ZDROWIE: WHO chce obowiązkowych etykiet ostrzegawczych na alkoholu
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje: alkohol to nie tylko ryzyko wypadków czy chorób wątroby, ale również jeden z najpotężniejszych czynników rakotwórczych. W swoim najnowszym raporcie WHO rekomenduje wprowadzenie obowiązkowych, czytelnych etykiet ostrzegawczych na wszystkich produktach alkoholowych. Ich celem ma być zwiększenie świadomości zdrowotnej konsumentów i ograniczenie szkód wynikających z nadmiernej konsumpcji alkoholu.
Europa pije najwięcej – i płaci najwyższą cenę
Jak wskazuje raport WHO, w 2019 roku średnie spożycie alkoholu w Unii Europejskiej było dwukrotnie wyższe niż średnia światowa. W 2020 roku w UE alkohol był przyczyną aż 112 tys. zachorowań na nowotwory i ponad 50 tys. zgonów spowodowanych rakiem.
Tymczasem wiedza o związkach alkoholu z nowotworami jest zaskakująco niska. W badaniu przeprowadzonym w 14 europejskich krajach tylko 15% respondentów wiedziało, że alkohol zwiększa ryzyko raka piersi, a jedynie 39% było świadomych jego związku z rakiem jelita grubego – czyli dwoma nowotworami najczęściej powiązanymi ze spożyciem alkoholu.
„Wiedza to potęga” – czas na obowiązkowe ostrzeżenia
WHO podkreśla, że obecne metody informowania konsumentów są niewystarczające. W większości krajów Europy konsumenci nie otrzymują żadnych wyraźnych ostrzeżeń zdrowotnych na etykietach alkoholu. Zaledwie 3 państwa UE i 13 krajów regionu WHO Europa stosują jakiekolwiek formy takich ostrzeżeń – a i te często są nieczytelne lub ograniczone do ogólników.
– Jasne i konkretne ostrzeżenia o ryzyku nowotworów to prawo konsumenta do informacji i zdrowia – uważa dr Hans Henri P. Kluge, dyrektor regionalny WHO na Europę. – Etykiety nie zabierają wolności, ale dają wiedzę, a wiedza to potęga – podkreśla.
WHO rekomenduje stosowanie obowiązkowych, widocznych ostrzeżeń w formie tekstowej i/lub graficznej. Mają one mówić wprost: „Alkohol zwiększa ryzyko raka”, a nie tylko ogólnie przestrzegać przed „szkodliwością”.
Irlandia daje przykład
Irlandia jako pierwszy kraj na świecie zdecydowała się na kompleksowe etykiety ostrzegawcze na alkoholu – informujące nie tylko o ryzyku raka, ale także o chorobach wątroby, zagrożeniu dla kobiet w ciąży oraz zawartości alkoholu i kalorii. We Francji, Niemczech i na Litwie stosowane są już pewne formy ostrzeżeń, ale żadne z nich nie wspominają o nowotworach.
WHO krytykuje też próby przemysłu alkoholowego polegające na „przerzucaniu odpowiedzialności” na konsumenta. Jedną z takich metod są kody QR umieszczane na etykietach – które teoretycznie prowadzą do informacji zdrowotnych online. W rzeczywistości, jak pokazały badania, korzysta z nich zaledwie 0,26% kupujących.
Alkohol kosztuje nas miliardy – dosłownie
Spożywanie alkoholu niesie nie tylko poważne konsekwencje zdrowotne, ale i ogromne koszty ekonomiczne. Jak wynika z analiz opublikowanych m.in. przez BMC Global and Public Health oraz dane Światowej Organizacji Zdrowia, choroby i problemy związane z konsumpcją alkoholu – takie jak nowotwory, marskość wątroby, choroby serca, zaburzenia psychiczne czy wypadki – generują setki miliardów dolarów rocznie strat dla gospodarek na całym świecie.
Znacząca część tych kosztów przypada na państwa o średnich i wysokich dochodach, w tym kraje Unii Europejskiej, które od lat utrzymują się w czołówce światowych rankingów spożycia alkoholu. Zdaniem ekspertów WHO, tylko kompleksowa strategia prewencji – obejmująca m.in. ostrzeżenia zdrowotne, edukację i politykę cenową – może odwrócić ten niepokojący trend.
Eksperci przypominają: każdy rodzaj alkoholu, również piwo, zwiększa ryzyko chorób nowotworowych. Browary chętnie promują piwo jako napój „lżejszy” i „bezpieczniejszy”, ale to nieprawda.
– Jedno piwo dziennie może zrujnować przewód pokarmowy. Każdy drink to krok bliżej do raka – ostrzega psychiatra dr hab. Andrzej Silczuk.
Młodsze pokolenia kluczowe dla zmiany
– Obowiązkowe etykiety mogą kształtować nowe normy społeczne dotyczące picia, zwłaszcza wśród młodych ludzi – twierdzi dr Gauden Galea z WHO Europa. – To realna szansa na zdrowsze wybory i ograniczenie przyszłych zachorowań.
Redakcja info-Kętrzyn24.pl przypomina: w obliczu rosnącej liczby zachorowań na raka i innych chorób spowodowanych alkoholem, decyzja o jego spożyciu powinna być świadoma, a nie oparta na marketingu i stereotypach. Etykiety ostrzegawcze mogą być prostym, ale skutecznym krokiem ku lepszemu zdrowiu publicznemu.