Kto jest ważniejszy w Kętrzynie? [ZAPOWIEDŹ]

33

Kto jest ważniejszy w Kętrzynie? Jeden radny czy grupy mieszkańców? Niektórzy mieszkańcy od lat starają się o remonty dróg czy chodników. Dobijają się do urzędu, lecz pozostawiani są z kwitkiem lub są mąceni obietnicą, że już za chwilę ich kawałek drogi czy chodnika zostanie wpisany do miejskiego budżetu. Ostatnie fiasko z ulicą Ogrodową sprawiło, że na naszą skrzynkę mailową przyszło wiele wiadomości opisujące historie mieszkańców Kętrzyna, którzy nie mogą doprosić się o remont 20 metrów chodnika czy doświetlenia drogi. Prawie wszystkie osoby z oburzeniem wskazują na radnego Mariana Toruńskiego i jego sklep BOMA. Powód? Do jego sklepu wylano asfalt.

W najbliższy czwartek opiszemy kilka z wielu historii mieszkańców Kętrzyna, którzy czekają na remonty chodników czy dróg, które umożliwią lepsze życie.

33 thoughts on “Kto jest ważniejszy w Kętrzynie? [ZAPOWIEDŹ]

  1. Marian umie się ustawić w życiu. To zwolnili z pracy , to znowu zatrudnili. To Krzysztofem trzymał a teraz z Ryszardem. NIe wspomnę, że kręci się przy z duchownym Stanisławem.

  2. To już od dawna wiadomo, że „szczwany” lisek, to prawda najpierw nieodłączny „przyjaciel” Krzysztofa, a potem co? o 360 stopni odwrót. A co to było tak głośno z tym podłączeniem się do sieci Zakładu Energetycznego, gdzie pracował? czysta komedia itd. itd. Żenada i wstyd, ale widać, że czuje się „nieśmiertelny”.

      1. Każdy grzesznik może sie nawrócić:
        – wyznanie grzechu,
        – czynny żal za grzechy,
        – pokuta i naprawienie krzywd (zwrot pieniędzy za zużyty prąd i wylany asfalt?)

  3. Marian stary cwaniak wywinal sie za kradziez energii elektrycznej a teraz dla ksiedza baldachim nosi.
    A nas wybrocow znowu oszukal jak zbieral podpisy o parking ale o prakin przed sklepem swoim”BOMA”

  4. Im mniej godni swoich urzędów są ci, którzy je piastują, tym pewniej się czują i tym mocniej się nadymają głupotą i bezczelnością. (Demokryt z Abdery)

  5. Wszyscy są dobrzy jak trzeba podpisy zbierać. Ale jak coś załatwić mieszkańcom żeby było lepiej to już nie, tylko sobie.

  6. odczepcie się od Toruńskiego, czy był inny odważny , który odczepił się od byłego burmistrza w czasie kadencji?

    1. Racja, taki kucharz to wręcz przeciwnie odryl swoją sympatie na całość ciasteczka i kawkę podawał, zresztą tylko do tego się nadaje.

    2. A czy wiesz dlaczego pan Toruński „odczepił się” od byłego burmistrza? Jak uważasz go za bohatera to napisz.

  7. Wróbel, ile kosztowała półka na znicze, bo za serce na nakrętki wydaleś ponoć kilka dobrych tysięcy złotych. Szkoły sponsorów znalazły. Tobie się nie udało znaleźc sponsora? Żądamy informacji na sesji.

  8. Do wpisu powyższego „Jolanta”.
    A ty kobieto dobrze się czujesz?
    Czy masz łeb zryty od alkoholu?
    Jaki odważny , załatwił swój interes i przeszedł na ciemną stronę mocy.

  9. Co tak bronisz go kobieto, a teraz jest odważny, żeby odczepić się od nieudaczników i nierobów wyciągających kasę mieszkańcom i zadłużających miasto Kętrzyn? Nie, bo sam jest taki, jeszcze śmiechu warte chce być w kościele zasłużony ( chyba ksiądz nie wie wszystkiego o nim?), ten fałsz to na kilometry widać nie tylko u niego, ale też u innych obecnych szui…

  10. Panie przewodniczący rady, to kiedy sesja? Mieszkańcy nie mogą się doczekać wyjaśnień, dlaczego miasto straciło 14 milionów złotych na poprawę infrastruktury drogowej.

    1. Po co zamiatać? Trzeba poczekać na wiatr.
      Po co sprzątać kupy? Czy nie lepiej poczekać na jakąś ulewę. Popłyną z wodą.

  11. Nigdy dotąd Kętrzyn nie był tak brudny. Nie dziwię się że inwestorzy omijają go szerokim łukiem. Wybrałam się na spacer chodnikiem ul. Pileckiego. Na całej długości drogi co 1-2 metry psie kupy. Z resztą pozostałe części miasta tak samo. Wstyd panie burmistrzu. Nie panuje pan nad porządkiem miasta. Gdzie jest komunalnik? Za poprzednika było to nie do pomyślenia. Wstydu i hańba.

    1. zobacz beata ja codziennie chodzę do pracy ulicą Pileckiego i jakoś nie widziałam żadnej kupy na chodniku ! może ty trawnikami chodzisz ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *