KĘTRZYN: Korona Polska o Dniach Szewczenkowskich i rocznicy rzezi wołyńskiej
W piątek, 1 sierpnia 2025, przed Urzędem Miasta Kętrzyn odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez przedstawicieli Konfederacji Korony Polskiej. W spotkaniu udział wzięli m.in. Tomasz Owsianik – przewodniczący partii w Okręgu 35, Marek Chętnik – przewodniczący sądu dyscyplinarnego, Maria Ileszek-Przyc – reprezentująca lokalne struktury w powiecie kętrzyńskim, oraz Julian Wójcicki – wiceprzewodniczący Korony Młodych.
Głównym tematem konferencji była krytyka cyklicznych obchodów tzw. „Dni Szewczenkowskich” organizowanych od lat w Kętrzynie przez środowiska związane z mniejszością ukraińską. W swoim wystąpieniu Julian Wójcicski odniósł się do postaci Tarasa Szewczenki – ukraińskiego poety, którego twórczość, zdaniem organizatorów konferencji, zawierała wątki antypolskie.
Przytoczono fragment poematu „Hajdamacy”, w którym mowa o przemocy wobec Polaków. – Nie godzi się, by w przestrzeni publicznej miasta gloryfikować postać, która w poezji nawoływała do mordów na Lachach – argumentował Wójcicki. Zaznaczono też, że w uroczystościach brały udział lokalne władze, co – zdaniem prelegentów – wymaga wyjaśnienia.
W dalszej części briefingu uczestnicy poruszyli temat obchodów rocznicy ludobójstwa dokonanego przez UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Z uznaniem wskazano, że Kętrzyn jako jedno z nielicznych miast regionu organizuje coroczne upamiętnienie ofiar – zwykle w formie złożenia kwiatów i zniczy przy tablicy lub w przestrzeni symbolicznej.
Tomasz Owsianik zaznaczył: – Pamięć o ofiarach Wołynia nie powinna być przemilczana ani zastępowana wydarzeniami gloryfikującymi sprawców lub ich inspiratorów ideowych. Jeśli upamiętniamy Szewczenkę, nie możemy zapominać o 11 lipca 1943 roku i dziesiątkach tysięcy zamordowanych Polaków.
Wbrew sugestiom organizatorów, Kętrzyn nie jest jedynym miastem regionu, gdzie odbywają się obchody rocznicy rzezi wołyńskiej. Symboliczne upamiętnienia – często inicjowane przez środowiska patriotyczne lub kombatanckie – miały miejsce również m.in. w Bartoszycach, a także w mniejszych miejscowościach Warmii i Mazur. Złożenie kwiatów, msze święte i lokalne apele pamięci odbywają się bez większego rozgłosu medialnego, ale są ważnym elementem lokalnej kultury pamięci.
Konferencja zorganizowana przez przedstawicieli Konfederacji Korony Polskiej wpisuje się w linię działań charakterystycznych dla tego środowiska – nacechowanych mocnym językiem, oskarżeniami i historycznymi uproszczeniami. Choć poruszono ważne kwestie, takie jak pamięć o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu, sposób ich przedstawienia może budzić wątpliwości co do rzeczywistych intencji organizatorów – czy chodziło o upamiętnienie, czy raczej o zaostrzenie politycznego przekazu i wywołanie lokalnego fermentu.
W kontekście tego wydarzenia zachęcamy do ponownego przeczytania tekstu:
„Z Kętrzyna już raz wyszło zło” – dostępnego pod adresem: info-ketrzyn24.pl/wazny-temat-z-ketrzyna-juz-raz-wyszlo-zlo
Tego co tam się działo nie wolno lekceważyć i zapominać. Wielki Polak Papież Jan Paweł II nazwał te
działania ukraińców z UPA i OUN ludobójstwem ze szczególnym okrucieństwem.
a czemu pod urzędem miasta? Starostwo czynnie Ukrainie pomagało więc to pod starostwem powinni się przenieść