TEMAT TYGODNIA: „Jesteśmy tylko do płacenia podatków” mówią mieszkańcy Drogosz
Nie milkną głosy oburzenia i złości po majowej uchwale rady gminy w Barcianach zezwalającej p. wójt na sprzedaż terenów rekreacyjnych w Drogoszach, które służyły mieszkańcom Drogosz od kilkuset lat. Głosy oburzenia dalece już wykraczają poza granice gminy a nawet województwa Do wymienionych uczuć dołączyły smutek i rozżalenie. Uchwałę podjęto bowiem bez najmniejszych konsultacji z mieszkańcami a p. wójt tak się spieszyła, że do projektu uchwały wstawiła numer nie istniejącej nieruchomości.
Do sprawy włączyli się niezawodni, jak zawsze, członkowie OSP, którzy postanowili sami przeprowadzić konsultacje. Dano mieszkańcom do wyboru dwie możliwości: „Czy jesteś za sprzedażą czy przeciw.” W konsultacjach wzięło udział 195 mieszkańców. Wszyscy byli przeciw. Nikt za. Ponadto członkowie OSP wystąpili do p. wójt z wnioskiem o przekazanie stowarzyszeniu tego terenu w użyczenie zapewniając, że otoczą go należytą opieką i zapewnią mieszkańcom korzystanie z niego. Mieszkańcy podnoszą argument, że w razie sprzedaży tych nieruchomości odetnie im to dostęp do lasu, tego państwowego, a mieszkańcom osiedla przy pałacu i tzw. „majątku” zwyczajową drogę na cmentarz.
Mieszkańcy zapytują czy bez znaczenia dla p. wójt i większości radnych jest fakt istnienia tam miejsca pochówku rodziny von Stolberg-Wernigerode, którą mieszkańcy upamiętnili w 2018 roku specjalną tablicą. No i jak rzeczoznawca majątkowy wyceni znajdujące się tam szczątki ludzkie? W razie sprzedaży zniknie także urządzona w 2018r. ścieżka edukacyjno – rekreacyjna „Leśna Przygoda”.
Mieszkańcy Drogosz mówią, że zrobią wszystko co tylko możliwe, w granicach prawa, żeby nie dopuścić do tego, żeby tereny te zostały im odebrane. Zwrócą się o pomoc do wszelkich organizacji i instytucji, również międzynarodowych. Niektóre już zapewniły, że udzielą niezbędnej pomocy prawnej. Determinacja w Drogoszach jest tak wielka, że niektórzy mieszkańcy wręcz zapytują jaka jest możliwość odłączenia sołectwa od gminy Barciany.
Jak oceniacie Państwo działania strażaków z OSP, władz gminy oraz mieszkańców Drogosz? Serdecznie zapraszamy do dyskusji.
Zupełnie przypadkowo dowiedziałem się dlaczego „działalność” w radzie gminy jednego z radnych wygląda tak a nie inaczej. Jak wiadomo nasi radni kochani jak ognia unikają spotkań z mieszkańcami. Napotkawszy w Barcianach jednego z radnych chciałem mu przekazać kilka faktów dotyczących nieruchomości w Drogoszach. Jednak radny ten przerwał mi w pół słowa krzycząc, że ze względu na swój wiek powinienem siedzieć cicho i nie rozrabiać. Jakoś tak powiedział. Pomyślałem przecież jesteśmy rówieśnikami więc może on chce żebym postępował jak on? Cicho siedział i nie „rozrabiał?” Dalej pomyślałem. A może tak myslą także inni radni, nasi kochani? Przecież większość do młodzieniaszków nie należy. Srednia wieku wynosi bodajże 56 lat. Może dlatego przyjmują bezrefleksyjnie każdy projekt, który im p. wójt podsunie? Jak chociażby ostatnia uchwała w sprawie sprzedaży terenów, w tym cmentarza w Drogoszach? A także nie istniejącej nieruchomości. Może coś w tym jest? Pozdrawiam pana panie rówieśniku.
…niektórzy mieszkańcy wręcz zapytują jaka jest możliwość odłączenia sołectwa od gminy Barciany?
Jacy mieszkańcy? Nigdzie się nie wybieramy, Korsze tak samo zadłużone jak nie lepiej! Z deszczu pod rynnę ktoś się pakuje!
Może rzeczywiście to zbyt pochopne wnioski, chociaż takie wsie jak Drogosze Wilkowo Małe czy Kąpławka nic z Barcianami nie łączy. Większość mieszkańców tych wsi zaopatruje się w Korszach a nie w Barcianach. Nie można jednak wyciagać wniosków z niezbyt udanego kierownictwa w gminie Barciany. To przecież minie. Za dwa lata z hakiem wybierzmy wreszcie jak nalezy.
Tak patrząc jeśli chodzi o długości to Skierki i Garbno (Korsze) do G.Kętrzyn powinny trafić
Kozyra jak planował PSZOK i nową strażnicę to przynajmniej jakieś konsultacje zrobił i spotkania z mieszkańcami i spełniła się wola plemienia
Pani wójt jednym daje a drugim nic nie patrzy, że w Drogosxach nie ma nic prucz tych stawow gdzie ludzie odpoczywają po pracy..A tak apropo po co są radni z tej miejsowosci!!!zamiast ciągnąć co można do wioski to jeszcze z niej wysprzefają
Oczywiście jesteśmy do płacenia tylko podatkow.jest sezon koszenia ,stawy Drogoskie nie były ani razu koszone (czyżby zbieg okoliczniści czy pokazanie niedbacie) a jak wygąda koło szkoły- tragedia,a ten do przyciecia żywopłot z klonów koło kościoła i wiele wiecej można by było wymieniac.Macie płaćcie i nie gadajcie