Rodzice postawili na swoim
Trzeba głośno pogratulować mobilizacji i jedności myślowej dla rodziców, którzy byli w poniedziałek (17.02.2020) oraz czwartek (20.02.2020) w Urzędzie Miejskim w Kętrzynie oraz śledzili nasza relację na żywo na portalu społecznościowym Facebook. Dlaczego? Powiedzieliście głośno NIE, dla podwyżki za żłobki i zmusiliście burmistrza oraz jego załogę do pracy nad lepszą, korzystniejszą ofertą dla was i waszych pociech.
Czwartkowa dyskusja była bardzo burzliwa, czasami rodzice przekrzykiwali się z burmistrzem i dyrektorami żłobków, ale postawiono sprawę jasno. Rodzice będą płacić mniej. Nie będzie to już kwota około 504 złotych co miesiąc jak to miało być od kwietnia, lecz 180 złotych kwoty stałej, niezależnej od ilości godzin spędzonych przez dziecko w żłobku.
Teraz wszystko w rękach burmistrza. Musi wraz z urzędnikami i prawnikami napisać nową uchwałę w prawidłowy sposób i przedstawić ją głośno na Sesji Rady Miasta tak, aby rodzice usłyszeli o dotrzymaniu słowa. Mamy również nadzieję, że nie będzie to nieme kino jak w ostatnim wypadku i wszyscy w spokoju będą mogli obejrzeć transmisję na żywo.
Ale kabaret z tą władzą. Pod naciskiem społeczeństwa Rysiek zmienia decyzje.
Co to jest ?
Jak nie umiesz rządzić to zajmij sie kotłownią co robiłeś wcześniej.
porażka władzy a ile było postawionych gapiów co mataczyli i rozpraszali rodziców którzy próbowali co wywalczyć mniejsza sumę jakbyogl i utopii by w łyżce wody szok
słabe zgranie rodziców mogli wyjść z niższą oferta na sume 160zl burmistrz sie odwrocil he było dużo mniej osób niż w poniedziałek. ..czy to strategia pana zastępcy burmistrza przeciągnąć sprawę.? Zobaczymy co pokaże wrzesień ile będzie chętnych do źlobka.
Super panie Burmistrzu. Dziękuję. Spokojna merytoryczna rozmowa. Bez Kacperka i bez mikrofonu. Ten gostek z pierwszego rzędu na początku uporządkowany przez panią HS: (zwracać się należy) „Pan Burmistrz, nie pan Maciek!” Ha ha ha… Pamiętam jak w szkole nas wychowywała: „Nie mówi się sprzątaczka a pani sprzątająca. Przecież wasze niektóre mamy też sprzątają. Chcielibyscie, żeby mówili sprzątaczka?”
Do super. Byłem na tym spotkaniu i nie bardzo zrozumiałem jaką rolę miała do odegrania emerytka-nauczycielka pani Henryka. Przecież spotkanie nie było z emerytami tylko rodzicami dzieci uczęszczających do żłobków. Pani Henryka uzurpowała sobie prawo zabierania głosu i pouczania innych i chyba zapomniała, że to nie jest szkoła. Nie wykluczam, że była celowo aby wtrącić swoje trzy grosze. Co do samego spotkania to burmistrz Niedziółka nie umie prowadzić konsultacji i dlatego chaos na tym spotkaniu górował. Naczelniczka od oświaty jak widać nie miała nic do powiedzenia. Cała sprawa pokazuje brak profesjonalizmu ekipy Niedziółki z nim na czele w realizacji tak prostych spraw. Czekam na referendum bo ta władza się kompromituje.
emerytka była by rozwalić system rozproszyć rodziców nie dać dojść do głosu zdenerwować itp.jeszcze było kilka gapiów od burmistrza co mącili
To znajoma naczelniczki oświaty i przyszła jej bronić. To na nią Niedziółka i Wróbel zwalili winę za konsultacje. Jej mąż pracował wiele lat w urzędzie wtedy gdy burmistrzem był Hećman. Teraz popiera nowa władzę…?
Oby jak najdłużej trwał proces referendalny. To kolejny sukces grupy referendalnej. Gdyby nie widmo referendum, to mieszkańcy musieliby dużo więcej płacić za pobyt dzieci w żłobkach. Jednak strach przed utratą stołka jest wielki. A miało być tak spokojnie do następnych wyborów
Rysiek z Darią boja sie że stracą stołki.
Jak nie umiecie rządzić to na bezrobocie won.
Te konsultacje to jakaś porażka, ze strony burmistrza jak i rodziców. Zero merytoryki. Jedyne mądre słowa jakie padły z sali, to słowa pani Sztur. Tak drodzy rodzice, nikt za wasze dzieci płacił nie będzie. Chociaż, w sumie 500+ jest z podatków wszystkich obywateli – emerytów również 😉
Strasznie roszczeniowi są teraz rodzice, wychodzi, że teraz państwo ma im dać wszystko na dłoni i nie za miliony. Ot takie pokolenie 😉
Zdecydowanie zgadzam się. W niektórych momentach było mi wstyd za pojedynczych rodziców. Zaproponowana kwota 60zł za opłatę stałą bo on/ona płaci tyle miesięcznie jest nieśmiesznym żartem na który burmistrz tylko się uśmiechnął. Padła propozycja 180zł ze strony burmistrza. Rodzice chcieli 160zł. Czy naprawdę 20zł więcej zbawi was? Dziecko NORMALNIE uczęszczające do żłobka po 8h dziennie (rodzice pracujący) przy 22 dniach wyjdzie = 176zł. Dzieci które często chorują mogę jedynie współczuć, nikt nie ma na to wpływu. Rodzicie których dzieci są przyprowadzane okazjonalnie do złobka trzeba się zastanowić czy ten żłobek jest potrzebny.
Mimo dla mnie dobrego wrażenia ze strony burmistrza jestem za referendum.
Pani Sztur nie ma dzieci w żłobku, więc po co tam poszła? Nie była przecież na pierwszym spotkaniu? Co wniosło do oceny jej krzykliwe wystąpienie? Czy to ona miała zastraszać rodziców?
do Willowa 19. To znaczy starszym nie wolno z domu wychodzić? Krzykliwi byli rodzice dzieci- jak na jarmarku.
To nie było spotkanie emerytek tylko matek i ojców. Burmistrz resztę wyprosił z pomieszczenia. Media też, żeby nie mieć świadków swojej kompromitacji?
Takie roszczeniowe postawy ktoś wyhodował. Najpierw zasiłki dla bezrobotnych, potem dofinansowania duża rodzina, teraz 500+. I jak już rodzic pracuje to bohaterskie teksty typu przecież pracujemy?!!! Kiedys też pracowalismy i nikt nie dopłacal za nic.
Ale kiedyś idąc do sklepu i robiąc zakupy za 100 złotych na 4 osoby (2 dorosłych 2 dzieci) to można było spokojnie przez tydzień przeżyć, teraz idź ze stówa do Biedronki. Kupisz mięso w paczce, trochę warzyw i nie wiesz czy Ci starczy 100 zł.
500+ czyni cuda w gospodarce
Kiedyś było kiedyś, teraz jest teraz, więc nie widzę powodu, żeby Niedziółka zabierał to, co dało państwo.
Wiadomo, że Niedziółka szuka pieniędzy na zapłacenie dla szwagra Wróbla, ale to nie powód żeby dzieciom ze żłobków zabierał.