć s gdzie indziej jednak jest. Czyli kłania się źle zarządzanie.
Ci chłoptasie już dawno udowodnili, że tylko lans i zabawa się liczy. Pasją starosty są koleżanki żony zamiast zarządzanie swoimi jednostkami.
Dobrze, że Niedźwiecki i Wielgat wreszcie pokazali, że (chyba) są opozycja i punktują władzę. Pani Marto, my kobiety jesteśmy dumne, że nie boi się pani tego układu i staje pani po stronie kobiet.
A MOŻE KOLEJNE REFERENDUM ???
A co te małe dziecko potrafi zrobić, tylko zatrudniać dyrektora emeryta z Mrągowa i zamykać kolejne oddziały w szpitalu. Radni powinni odwołać małego chłopaka i sprawę zgłosić do Prokuratury. Jego działania doprowadza do zamknięcia szpitala.
Starosta nie jest młodzieniaszkiem i powinien zrozumieć aby jemu podległe placówki dobrze funkcjonowały to należy w nich zatrudnić ludzi odpowiedzialnych którzy należycie zadbają o ich rozwój . Nasz szpital stracił ogromne pieniądze ponieważ nawet się o nie nie starał ! Kiedy mieszkańcy twierdzą że winny jest zarządca szpitala to Starosta milczy.
Doprawdy czy trzymanie kumpli na stołkach którzy sobie nie radzą to jest sposób Starosty aby dążyć do zapaści ? To jest poważna sprawa i kobiety staroście nie odpuszczą , proszę w końcu przejrzeć na oczy bo naprawdę robi się gorąco i jeśli się podjęło chęci zarządzania starostwem to należy się z tego wywiązać bo inne szpitale w miastach ościennych doskonale sobie radzą !
może musi dojsć do nieszczescia w miescie aby komuś uswiadomić do czego jest oddzial ginekologiczny?
Kochanowski już dawno pokazał że nie nadaje się na Starostę nawet patrząc na Barciany jak dążą do wykluczenia obszarów wiejskich ale imprezy to na pierwszym miejscu a to kosztuje przez cały rok . Starosta nie radzi sobie i powinien odejść !
Radni zostaliście wybrani przez wyborców więc zróbcie z nim jak najszybciej porządek i odwołajcie go i powołajcie nowego starostę który będzie się staral uratować nasz szpital !
Grzechem starosty było stworzenie ZAZ-u i zatrudnianie osób, które nie mają pojęcia jak pracować z osobami niepełnosprawnymi.
Pamiętam jak jego babka biegała po cmentarzu rozdawała ulotki wyborcze aby na niego głosować a okazało się że jest bezradny . Swoje statystyki schowaj se w buty !
Jak Michała rodzina – najbliżsi dozna problemu medycznego to wówczas przejrzy na oczy , ale będzie za późno.
Michał nic by nie zrobi; nie podjął żadnej decyzji żeby członkowie Zarządu rozsądnie podchodzili do problemów m.in. Szpitala Powiatowego. Ale czego można się spodziewać od dyletantów.
Wazne aby co miesiac kasa na konto wplywala a Michalek Przedzialek reszte pozamiata i ubierze w madre slowka. Rankingowo jestesmy u szczytu. Teraz beda dyskutowac o problemie ktory zalatwili po swojemu. To rozmowa jak o utraconej cnocie czyli rozmowa bez sensu.
Były wybory samorządowe 1,5 roku temu i co po wykluczeniu z PiS,Kochanowski postanowił nabrać społeczność Powiatu zbudował lokany Komitet Wyborczy i udało się „Razem rzeczywiście mogą więcej ”
A trzeba się było zastanowić na kogo się głosuje bo wynik wyborczy rodzi poważne konsekwencje.
Co do obecnego Zarządu Powiatu to tylko odwołanie tych ludzi może spowodować poprawę funkcjonowania Starostwa i jednostek podległych .