BARCIANY: Skutki niekompetencji i arogancji – od sołtysa po radnych

3
WAŻNY TEMAT (12)

Zarwany przepust, zalane pola, zniszczona droga – to nie wynik sił natury, lecz efekt wielomiesięcznych zaniedbań i ignorowania sygnałów mieszkańców. Sprawa dotyczy jednej z miejscowości w Gminie Barciany i jasno pokazuje, że brak kompetencji i brak reakcji władz na różnych szczeblach – od sołtysa po powiat – może mieć realne i kosztowne konsekwencje.

Jak relacjonuje jedna z mieszkanek, uszkodzony przepust zgłaszany był wielokrotnie, jeszcze w czasie budowy drogi na Pastwiska. Od ponad roku ciężarówki jeżdżące z materiałami zniszczyły starą infrastrukturę. W efekcie doszło do całkowitego zarwania przepustu i odcięcia przejazdu.

Wystarczyło w porę dołożyć jeden nowy przepust i problem by nie powstał – pisze mieszkanka. Jej głos to nie tylko pretensja, ale wyraz bezradności wobec obojętności urzędników i lokalnych władz.

Co więcej, według mieszkańców, ciężki transport omijał nowo położony asfalt prowadzący… do domów dwóch zaprzyjaźnionych z władzą rodzin. – Pewnie nie wolno było jeździć po świeżej nawierzchni – ironizuje autorka wpisu. Sugeruje się tu faworyzowanie wybranych osób kosztem dobra wspólnego.

Proszę mniej kupować wody przez „ó”, a pieniądze na tak drobne naprawy się znajdą – dodaje mieszanka, odnosząc się do wydatków samorządu, które jej zdaniem są nietrafione i oderwane od rzeczywistości mieszkańców wsi.

To kolejny przykład, jak brak odpowiedzialności i reakcji na problemy lokalnej społeczności prowadzi do eskalacji strat – i nie chodzi tu tylko o kwestie techniczne. Mieszkańcy tracą zaufanie, czują się lekceważeni i opuszczeni przez tych, którzy mieli ich reprezentować.

Władze Gminy Barciany powinny jak najszybciej odnieść się do tej sytuacji. A przede wszystkim – przestać bagatelizować głosy mieszkańców.

3 przemyślenia na temat “BARCIANY: Skutki niekompetencji i arogancji – od sołtysa po radnych

  1. Ileż racji miał główny współtwórca samorządu terytorialnego w Polsce Jerzy Stępień mówiąc z goryczą: ” Miała być samorządność i demokracja a są udzielne księstwa z kacykami na czele”. Główną przyczyną tego stanu upatruje w bezpośrednim wyborze wójtów, prezydentów miast. To , według niego, daje wójtom, prezydentom tak ogromną przewagę nad radą, że organ ten nominalnie ma być stanowiącym i kontrolnym, stał się nic nie znaczącym zgromadzeniem dyskusyjnym. Pół biedy gdy wybrano człowieka z odpowiednimi predyspozycjami ale gorzej gdy wybrano zwykłego karierowicza.

Skomentuj HJM Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *