KĘTRZYN: Certyfikat, który odbija się czkawką… – Magna Masuria

z lewej radna Wioletta Czech (fot. Facebook/WiolettaCzech) z prawej M. Wróbel z certyfikatem

„Latający cyrk Macieja Wróbla” [odc.I]

17 września 2021 roku w Szczawnicy odbyła się uroczysta gala, podczas której wręczono statuetki liderom ochrony zdrowia i samorządom promującym zdrowie. Certyfikat te przyznawała firma Quality Institute oraz specjalna Kapituła po dokonaniu oceny działalności samorządu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale od razu po hucznym ogłoszeniu pojawiły się pytania dotyczące przyznania certyfikatu.

Wielkie wątpliwości przyznaniem certyfikatu, które otrzymało miasto, miał były zastępca burmistrza miasta Kętrzyn oraz były dyrektor KCK Damian Nietrzeba, który publicznie zapytał: – sukces? Sprawdzam Macieja Wróbla! Za jakie konkretne działania miasto Kętrzyn otrzymało wyróżnienie? Czy udział w konkursie był bezpłatny? W jakich konkursach na pozyskanie środków zewnętrznych, przyznany laur, zapewni dodatkowe punkty? – na te pytania nie uzyskał odpowiedzi, a w przestrzeni publicznej rozgorzała dyskusja, która ujawniła wiele ciekawych faktów w tym to, że za certyfikat trzeba było zapłacić.

Sprawą wyjazdu do Szczawnicy po certyfikat zajęła się Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Kętrzynie – Komisja ta jest okrojona, 3-osobowa oraz złożona z osób przychylnych obecnemu burmistrzowi. Komisja w ustaleniach stwierdziła, że miasto nie poniosło żadnych opłat z tytuły pozyskania certyfikatu oraz gminy lub miasta uiszczają opłatę, gdy otrzymują godło promocyjne promujące zdrowie. Komisja również ustaliła, że koszt wyjazdu Macieja Wróbla wyniósł ponad 700 złotych.

Sprawą pozyskania certyfikatu również zajęła się radna Wioletta Czech, która skrupulatnie przeanalizowała wyniki kontroli Komisji Rewizyjnej oraz skontaktowała się z firmą, która prowadziła galę.

To zdjęcie, które dla państwa pokazała, ten wpis ukazał się na facebookowym profilu miasta Kętrzyn i wzbudził zapytania. Główne z nich to jest takie czy ten certyfikat był za pieniądze? Czy zastępca burmistrza Maciej Wróbel chwali się nagrodą, która była po prostu kupiona? – pyta radna Wioletta Czech, po czym skupiła się na ustaleniach Komisji Rewizyjnej oraz przedstawiła dokładną analizę pozyskania przez miasto Kętrzyn certyfikatu oraz przedstawiła, po co była ta cała gala.

Co ustaliła Komisja Rewizyjna? Miasto Kętrzyn nie uzyskało godła promocyjnego, nie wniosło żadnych opłat, a teraz chciałabym przedstawić kilka paragrafów z regulaminu konkursu [Regulamin Ogólnopolskiego Konkursu o Godło Promocyjne – red.], w którym miasto Kętrzyn brało udział. Paragraf 15. Konkurs ma charakter certyfikacji środowiskowej, a jego koszty pokrywane są z jednorazowych opłat konkursowych wnoszonych przez Laureatów. Uczestnik konkursu, który uzyska Godło Promocyjne „Samorząd Promujący Zdrowie” (Laureat Konkursu), zobowiązany jest do wniesienia jednorazowej opłaty konkursowej z tytułu przeprowadzenia oceny konkursowej jego zgłoszenia. W paragrafie 16. Są te wszystkie opłaty konkursowe opisane odnośnie, jaki to jest samorząd, jaką ma liczebność, taka jest opłata, ona wzrasta wraz z liczebnością samorządu.

CAŁY REGULAMIN MOGĄ PAŃSTWO PRZECZYTAĆ TUTAJ.

Radna Czech w jasny sposób wskazuje, że miasto Kętrzyn jest laureatem tego konkursu. Na stronie internetowej samorząd-zdrowie.pl w zakładce Złoci Laureaci wpisana jest Gmina Miejska Kętrzyn – mogą państwo to sprawdzić tutaj. Również radna w swoim wystąpieniu skontaktowała się z przedstawicielem Quality Institute: – dzwonię [do przedstawiciela Quality Institutr-red.] i pytam cóż to takiego jest Godło Promocyjne „Samorząd promujący zdrowie”, a no jest to certyfikat, który trzyma na zdjęciu Maciej Wróbel! Certyfikat – jak powiedział pan z Quality Institute – to równa się Godło Promocyjne. Zaproszeni na fale są tylko i wyłącznie laureaci. Taka to jest gala – jak mówi dalej pan z Quality Institute – która ma promować ludzi. Zaproszeni są tam tylko i wyłącznie laureaci, bo to jest czas na ich promocje!

Do sprawy również odniósł się radny Zbigniew Nowak, który wypowiedział się w mediach społecznościowych: – przyznam, spektakl żenujący. Przypomina mi się sprawa związana z ul. Ogrodową, kiedy to burmistrz R. Niedziółka nie chciał udzielić odpowiedzi, na zadawane przeze mnie pytania o to, kto jest winny utraty 14,3 mln. Teraz podobnie. Brak wyjaśnień rodzi tylko podejrzenia. Jestem zdziwiony milczeniem pana wiceburmistrza M. Wróbla, który zawsze na każdą wątpliwość miał odpowiedź. W tej sprawie milczał. Czy to oznacza, że jest coś na rzeczy?

Sprawa jest kontrowersyjna, a po oburzeniu internautów próbowano sprawie ukręcić „łeb”, na szczęście w kętrzyńskiej Radzie Miasta są jeszcze osoby, którym zależy na prawdzie i wyjaśnianiu niejasnych działań obecnych włodarzy.

Co państwo sądzą o sprawie? Zachęcam do podzielenia się opinią w komentarzu.

„Latający cyrk Macieja Wróbla” będzie to seria dziennikarskich felietonów opisujących dziwne i niezrozumiałe działania zastępcy burmistrza miasta Kętrzyn Macieja Wróbla, który w mediach społecznościowych kreuje się na dobrego gospodarza.

16 thoughts on “KĘTRZYN: Certyfikat, który odbija się czkawką…

  1. Ludzie opamiętajcie się, co ten szkodnik Wróbel robi z was balonów, on sobie już smali kosztem Kętrzyna cholewki i ograbiając do cna budżet drogę do Giżycka. Jeśli mieszkańcy Giżycka w porę nie rozpoznają jego intencje to przepadną. Ograbił Kętrzyn , ograbi i Was, to jest ostrzeżenie dla ludzi myślących , inteligentnych i lojalnych dla swego miasta. Będzie Was ogłupiał, robił dobrą minę do złej gry , a to wielki bezinteresowny szkodnik . W Kętrzynie już nie ma czego szukać , on o tym wie, ale jeśli zjedna sobie takiego jak w Kętrzynie „bezradnego” sojusznika N., który nie ma nic do powiedzenia, to samo Was spotka. Także warto się nad tym zastanowić, zanim podejmiecie decyzje. Powodzenia.
    I to żenujące, że on dostał jakieś głupie wyróżnienie, a Pani radna -bezradna Czech tak „ujadała” podczas rządów p. Hećmana, a teraz cichutko siedzi jak myszka i wszystko akcepytuje , bo dieta się liczy, a wykształcenie marne, chyba że praca w „szmateksie” , no bo co więcej potrafi „tylko ujadać”.

    1. Artykuł jest o Wróblu a nie prywatnym czasie P. Radnej.
      Przykro tylko, że wśród merytorycznej rozmowy wtrącany jest wątek prywatny. Jest to słabe i tyle.
      Całe miasto I 90 % ludzi się tam ubiera, spotykają się tam znajomi, oszczędzamy środowisko robiąc tam zakupy z drugiego obiegu .
      Reasumując wielkie gratuacje, że można gospodarnie szukać rzeczy z drugiego obiegu i jeszcze tak gustownie ubierać się.
      A tobie przez małe t niech będzie wstyd za ten wpis.
      Jak nie będzie to jesteś wróblewską marnotą

  2. No to na Macieju się zawiodłam , myślałam że młody człowiek coś wniesie do POlityki kętrzyńskiej a tu klapa. Jakieś dziwne certyfikaty, zakupy skuterów , zatrudnianie ludzi itd.

  3. A mnie interesuje, ile z każdej umowy, która podpisuje miasto , pod stołem wpada do kieszeni Wróbla???????A kto płaci za to. Miasto Kętrzyn. Bo nie kontrahent. Podpisali teraz umowe na elektryczne autobusy. Czy z tego kontaktu również???

  4. Ten człowiek powinien już dawno wynieść się z Kętrzyna. Nic dobrego dla miasta nie zrobił i nie zrobi za wyjątkiem promowanie swoje osoby i dziwne wyjazdy służbowe na koszt podatnika.

  5. na okrągło duperela goni duperelę a nie potrafią nawet dziur na ulicach prawidłowo i równo załatać – leją smołe od razu do dziury. Patrz ul. Mazurska od strony kiosku RUCHU , ul. Kopernika , ul. W. Polskiego , ul. Sikorskiego na przeciw ratusza , no i pięknie zapadnięte studzienki na ul. Sikorskiego od Pelcowizny w stronę centrum. Stracone wszystkie pozwolenia na remont ul. Wileńskiej a gdzie te obiecane już kilkakrotnie mieszkania ?

  6. Nie ma i nie będzie, bo pieniądze zostały roztrwonione dla własnych celów, to chyba normalne…..
    Dlatego Kętrzyn dostał najmniej w naszym regionie dotacji, bo inni włodarze dbają o miasto i mieszkańców, a u nas chodzi tylko jak napełnić tanim kosztem własną kiesę.

  7. Mieszkańcy Kętrzyna po czteroletnich rządach Ryszarda Niedziółki widzą tylko fotografie pseudo inwestycji i brylowanie na facebooku. Jednym z rozwiązań jest odwołanie Ryszarda w referendum. Dobry czas na przeprowadzenie referendum. Mieszkańcy daliśmy Niedziółce szansę – nie wykorzystał jej, sam nie chce ustąpić, dlatego też bierzmy sprawę odwołania w swoje ręce. Przy okazji można by odwołać całą radę bo ci ludzie nie powinni być radnymi. Abramowicz, Duczek, jakaś Gajek, Niedzwiecki, Buraczek, Baranowski – major, Szymański, ten terapeuta Sapiński to są ludzie których należy niezwłocznie odwołać!

    1. Osobiście zbierałem podpisy pod referendum i gdzie byli ci mieszkańcy? Przez dwa lata doszło do dewastacji miasta jeszcze bardziej niż zakładano – teraz pozostało nam czekać do wyborów i pogonić nieudaczników

  8. W sumie to jest wina mieszkańców – wyborców Kętrzyna, którzy głosowali na Ryszarda a ten ściągnął Macieja. I jest jak jest sami widzicie. Bo na normalny tok myślenia to na terenie Kętrzyna nie ma już mądrych ludzi żeby zastąpić Macieja?

  9. Bla bla bla, a Maciej ciężko pracuje, żeby znaleźć się na liście do sejmu. To cwaniak, więc też będzie szukał swojego miejsca w Giżycku. I niech nikt nie myśli, że zrezygnował z Kętrzyna. Tak dobrej krowy do dojenia nie miał jeszcze w swoim życiu. Tutaj będzie kolejne pole działania wyborczego Macieja. Zawsze gdzieś się przyklei.

  10. Trzeba jak najszybciej wywieźć go na taczce, jak najdalej od Kętrzyna, wszyscy już to wiedzą i zdają z tego sobie sprawę, nie dopuszczać go do niczego, należy zgłosić to wyżej, przeszukać jego i sprawdzić dochody, majątek, tak jak to zrobiono z innymi pewnymi siebie cwaniaczkami, którzy się jednak przejechali. Przygotować taczkę i do Wydmin!!!! A o sejmie niech zapomni, bo nawet PO mu nie pomoże, będą również obserwowani.

  11. „…na szczęście w kętrzyńskiej Radzie Miasta są jeszcze osoby, którym zależy na prawdzie i wyjaśnianiu niejasnych działań obecnych włodarzy.”

    A ja widzę to inaczej. Wielokrotnie kętrzyńscy radni przyklepują niemal jednomyślnie pomysły obecnych włodarzy. Pomysły populistyczne, którym – nastawieni w moim odbiorze na tani poklask wyborców radni – nie potrafią, lub nie chcą się sprzeciwić. Szum medialny (czy może raczej g*ó*w*n*o*b*u*r*z*a) zaczyna się dopiero wtedy, gdy mistrzowie kopania się po kostkach i śmiertelnej walki na policzki mogą się potaplać w politycznym błotku.

    Wniosek od wielu lat wypływa ten sam: przypuszczalnie nikomu z was drodzy radni, droga władzo miejska czy powiatowa nie zależy żeby było lepiej, ale żeby zwyczajnie przypier… konkurencji w wyścigu po frukty. Spór nie toczy się o to jak, ale kto (będzie przy „paśniku”). Nie zauważyłem aby ktokolwiek z was poza „prowadzonym” przez mnie Rypiną do 2018 roku zainteresował się realnymi problemami mieszkańców. Czy za Hećmana, czy za Niedziółki w moim przekonaniu głosujecie wbrew interesowi swoich wyborców. Takie same odczucie mam nawet w stosunku do rady seniorów, która z sobie wiadomych – a dla mnie domniemanych przyczyn, podejmowała decyzje wbrew interesowi seniorów.

    PS.
    A na koniec pytanie do Lewicy: czy rzucanie słuchawką przez sekretarkę wpisuje się w hasło przewodnie „bliżej ludzi”?

  12. Do władzy w mieście Kętrzyn dorwały się intelektualne dzieci? Bawią się i nie rozumieją, co się do nich mówi? Rozumieją tylko, że piaskownica i zabawki są ich.?Najbardziej zachłannym z towarzystwie jest Maciuś, tylko jemu ma być dobrze, taki narcyzik, manipulancik?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *