Pijany za kierownicą, a obok „odważny pasażer”
Nietrzeźwego kierowcę zatrzymał funkcjonariusz z Placówki Straży Granicznej w Barcianach. Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i przyjechał do sklepu.
Wczoraj funkcjonariusz SG w czasie wolnym od służby zauważył wychodzącego ze sklepu mężczyznę. Jego zachowanie wskazywało, że może on być pod wpływem alkoholu. Nie dość, że 50-letni mieszkaniec gminy Srokowo wsiadł za kierownicę pijany, to w dodatku zabrał pasażera. Funkcjonariusz Straży Granicznej uniemożliwił mu dalszą jazdę i wezwał policję. Badanie alkomatem potwierdziło, że kierowca osobowego volkswagena jest pijany.
Mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jest tu kilka nieścisłości Skoro był po służbie, w czasie wolnym, to jako funkcjonariusz kierowcy nie mógł zatrzymać. To uniemozliwienie prowadzenia pojazdu miało co najwyżej formę obywatelskiego zatrzymania. Trzeba jeszcze udowodnic kierowcy prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Po drugie jeśli zabrał mu kluczyki po wejściu do pojazdu bez ruszenia nim i nie widział że tym pojazdem przyjechał to czy doszło do czynu zabronionego? A może pod wpływem alkoholu chciał tylko posiedzieć w swoim samochodzie? A jak nim przyjechał nie był jeszcze pod wpływem? Z przedstawionej sytuacji nic nie wynika konkretnego poza próbą pochwały postawy funkcjonariusza po służbie.
1. Funkcjonariusz jest funkcjonariuszem 24h na dobę i ma psi obowiązek zatrzymać takiego delikwenta. Identycznie jakby był w służbie.
2. Jeżeli pijany wsiadł na fotel kierowcy z kluczykami w ręku to oznacza pojazd gotowy do użycia, co wyczerpuje znamiona tzw.usilowania. Czyli penalizacja słuszna.
3. Dziwi mnie, że po 31 latach od upadku komuny nadal są ludzie co nie potępiają jazdy po pijaku (czyli wykroczenie lub przestępstwo!). Homo sovieticus nadal żywy w narodzie…
Idiotka też jest idiota non stop. Po służbie nie ma podstaw do zatrzymania jako funkcjonariusz tylko do obywatelskiego. Z przedstawionej informacji nierzetelne sformuowanej wynika że autor nie rozumie prawnych aspektów. Każdy ma obowiązek zatrzymać i nie dopuścić do łamania prawa. Lecz wyjście że sklepu od wpływem i wejście do samochodu nie jest wykroczeniem. Pojazd musi być uruchomiony i musi być zamiar jazdy A tego w informacji nie ma.