Oświadczenie w sprawie hejterskich ataków, które miały miejsce w ostatnim czasie na stronach promowanych przez burmistrza

Długo zastanawiałem się nad napisaniem tego oświadczenia. Jednak nie jest to sprawa, którą można od tak zamieść pod dywan. Jest to sprawa nie tylko dotycząca mnie czy osób wymienionych we fragmencie filmu. Jest to sprawa wszystkich nas, kętrzynian, mieszkańców ziemi kętrzyńskiej. Dlatego zwracam się do burmistrza, starosty, radnych miasta i powiatu, mieszkańców Kętrzyna i ziemi kętrzyńskiej z moim oświadczeniem.

W ostatnim czasie, na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy, wielokrotnie padłem ofiarą hejtu od osób związanych z obecnie rządzącym Burmistrzem Miasta Kętrzyn. Hejtowano to, że mam nadwagę, farbowane włosy, że nie mam normalnej pracy. Usilnie przypisywano dla mnie, że jestem alkoholikiem czy piętnowano to, że może mam inną orientację seksualną. Wiele znosiłem i tłamsiłem w sobie, bo wiedziałem, że będąc krytyczny będę poddawany krytyce. Jednak nie spodziewałem się, chyba nigdy, że zamiast krytykowania mnie dojdzie do obrażania, publicznego zniesławiania i czystego hejtu. Czym zasłużyłem na taką nienawiść? Rozumiem, że może być u kogoś niechęć do mnie ze względu na poglądy czy odmienne zdanie, ale czy wobec tego zasługuję na nienawiść i atakowanie mnie w sposób podły, bezargumentowy i obrażający?

Czara goryczy przelała się wraz z publikacją dwóch ostatnich materiałów w przestrzeni publicznej dotyczących mojej osoby. Pierwsza to wpis „Kacper to GEJ i kocha się w wiceburku” oraz fragment filmu „Upadek”, w którym przedstawiono mnie jako nazistę i osobę, która za wszelką cenę chce władzy.

Pierwszy wymieniony materiał zabolał mnie, bo ludzie, a nawet znajomi zaczęli wytykać mnie palcami. Zaczęli patrzeć, że miałem farbowane włosy i zadawać sobie pytanie, a może on jest tym … Jest to bulwersujące i pokazujące jak nisko trzeba upaść, aby sięgać po takie argumenty. Moja orientacja seksualna jest moją prywatną sprawą, a przypisywanie mi innej orientacji jest aktem bezczelnym i haniebnym. Dzieci w wieku przedszkolnym czy wczesnoszkolnym wiedzą, że brzmi to źle kogoś tak określając i wciskając to na siłę. Ja poczułem się w tej chwili jak trędowaty, a widząc reakcje ludzi związanych z władzą, powiedziałem, że tak nie może być, ale też powiedziałem sobie, że nie zniżę się do tego poziomu. Nigdy, choć mógłbym, ale pokazałbym wtedy, że jestem tak samo bezwartościowym człowiekiem jak ci co hejtują.

Fragment filmu „Upadek” zatytułowany przez hejtera „Kulisy fiaska referendum” wywarł na mnie wrażenie obrzydzenia, a jeszcze większy smak żenady poczułem kiedy pojawił się na stronie stopfejk.pl, która w racji swojego bytu miała stać na straży i chronić ludzi przed hejtem i fake newsami zamieszczanymi w sieci. Niestety strona okazała się bytem make hate (twórz nienawiść) i wymierzona została w portal tworzony przeze mnie. Zamieszczane tam treści hejtowały mnie i oskarżały o szerzenie nienawiści. Niestety, żaden z twórców nie zwrócił się do mnie z prośbą o przedstawienie dokumentów jakie posiadam, czy zapytania skąd wiem o danej rzeczy. Jest to przykre, że stronę krytykującą, bazującą na dokumentach hejtuje się i nazywa się hejterską. Niszczy się w ten sposób wolność słowa, jedną z podstawowych doktryn praw człowieka.

Do tego szyderczego i pełnego nienawiści filmiku podchodziłem kilka razy. Chciałem zobaczyć, co wymyślono w nim, jakie szyderstwa w nim napisano. Nie mogłem tego oglądać. Stworzenie czegoś takiego wywoływało we mnie obrzydzenie i niechęć, a zarazem zadawałem sobie pytanie: czy naprawdę zostało to udostępnione na stronie, którą promuje burmistrz? Nie przypominam sobie nigdy, żeby w historii kętrzyńskiego samorządu porównać kogoś do Hitlera i innych nazistów, zbrodniarzy wojennych. Naprawdę nie wiem, co powiedzieć o tym tworze nienawiści. Ciężko mi powiedzieć cokolwiek o umieszczonych w tym tworze zdaniach, jak na przykład: „zawołajcie Kacpra, podyktuje mu kłamstwa na info”. Jest to sprawa wyjątkowa i przykra dla wielu z nas. Dla mnie wyjątkowo przykra, ponieważ moi dziadkowie doświadczyli na własnej skórze, co to był nazizm. Dziadek był w niemieckim obozie pracy, wujek, nie żyjący już major, przelewał krew pod Monte Casino. Oglądając ten filmik i widząc jak porównuje się mnie do nazisty, poczułem jak urzędnicy i promujący tę stronę burmistrz uderzył mnie w policzek. Pokazali mi, za kogo mnie mają i jak będą traktować osoby, które nie są im posłuszne.

Podsumowując, cieszę się z jednej rzeczy, z solidarności ludzi, a czego oczekuję? Przeprosin, zwyczajnych przeprosin. Wyjścia z tłumu i przyznania się, że tę osobę poniosło. Nie jestem człowiekiem mściwym, liczy się dla mnie odwaga i powiedzenia zwyczajnego słowa przepraszam. Ta spawa pokazała, że przez takie postępowanie wracamy właśnie do tych czasów, gdzie ludzie za odmienne zdanie, będą prześladowani. Ja nie chcę takiego kraju. Jestem osobą młodą, aktywną i zależy mi na zmianach, na lepszym świecie czy to w mojej małej ojczyźnie jaką jest Kętrzyn czy w całym kraju jakim jest Polska.

Pozdrawiam serdecznie, Kacper Jędrzejczak.