WAŻNY TYTUŁ: Co dalej z inwestycją Orlenu?
Grupa ORLEN kontynuuje realizację strategicznej inwestycji w Kętrzynie, polegającej na budowie nowoczesnej tłoczni oleju rzepakowego. Zakład ten ma przerabiać rocznie 500 tysięcy ton rzepaku, co stanowi około 1/7 krajowej produkcji tego surowca. W efekcie powstanie 200 tysięcy ton oleju przeznaczonego głównie do wytwarzania niskoemisyjnych biopaliw. Całkowity koszt przedsięwzięcia wynosi około 850 milionów złotych, co czyni je jednym z największych projektów przemysłowych w regionie.
Prace budowlane ruszyły pełną parą w pierwszej połowie 2024 roku, a ich zakończenie przewidziano na połowę 2026 roku. Wykonawcą projektu jest konsorcjum firm Polimex Mostostal S.A. oraz AB Industry S.A. Kompleks zakładu obejmie magazyny surowców i produktów, węzły technologiczne odpowiedzialne za przyjęcie surowców oraz ekspedycję produktów, a także instalacje do tłoczenia i ekstrakcji, produkcji pary technologicznej oraz oczyszczania ścieków.
Wbrew spekulacjom niektórych działaczy PiS-u oraz kandydata na prezydenta RP Karola Nawrockiego, inwestycja nie została zatrzymana. ORLEN konsekwentnie realizuje założone cele, a postępy prac są widoczne gołym okiem. Lokalna społeczność z zainteresowaniem śledzi rozwój sytuacji, mając nadzieję na realne korzyści płynące z funkcjonowania nowej tłoczni.
Dla Kętrzyna i okolic to nie tylko prestiż, ale i konkretne miejsca pracy. Szacuje się, że zakład stworzy ponad 150 etatów, a dodatkowe zapotrzebowanie na usługi lokalnych firm sprawi, że korzyści ekonomiczne będą jeszcze większe. Stabilny rynek zbytu dla polskich rolników to kolejny aspekt, który wzmacnia znaczenie tej inwestycji.
Nie można pominąć faktu, że przedsięwzięcie wpisuje się w strategię ORLEN2030, która zakłada zwiększenie produkcji biopaliw i biokomponentów. To krok w stronę niezależności energetycznej kraju oraz zrównoważonego rozwoju. ORLEN pokazuje, że Kętrzyn może stać się jednym z kluczowych punktów na mapie krajowej produkcji surowców do ekologicznych paliw przyszłości. Teraz pozostaje pytanie: jak dalsze etapy budowy wpłyną na lokalną gospodarkę i codzienne życie mieszkańców?
na podstawie: orlen.pl
Jako mieszkaniec czekam na otwarcie Orlenu bo to jest dla Kętrzyna wielka szansa na nowe miejsca pracy a dla rolników zbyt surowców do produkcji olejów a miasto dodatkowo zyska wpływy z podatków !
Oby takich inwestycji w Kętrzynie było jak najwięcej.
a ja czekam az brudasy zacznął sprzątać po sobie ulice, ogrodowa, jurki, wajsznory, zalesie, wszystko w błocie. Drogi w ruinie. Ale będą głosy kupować jacy oni zaradni, tfu.
piksa – wiadomo, że jak jest inwestycja budowlana, to zdarza sie, że ulice dojazdowe mogą być brudne. To zrozumiałe. Najważniejsze, że będa miejsca pracy, że cos tu się dzieje. My Polacy to tylko szukamy dziury w całym. Budują – źle bo widać brudne ulice po których jeżdżą samochody na budowę. Nie budują – źle bo widać obdrapane mury i nic sie nie dzieje. Toż to normalne, że tam gdzie budowa, to będzie błoto, piach i kurz.. Ludzie – troszkę zdrowego rozsądku To raptem 2-3 lata i sie skończy
zgadzam się,że kurz, błoto itp. ale trochę niech też pomyślą o ludziach mieszkających w Jurkach. Poradzili z błotem, ale prosiliśmy o zasypanie głębokich dołów powstałych przy ogródkach działkowych. Mają tyle sprzętu i nie mogą poradzić z zasypaniem . Niszczą się pojazdy . Panowie wykonawcy, zasypcie wreszcie te doły.