W ostatnim czasie starosta kętrzyński pochwalił się w mediach społecznościowych kolejną zrealizowaną inwestycją – a dotyczy to remontu kilku schodków prowadzący do wejścia Zespołu Szkół im. Marii Skłodowskiej-Curie w Kętrzynie. Jak czytamy we wpisie: „jest estetycznie i bezpiecznie. Dziękuję wykonawcy, firmie Karol Szymon Siłkowski „ARS”. Projekt jest częścią zadania modernizacyjnego placówek oświatowych w Powiat Kętrzyński. Wartość kontraktu to 1 320 000 zł.”

Niby niewinny wpis, lecz na odbiorców zaczyna oddziaływać kwota ponad MILIONA złotych. Niektórzy wręcz nie wierzyli, że jedenaście stopni może tyle kosztować. Co ciekawe sam starosta zaraz sportował informacje, że sam remont schodów kosztował niewiele ponad 140 tysięcy złotych. Pomimo podania konkretnej kwoty za remont schodów przed Zespołem Szkół niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych nie mogli wyjść ze zdumienia:

11 stopni schodów… „Stairway to heaven”? 140 tysięcy złotych? Firma wykonująca ten remont przyjechała z Lichtensteinu i miała fachowców pracujący po 40 euro za godzinę? A kamień na schody sprowadzano z Patagonii? – komentuje jeden z internautów.

Kwota delikatnie niebotyczna, może faktycznie stosują [wykonawcy-red.] jakieś zaawansowane, kosmiczne metody z wykorzystaniem AI oraz ChatGPT, że może warto przejrzeć ich ofertę? – komentuje kolejny internauta.

Komentarzy tych już państwo z reszta nie zobaczą – w przypadkowy zaginęły w odmętach Internetu. Można ten wpis potraktować bardziej jako ciekawostkę lub pstryczek w nos. Jednak to nie pierwsza taka manipulacja Kochanowskiego i dosyć często żongluje kwotami, które nie zawsze mają adekwatne odniesienie do rzeczywistości jak np. słynne przejście 3D w Nowej Wsi Kętrzyńskiej. Głośno mówiło się o inwestycji o wartości blisko 80 tysięcy złotych, a wyszło, że same pasy 3D kosztowały niewiele ponad 3 tysiące.

Prawdopodobnie, gdyby zgłębić się w temat i weryfikować każdą kwotę podaną przez Kochanowskiego w mediach społecznościowych to wyszło by, że te huczne inwestycje nie są wcale takie huczne, ale za to pełne propagandy ciągłego sukcesu, niekiedy powtarzanego kilkukrotnie jak to miało miejsce z tymi słynnymi schodami „stairway to heaven” do Zespołu Szkół im. Marii Skłodowskiej-Curie w Kętrzynie.

4 thoughts on “KĘTRZYN: Kolejna manipulacja Kochanowskiego?

  1. To prawda ten człowiek chyba ma wyobrażenie,że nikt nie potrafi myśleć oczywiście oprócz niego.
    Panie Kochanowski społeczności lokalna czyta budżet powiatu i ma świadomość, że dochody własne jakie generuje Samorząd Powiatowy są znikome.
    Dlatego proszę aby nie zakłamywać rzeczywistości, żeby nie różnego rodzaju dotacje programy rządowe to nawet przysłowiowe schody by nie powstały nie mówiąc
    o drogach etc.

  2. Każdy samorząd powiatowy ma ograniczone możliwości pozyskiwania dochodów , nic nowego ale schody prezentują się , że ho ho . Gratulacje się należą . Super panie Kochanowski

  3. Jeżeli była potrzebna zbudowania schodów to dobrze że to uczyniono.
    Natomiast jest pytanie czy cokolwiek się wybuduje trzeba ogłaszać „Urbi et Orbi” i sugerować że jest to sukces tej czy innej osoby.Przyjmując,że częściowo tak jest to przecież Strosta,Burmistrz,Wójt mają taki obowiązek za co są sowicie wynagradzani
    Jeszcze raz należy podkreślić ,żeby nie programy rządowe gro inwestycji w Samorządach nie można by zrealizować, ale tu trzeba mieć cywilną odwagę oraz odrobinę uczciwości i otwarcie to przyznać.

  4. Podziękowania za schodki do wejścia Zespołu Szkół im. Marii Skłodowskiej-Curie w Kętrzynie należą się pewnej skromnej osobie, która przez ok. 2 lata miała cierpliwość „uzasadniać” p. staroście potrzebę ich remontu. Ponoć 5 lat one tak źle wyglądały i nikomu nie przeszkadzały. Problem był jednak ok. 25 lat. Zarządzający szkołą nie reagowali. Dyrektorzy pewnie się bali o stanowisko i cicho siedzieli na d… Dziwne (bardzo odważni ?), bo mogło dojść do wypadku. Po pierwszych sygnałach tejże skromnej osoby postawiono dwa krzesła, omotano taśmą i na kartce napisano: UWAGA REMONT. Po kilku tygodniach dwaj panowie (pracownicy szkoły) kleili stare płytki i delikatnie mówiąc psioczyli równo, bo co jakiś czas kazano im to robić. Oczywiście, posypały się znowu. Nie wiadomo jaki myk wykonała ta skromna osoba, że mimo rozpoczętych prac w Reszlu, potem miało być coś robione w LO starym a dopiero potem tutaj, że w połowie września rozpoczęto te prace. Trwały ok. 1,5 miesiąca. Dobrze, że w artykule podano nazwisko wykonawcy, bo na tablicy informacyjnej nie było. Dlaczego? Pytanie: czy w Kętrzynie nie ma firm budowlanych? Przez tyle lat? „Jakie schody taki dyrektor” i „Jaki dyrektor takie schody” – mieli rację mieszkańcy Kętrzyna tak mówiąc? A 140 tysięcy złotych? Kto robił lub robi jakieś większe remonty to wie, że teraz to normalna kwota.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *