KĘTRZYN: Spółdzielczy Pat – wybrana władza zablokowana, Zarząd działa bez zaufania

5
WAŻNY TEMAT (7)

W Spółdzielni Mieszkaniowej „Pionier”, jednej z największych w regionie, narasta bezprecedensowy kryzys zarządczy. Zarząd spółdzielni, z prezesem Stanisławem Kulasem na czele, mimo nieuzyskania absolutorium od członków, skutecznie blokuje ukonstytuowanie się nowej, demokratycznie wybranej Rady Nadzorczej. Wykorzystując proceduralne opóźnienia i, jak wskazują eksperci, lukę w prawie, doprowadził do zarządczej próżni, która zagraża stabilności finansowej i prawnej organizacji.

Wszystko zaczęło się pod koniec czerwca, podczas pięcioczęściowego Walnego Zgromadzenia. Członkowie spółdzielni w jednoznacznym głosowaniu wyrazili swoje wotum nieufności wobec kluczowych postaci w zarządzie. Prezes Stanisław Kulas otrzymał 35 głosów więcej przeciw niż za, a członek zarządu Kazimierz Domińczak zanotował wynik na poziomie minus 65 głosów. Jednocześnie spółdzielcy wybrali nową Radę Nadzorczą, dając wyraźny mandat sześciorgu nowym członkom, z których najlepsi uzyskali ponad 50 głosów poparcia netto.

Zgodnie ze statutem SM „Pionier”, zarząd był zobowiązany do zwołania najpierw zebrania prezydiów (do 4 lipca), a następnie pierwszego posiedzenia nowej Rady Nadzorczej (ok. 11 lipca). Żaden z tych terminów nie został dotrzymany. Oficjalnego powodu nie podano, a w kuluarach jako pretekst podawana jest konieczność sporządzenia szczegółowych stenogramów ze zgromadzeń, czego nie wymaga ani statut, ani prawo spółdzielcze.

Kluczem do zrozumienia paraliżu jest, jak wskazują źródła zbliżone do nowej rady, perfidnie wykorzystywana przez zarząd bierność. Prezes Kulas ma świadomość, że przepisy nie dają sądom prostego narzędzia do przymuszenia zarządu, aby ten zwołał posiedzenie organu, który ma go nadzorować i rozliczać. Bezczynność stała się jego bronią.

Kulminacją konfliktu ma być jednak najbliższy wtorek, 29 lipca. Na ten dzień spotkanie zwołała… ustępująca, pozbawiona mandatu Rada Nadzorcza. Z porządku obrad, do którego dotarliśmy, wynika, że jest to jawna próba stworzenia „rządu cieni”. Stara rada planuje zatwierdzać protokoły, przyjmować od zarządu informacje o stanie finansów i rozliczeniach za ogrzewanie, a nawet dyskutować o sprawach, które zarząd skierował do prokuratury – co ma związek z publicznym komunikatem o rzekomym „zastraszaniu” jednego z członków organów spółdzielni, co wielu odczytuje jako próbę zdyskredytowania opozycji.

Wśród tysięcy członków spółdzielni panuje oburzenie. „To kpina z demokracji i jawne lekceważenie naszej woli” – mówi jeden z mieszkańców pragnący zachować anonimowość. W tle narasta niepokój o finanse spółdzielni, zwłaszcza w kontekście obiecanych, lecz wciąż niezrealizowanych rozliczeń kosztów centralnego ogrzewania. Zarząd bez absolutorium i nadzoru może podejmować decyzje finansowe o dalekosiężnych skutkach.

5 przemyślenia na temat “KĘTRZYN: Spółdzielczy Pat – wybrana władza zablokowana, Zarząd działa bez zaufania

  1. Masakra!!!! W Cywilizowanym kraju takie rzeczy do prokuratury go!!! I wszystkich którzy w tym pomagają.

  2. Kulas zapomniał jak załatwił poprzedniego prezesa . A teraz tą sama drogą idzie – powinien się wstydzić. Na jakich warunkach tam pracuje, czy nie chodzi o kasę , bo nie o spółdzielnie.

  3. tak to wygląda , ustawki i jeszcze raz ustawki. jak można zlikwidować tego typu hece? znam z autopsji

Skomentuj bubu Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *