BARCIANY: Mieszkańcy mówią dość! Ruszyło referendum ws. wójt Kamińskiej

20
CEBULKOWA KRÓLOWA

Jak informują czytelnicy portalu info-Kętrzyn24.pl, w poniedziałek rano do Urzędu Gminy Barciany wpłynęły dokumenty inicjujące procedurę przeprowadzenia referendum lokalnego w sprawie odwołania wójt Marty Kamińskiej przed upływem kadencji. To może być początek poważnych zmian na lokalnej scenie politycznej — swoisty przewrót, o którym w kuluarach mówiło się już od kilku miesięcy.

Referendum krok po krokuZgodnie z ustawą o referendum lokalnym, grupa inicjatywna od momentu złożenia zawiadomienia ma 60 dni na zebranie podpisów poparcia od mieszkańców gminy. Aby procedura mogła ruszyć dalej, konieczne jest zebranie podpisów co najmniej 10% uprawnionych do głosowania. W praktyce oznacza to kilkaset osób. Następnie dokumentacja trafi do komisarza wyborczego, który oceni formalności i podejmie decyzję o ewentualnym zarządzeniu referendum.

Jeśli wszystkie wymogi zostaną spełnione, referendum mogłoby odbyć się jeszcze tej jesieni. Wynik głosowania będzie wiążący, jeśli frekwencja przekroczy 3/5 liczby uczestników wyborów z 2024 roku.

Choć formalnym powodem referendum nie muszą być wskazane konkretne zarzuty, to z wypowiedzi i sygnałów docierających do redakcji wiadomo, że wśród mieszkańców narasta niezadowolenie dotyczące zarządzania finansami gminy, planowanej likwidacji szkół oraz stylu komunikacji władz z lokalną społecznością.

Najbliższe tygodnie będą kluczowe. Wiele zależy od mobilizacji mieszkańców i sprawności organizacyjnej komitetu referendalnego. Z kolei sama wójt ma prawo do obrony swojego stanowiska i zapewne wkrótce pojawi się z jej strony oficjalny komunikat lub oświadczenie.

20 przemyślenia na temat “BARCIANY: Mieszkańcy mówią dość! Ruszyło referendum ws. wójt Kamińskiej

  1. Wspaniała wiadomość,oby się udało pozbyc tej baby i jej klakierów z urzędu których zatrudniła . Nie zapominajmy tez o wspaniałych radnych jej podwładnych na czele z przewodniczącą im tez należy się przysłowiowy kop w dupę na pożegnanie.

  2. Czy przedmiotem referendum będzie jedynie odwołanie wójta, bez uwzględnienia odwołania rady gminy?

  3. podejrzewam, że to samo w niedługim czasie czeka panią Wójt Gminy Srokowo, działania bardzo podobne,prywatnie dobre psiapsi,pewnie pani Barcian jest mentorem dla pani Wójt że Srokowa

  4. Barciany potrafiły się zorganizować i ogłosiły referendum. Teraz jeszcze tylko mieszkańcy Srokowa żeby się na to odważyli. Czas najwyższy żeby i tu ktoś w końcu powiedział: dość.

  5. W Srokowie Pani Wójt Sadowska prawidłowo funkcjonuje w przeciwieństwie do Barcian.
    Na szczęście już nie ma w Srokowie Olszewika – nieudacznika.

    1. Na jakiej podstawie oceniasz, że Pani Wójt 'prawidłowo funkcjonuje’? Wystarczy spojrzeć na sesje i sposób zarządzania urzędem. Albo jesteś kompletnie zaślepiony, albo to klasyczny przykład bezkrytycznego klaskania władzy. Bo każdy, kto choć trochę śledzi, co się w tej gminie dzieje od momentu objęcia urzędu, widzi marazm, chaos i brak konkretów. Tyle w temacie.

  6. Od lat twierdzę, że gmina Barciany jest żle zarządzana. Niekiedy spotykam się z twierdzeniem, ze przecież coś jednak się robi. To prawda. Tyle tylko, że „coś” to dzisiaj o wiele za mało jak na dzisiejsze możliwości. Najlepszym miernikiem oceny włodarzy gmin są ogólnopolskie rankingi. Przyjrzyjmy jak wypada gmina Barciany w trzech najbardziej prestiżowych rankingach:
    1. Rankin Finansowy jest instrumentem badania opinii na temat włodarzy gmin. Jest analizą kondycji finansowej wszystkich gmin w Polsce. W rankingu tym gmina Barciany plasuje się na 1422 miejscu na 1513 gmin wiejskich.
    2. Ranking Samorządów Pod Katem Zrównoważonego Rozwoju – weryfikuje skuteczność działań władz gminy w kształtowaniu zrównoważonego rozwoju ujmowanego w kategoriach trwałości ekonomicznej, trwałości społecznej i trwałości środowiskowej. W rankingu tym gmina Barciany plasuje się na 1237 miejscu na 1513 gmin wiejskich.
    3. Ranking Gmina Dobra Do Życia uwzględnia aż 63 wskażniki szczegółowe decydujące o jakości życia w gminie. W tym rankingu gmina zajmuje 2455 miejsce na 2477 wszystkich gmin w Polsce.
    Myślę, że przedstawione wskażniki nie wymagają komentarza.

  7. Odwołać można, ale jaka jest alternatywa ktoś powie nie ma ludzi niezastąpionych.
    Ale w przypadku Gminy Barciany nie można tak sprawy stawiać ponieważ nie trzeba wnikliwych obserwatorów, aby stwierdzić jaki jest stan naszej Gminy.
    W Gminie Barciany jeżeli już to potrzebna jest bardzo duża reforma ,aby tego dokonać wymagane są odważne i roztropne decyzje,a do tego trzeba silnych ludzi z konkretną wizją naprawy i rozwoju Gminy.

  8. Do Pana „HJM” Pełen szacunek za podanie informacji. Pamiętam Pana z pracy w Radzie Powiatu Kętrzyn. Może Pan włączy się do normalizacji pracy Urzedu Gminy w Barcianach wykorzystując Pana doświadczenie samorządowe.

  9. Uzyskać pozytywny wynik referendum jest bardzo trudne ale możliwe. Należy zebrać ponad 460 podpisów co nie jest trudne. Następnie trzeba zmobilizować. około `1400 wyborców. Rzecz w tym, że ludzi niewiele obchodzi kto tam w gminie jest wójtem chyba, że dotyka to ich osobiście. Dlatego należy wykorzystać niecny zamiar likwidacji szkół ponieważ to dotyka bezpośrednio wiele osób w gminie. Bardzo dobrym chodzenie „od drzwi do drzwi” Ludzie to doceniają. Poza tym koniecznie należy przygotować solidny program naprawy sytuacji gminy. Wypracować sposób na uratowanie szkół. Życzę inicjatorom powodzenia. Czeka Was ogromna praca.

    1. Mając na uwadze reformę gminnej oświaty to moim zdaniem nie podjęcie tego tematu przez Wójt Kamińską mogłoby się w przyszłości skończyć referendum,oraz zarzutem o brak gospodarności.
      Dlatego twierdzę, ktokolwiek będzie Wójtem Gminy Barciany od tego problemu nie ucieknie.

      1. Likwidacja szkół nie jest żadną reformą oświaty. Jest po prostu likwidacja i tyle. Trzeba korzystać z doświadczeń innych gmin. Nie ma wątpliwości, że konieczne jest obniżenie kosztów utrzymania szkół a to można zrobić na wiele sposobów. Od tego jest sowicie wynagradzany wójt i rada gminy. A likwidować można wszystko. Np. wydatki na kulturę, sport i wiele innych, których brak mieszkańcy w ogóle nie odczują. Ale czy to jest dobra metoda? Chyba nie. Natomiast dobrą metodą jest zmniejszenie o połowę liczbę pracowników urzędu gminy i obniżenie o połowę pensji wójta. To byłoby bez żadnej szkody dla mieszkańców.

        1. Oczywiście można, nawet należy racjonalnie gospodarować środkami publicznymi ,natomiast proszę zauważyć utrzymywanie czterech Szkół w Gminie ( ok.370 uczniów, 79 nauczycieli wraz z personelem pomocniczym gdzie SP Barciany może pomieścić 460 dzieci) nie ma nic wspólnego z racjonalną
          gospodarką środkami publicznymi.
          Druga kwestia (cokolwiek nierealna) ale co szkodzi spróbować, zatrudnić Wójta na najniższą krajową (chociaż Ustawa dotycząca wynagradzania pracowników samorządowych na to nie pozwala) również można zatrudnienie w Urzędzie Gminy i w jednostkach podległych zmniejszyć o połowę .W tym stanie rzeczy nie realizować zadań które nakłada na
          Gminę Ustawa o Samorządzie Gminnym, a utrzymywać cztery Szkoły z całym” dobrodziejstwem”gdzie jak można wyczytać z analizy w zupełności wystarczy jedna.

