KĘTRZYN: Czy kandydaci do rady chcą zarżnąć kętrzyński lasek? [odc.I]

7

Przeglądając oferty wyborcze różnych komitetów mam wrażenie, że niektórzy kandydaci tak naprawdę nienawidzą naszego miasta i okolicy. W ostatnim czasie dwa komitety wyborcze uwzięły się na Górkę Poznańską. Chcą na nim tworzyć różne cuda od parków linowych, po deptaki nad Gubrem, kończąc na wycinaniu drzew i betonowaniu ścieżek leśnych. Nie ma tu mowy o ochronie środowiska, lecz o uszczęśliwieniu mieszkańców Kętrzyna na siłę.

W tym materiale skupimy się przede wszystkim na pomysłach Komitetu Wyborczego Blisko Ludzi, w następnym odcinku skonfrontujemy się natomiast z Urszulą Baraniecką i jej pomysłem na Górkę Poznańską…

Ciężko powiedzieć w co tak naprawdę gra kandydat komitetu Blisko Ludzi – Grzegorz Bereda. Przez ostatnie lata kreował się na ekologa, obrońcę przyrody i wielkiego przeciwnika wycinki drzew. Pochodzący z Gdańska kandydat do kętrzyńskiej rady miasta dał się poznać nam mieszkańcom jako ogromny miłośnik przyrody – jednak jedynie do czasu… Bardzo szybko zostało zweryfikowane jego podejście do naszych lokalnych spraw, gdy w sierpniu 2023 roku Nadleśnictwo Srokowo postanowiło wjechać do lasku na tzw. Górce Poznańskiej ciężkim sprzętem.

W tamtym czasie część mieszkańców zwróciła się do Beredy o pomoc w nagłośnieniu i powstrzymaniu tej bezprecedensowej wycinki drzew. Jedna z mieszkanek Kętrzyna napisała do niego czy mogą liczyć na jakiekolwiek wsparcie z jego strony. Wówczas odpowiedział, że nie widzi wiekszego sensu walki z Nadleśnictwem i jedyna rzecza jaka można zrobić to ponarzekać w internecie.

Czas pokazał, że dzięki zaangażowaniu mieszkańców Kętrzyna i nagłośnieniu w mediach można było powstrzymać całą akcję, a lasek w większym stopniu został uratowany. Natomiast Bereda w oczach wielu miłośników przyrody stracił. Okazał się jedynie pieniaczem, który w moim przekonaniu działał jedynie we własnych interesach.

Tak jak wspomniałem wcześniej Grzegorz Bereda startuje do rady miasta i w ostatnim czasie nagrał filmik dotyczący lasku na tzw. Górce Poznańskiej. W jednym z tych filmików opowiadał o tym jakie inwestycje przeprowadziłby w tym miejscu. Ciekawostką może być fakt, że takie inwestycje z punktu prawnego mogą być niemożliwe do zrealizowania, a więc czy nie są to puste slogany wyborcze? Dodatkowo internauci zarzucają mu, że teraz miejsce Górki Poznańskiej potrzebuje odbudowy lasku, a nie inwestycji w postaci kładek, ścieżek i tym podobnych. Co lepsze zarzucili mu nawet brak znajomości tego, co zostało wycięte… a w filmikach sprytnie pomija te zdewastowane miejsca.  

Co państwo o tym sądzą? Zachęcam do udzielenia komentarza.

7 thoughts on “KĘTRZYN: Czy kandydaci do rady chcą zarżnąć kętrzyński lasek? [odc.I]

  1. Jeden dobry gosoodarz już odplynąl na obiecaniu tam sciezek spacerowych i tras rowerowych oswietlenia. A potem okazalo sie ze nawet nadlesnictwa nie zapytał. Obiecujcie obiecujcie. Porzadek ze zwalonymi drzewami tam trzeba zrobic zebrać pozostalosci po ścince, dokonczyć utwardzenie sciezek aby móc z lasku wzdluz dorzecza dojsc suchą nogą w kierunku 3 lip. Wiec ze 2 kladki spacerowe 1 nad poplywem a druga nad zGubren i bedzie ok. To są żadne koszty.

  2. Komedia .. w Kętrzynie dorobiliśmy się ekoświrow. Mniejsza o ten lasek ale ten typ to przedstawiciel wielkomiejskich zielonych khmerow. Gonić.

  3. A ja zakochany w Kętrzynie przez wiele lat liczyłem, że słodka prowincja jest wolna od klimatycznego ekstremizmu …

  4. Widać że stamtąd skąd przyjechał nie miał żadnej szansy na tzw.kariere myśli że może zrobi ja w Kętrzynie kładąc łapy na naszym lasku ale mieszkańcy na to nie pozwolą żeby słoiki rządziły Kętrzynem !!!!

    A tak na marginesie to niech pan z Nadleśnictwa Srokowo po częściowej dewastacji tego lasku niech uprzątnie bałagan w postaci gałęzi itp. a także niech już myśli jak odbudować zniszczony las na Górce Poznańskiej !!!
    Niezrozumiałe jest dla mieszkańców za co ten pan został uhonorowany przez Starostwo ?
    Czy za niszczenie naturalnego środowiska dla ptaków i zwierząt należy się nagroda ??

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *