BARTOSZYCE: Ukradł paliwo na jednej z bartoszyckich stacji paliw – szybko wpadł w ręce policji – Magna Masuria

BARTOSZYCE: Ukradł paliwo na jednej z bartoszyckich stacji paliw – szybko wpadł w ręce policji

0

Przyjechał na stację paliw, zatankował i odjechał bez uregulowania należności. Jego auto i wizerunek nagrał monitoring stacji. Funkcjonariusze będący w służbie dostali informację o konieczności zatrzymania mężczyzny, którego wizerunek utrwaliła kamera. Kilka godzin później policjanci z drogówki zauważyli auto ze zdjęcia i zatrzymali jego kierowcę. Okazał się nim 40 – latek z powiatu pilskiego. Mężczyzna tłumaczył, że chciał zapłacić za paliwo następnego dnia. Dodatkowo okazało się, że mazda, którą kierował nie miała ubezpieczenia OC. Mężczyzna nie dość, że będzie musiał zapłacić za paliwo, to czeka go jeszcze grzywna, która może wynieść nawet 5 tys. zł. Fundusz Gwarancyjny z pewnością wyciągnie od mężczyzny kolejne finansowe konsekwencje.

W niedzielę, (19.11.23r.), chwilę po godz. 8:00 na jednej ze stacji paliw w Bartoszycach mężczyzna kierujący mazdą zatankował 35 litrów paliwa i odjechał nie płacąc. Policjanci w czasie wizyty na stacji zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował zarówno auto jak i wizerunek kierującego nim mężczyzny. Informacja o zaistniałym wykroczeniu i konieczności zatrzymania mężczyzny trafiła do wszystkich policjantów pełniących w tym dniu służbę. Po godz. 15:00 policjanci z drogówki zauważyli auto, które utrwalił monitoring. Zatrzymali jego kierowcę, którym okazał się 40 – latek z powiatu pilskiego, który obecnie przebywa u partnerki w gminie Bartoszyce. Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie chwilowym brakiem pieniędzy i koniecznością wyjazdu z partnerką do lekarza do Olsztyna. Mówił, że zmierzał opłacić należność już następnego dnia po otrzymaniu spodziewanego przelewu. Zachowania 40 – latka nic nie tłumaczy. Popełnił wykroczenie kradzieży, za które poniesie konsekwencje. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywny w kwocie do 5 tys. zł. Dodatkowo sprawdzenie mazdy w policyjnym systemie ujawniło, że nie jest ubezpieczona, bo mężczyzna nie opłacił obowiązkowej składki OC. Fundusz Gwarancyjny wyciągnie od mężczyzny kolejne finansowe konsekwencje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *