WAŻNY TEMAT: Jutro startuje sprawa mobbingu w Sądzie w Kętrzynie
Sprawa stosowania mobbingu na pracownikach Powiatowego Urzędu Pracy w Kętrzynie w ostatnim czasie w przestrzeni publicznej jeszcze bardziej nabrała tempa. Zwłaszcza po złożeniu przez naszą redakcję wniosku do Rady Powiatu w Kętrzynie o zawieszeniu w obowiązkach dyrekcji PUP do czasu wyjaśnienia sytuacji. Pomimo przedstawienia twardych argumentów w postaci prawomocnego protokołu Państwowej Inspekcji Pracy ani Przewodnicząca Baraniecka, ani starosta Kochanowski nie wyrażali – w naszej opinii – chęci pomocy załagodzenia sytuacji.
Już wcześniej informowaliśmy, że przed Sądem Pracy w Kętrzynie będzie się toczyć sprawa sądowa o odszkodowanie i zadośćuczynienie w stosowaniu mobbingu. Pierwsza rozprawa rozpocznie się 13 września br., i jak informuje Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Marta Banaś-Grabek jest to sprawa z powództwa prywatnego jednej z pracownic Powiatowego Urzędu Pracy. IV Wydział Pracy w Sądzie Rejonowym w Kętrzynie nad tą sprawą będzie się pochylać 13, 15 i 20 września br.
Warto dodać, że również rozpoczęło się postępowanie przygotowawcze przez Prokuraturę o stosowanie mobbingu w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kętrzynie.
Sprawa w sądzie nie obejmuje ustaleń Inspektora pracy z kontroli.Pracownicy dopiero w postępowaniu przygotowawczym złożą zeznania.To dwie oddzielne sprawy.Brawo pracownicy walczcie o swoje prawa i godność.
Czekamy na sprawiedliwe rozstrzygnięcie . Wierzę że oskarżony zostanie osądzony,
Chyba pozwani, nie zapominajmy, że jest ich dwoje. Co za wstyd i jak muszą się czuć ich rodziny. I po co im to było? To nie przypadek, że odchodzą stamtąd doświadczeni pracownicy, to nie przypadek, że się leczą. Prokop i Wiszniewska to teraz hot nazwiska w powiecie i nie tylko 🤔
To chyba teraz pan starosta ma szansę wysłuchać pracownikow. Może warto, że był na rozprawie i następnie wziął ewentualną odpowiedzialność za swoich podwładnych.
Ktoś wie, czy tam będzie telewizja?
Starosta Kochanowski nie wywiązuje się właściwie nawet ze swoich obowiązków. Nie liczyłbym na nic ekstra.
Miejmy nadzieje ze prokurator dopatrzy sie takze strommiczosci lub niedoplenienia obowiazkow w organie ktoty winien zawiescic dyrektora od czasu powxiecia informacji na czas toczacego sie postepowania przygotowawczego.
Otóż to.
No, to będzie się działo, czekam z niecierpliwością i uczciwe rozstrzygnięcie tej sprawy orzekającej o winie „sołtysa” i tej , jak jej tam”- „przydupaski”. Chciałbym widzieć, jak wywożą ich na taczkach i słono zapłacą za swoje postępowanie i poniżanie ludzi , oczywiście mam na myśli wysokie odszkodowania, chociaż zdrowia nikt im nie zwróci, a szczególnie tych dwoje „wyrzutków społeczeństwa”!!!!…
…sprawa pana Grzegorza P i pani W potrwa minimum rok… ciekawe, jak jej rozstrzygnięcie wpłynie na notowania Starosty, który TOTALNIE zaniedbał nadzór nad podległą (konkretnie Jemu) jednostką organizacyjną… jeżeli On tak nadzoruje szkoły i inne jednostki, to nie dziwota, że miasto dało swoim nauczycielom po pieniążku na początek roku szkolnego – a tak wzorowo zarządzany powiat – już nie, chociaż w całym powiecie jest mniej nauczycieli (ze szkół średnich) niż w jednym mieście… a swoją drogą ciekawe jak sprawy kadrowe rozegra pierwszy kadrowiec w powiecie, pan Zbigniew ?… kasę w PUPie dają niezłą a robota i nie za ciężka – któryś „swojak” będzie szczęśliwy… Generalnie rodzi się pytanie „po co na ten i inne powiaty”?… rozdać ich obowiązki dla gmin/miast a resztę dla marszałka województwa i po temacie – iluś „przemęczonych” radnych odpocznie a i kasa zostanie… osobiście ja już wymiotuję na widok ciągle otwieranych po remoncie dróg – ot wydarzenie dziurę załatali !! – to w normalnym kraju normalna procedura utrzymać drogi w całości – tylko u nas robi się z tego widowisko…
Zwłaszcza, że starosta Kochanowski nie wywiązuje się właściwie ze swoich obowiązków.
Panie, drogi taki sobie mieszkańcu, uderzył Pan w sedno sprawy, zlikwidować darmozjadów powiaty i obowiązki przekazać gminom, które sobie nieźle poradzą, a i pieniędzy zostanie, a reszta jest niepotrzebna. Skoro w niektórych jednostkach, a taką znam osobiście , redukowano pracowników w działach (niektórych) dominimum, bo sobie muszą poradzić, a jak nie to (szantaż ) do zwolnienia, to dlaczego nie zlikwidować „chmary” niepotrzebnych pracowników, na których wydaje się kasę, a pożytku żadnego. Jestem za tym, zlikwidować jak najszybciej biurokrację w jednostkach samorządowych zbędną, która jest coraz bardziej poszerzana dla „znajomków”.
No i po pierwszej rozprawie. Czy ktoś ma jakieś informacje? Podobno dziś zeznawali świadkowie tej, co złożyła pozew i było ich całkiem sporo.
Z tego co mówią ludzie to większość urzędasów popiera Dyrektora i zaprzecza dużo sytuacji. widocznie nie do końca jest tak, zawsze są 2 strony medalu
Czyli lipa z tym mobbingiem. Urzędnicy muszą składać zeznania po złożeniu przysięgi ? Jeśli tak to zgodnie z prawdą muszą mówić i tu się kończy cała sprawa. Czekam na finał tej sprawy, oj chyba Redaktor nie będzie zadowolony . A powiaty to sztuczne twory, i są to zmarnowane nasze pieniądze na utrzymywanie tej struktury. Szkoda, że parlamentarzyści, politycy nie są zainteresowani ich likwidacją. A dopóki są , to jest starosta i radni czy nam się podoba czy nie. Dobrze , że choć w powiecie w tej kadencji jest współpraca i spokój, tak nam wszystkim potrzebny. Chyba dobrze się stało, że powiat nie dał się wciągnąć w te zagrywki, anonimowe skargi. Brawo Starosta Kochanowski i Przewodnicząca Baraniecka i rada , tylko jeden radny nie przestrzegał prawa i chciał anonimowe skargi rozpatrywać i to jeszcze w sprawie mobbingu,