  10. W mojej ocenie to reforma gminnej oświaty na pewno nastąpi, jak nie teraz to za jakiś czas. Ten problem nie tylko ma Gmina Barciany, ale też wiele wiejskich gmin z dala od większych miast. Nawet weryfikując statystyki urodzeń za 2024 rok to widzę że dzieci się urodziło 24 w gminie. No to utrzymując 4 szkoły okazuje się, że średnio byłoby po 6 dzieci w szkole i to wliczając dzieci ludzi którzy tutaj mają tylko meldunek.
    Kiedyś klasy miały po 18 dzieci w szkole podstawowej. A też subwencja jest wypłacana od ilości dzieci uczęszczanych w danej szkole.
    Czy dla osób młodych najważniejszym faktem jest utrzymanie szkół? Czy dla nich bardziej ważniejsze jest to że w większym mieście jest więcej perspektyw? I to właśnie w tych większych miastach by rodzili dzieci, dzieci tam by uczęszczały do szkół.
    Myślę że ważniejszym problem jest to, że potrzebne są dobrej jakości usługi publiczne, nie tylko szkoły.

    1. No własnie. Te dobrej jakości usługi publiczne (niektóre) można realizować wykorzystując infrastrukturę szkolną. Dla przykładu: Po co utrzymywać, czy inwestować w świetlice wiejskie skoro i tak większość imprez odbywa się w szkolę ? Przykład Mołtajny. Obecnie przygotowywane są nowe zasady subwencji oświatowej uwzględniające małe szkoły wiejskie. Ale do tego trzeba używać szarych komórek. Gorzej gdy tych komórek jest tak mało. Wtedy pozostaje likwidacja.

      1. 1.W szkołach, w których uczy się niewielu uczniów, można łączyć ze sobą klasy I, II i III. Jest to możliwe, jeśli łącznie w tych połączonych klasach jest maksymalnie 12 uczniów. W takiej sytuacji wszystkie obowiązkowe zajęcia edukacyjne mogą być prowadzone razem.
        2.Szkoła podstawowa zwykle obejmuje klasy I–VIII, ale w wyjątkowych sytuacjach (np. mało uczniów lub trudny teren) można tworzyć mniejsze szkoły z ograniczonym zakresem klas (np. I–III, I–IV lub IV–VIII). Takie mniejsze szkoły filialne są podporządkowane większym szkołom podstawowym. Jedna większa szkoła może mieć kilka takich filii. Przekształcenia szkół na filialne mogą być dokonane przez organ prowadzący w uzasadnionych przypadkach.

      2. Korzystając z okazji ,chciałbym zasugerować, nawet prosić Panią Wójt Kamińską aby takie kwestie (np.gdzie na terenie Gminy można zjeść rybę ,kurczaka czy innymi) nie zajmowały cennego czasu i nie obniżały rangi zajmowanego stanowiska Wójta.
        Sądzę, że tej „wagi” sprawami może się zająć ktoś odpowiedzialny za promocję Gminy,bądź Gminny Ośrodek Kultury ,niby nic tak bardzo szczególnego, ale ważne w odbiorze społecznym.

  11. Termin referendum ogłoszony!
    Może wszyscy mieszkańcy powinniśmy pomyśleć dlaczego od początku istnienia naszego samorządu Wójtowie nie zadbali aby osoby, które coś znaczą i potrafią. Pokazywali także wielokrotnie, że dla mieszkańców naszej gminy potrafią zrobić coś bezinteresownie, mieć pomysły i zainicjować rzeczy, które innym nie przyszły nawet do głowy. A w Barcianach? Byli przeganani, nękani i udawali się za pracą nawet poza Kętrzyn, czy Olsztyn. Tam byli doceniani, nagradzani, pomagali innym gminom stanąć „na nogi”. Zostali zauważeni przez specalistyczne samorządowe gazety a nawet gazety dla prawników i zarządzających. Może nawet nasza gmina korzystała z ich artykułów i porad zamieszczanych we Wspólnocie czy Gazecie Prawnej. Pewnie część mieszkańcow domyśla się o kim mowa. Powstaje tylko pytanie – dlaczego gmina nie korzysta z nich bezpośrednio skoro ma ich „za płotem”?
    Myślę, że wójt – ktokolwiek by nie nie był powinien stworzyć w gminie nić dialogu, porozumienia i szukać rozwiązań w pomysłach i doświadczeniu mieszkańców i być inicjatorem rozwoju gospodarczego a nie inicjatorem”wydawania pieniędzy”. Zasługa ostatnich lat to jest po stronie rządu, który pchał do samorządów pieniądze, których niejednokrotnie wydać nie umieli. Najprościej mówić że się coś nie opłaca iże zlikwidowanie rozwiąze problem – NIE ROZWIĄŻE I TANIEJ NIE BĘDZIE ! ! ! Jeżeli nie zmienimy tego podejścia, to wszyscy młodzi z gminy wyjadą i sprawa szkół, przedszkoli, żłobków sprowadzi sie do jednego pracownika w urzędzie – inspektora do oświaty, bo oświaty to już nie będzie, NIESTETY.

Skomentuj wyborca Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *