KĘTRZYN: Ultraprawicowi rasiści zdewastowali plakaty Szymona Szymankiewicza poświęcone Ukrainie

9
1647537252426

fot. Kacper Jędrzejczak

Mieszkańcy Kętrzyna nie kryją oburzenia po hasłach napisanych przez wandali na plakatach autorstwa wybitnego grafika Szymona Szymankiewicza, które dotyczą solidarności z Ukrainą, którą próbują okupować zbrodnicze wojska reżimu Putina. Na plakatach widnieją ultraprawicowe hasła dotyczące zbrodni wołyńskich oraz działalności UPA. Warto wspomnieć, że obecnie takimi hasłami obracają osoby ze środowisk narodowych i ultraprawicowych, które próbują na różne sposoby zniechęcić Polaków do pomocy dla uchodźców z Ukrainy.

Mam nadzieję, że nowy system monitoringu, którym w ostatnim czasie chwalił się burmistrz Niedziółka sprawnie zadziałał i wyłapie wandali oraz postawi ich przed wymiarem sprawiedliwości za hasła rasistowskie i ksenofobiczne.

9 thoughts on “KĘTRZYN: Ultraprawicowi rasiści zdewastowali plakaty Szymona Szymankiewicza poświęcone Ukrainie

  1. To jest świadectwo o nas. Cóż, przykre , ale prawdziwe. Tacy jesteśmy. Nasze bardzo zróżnicowane środowisko i nasza lokalna społeczność , zdarza się, że często wyraża przejawy rasistowskie i ksenofobiczne. Tylko , że są kwestie ciche, ale dosadne – nie będę tego rozwijał. Coś na ten temat wiem.
    Ta sytuacja, nie jest przypadkowa i jedyną. Juz w pierwszych dniach ataku Rosji na Ukrainę, gdy pojawiły się przejawy solidarności z narodem ukraińskim. Pierwsze artykuły w naszej lokalnej prasie – nie pamiętam, w Gazecie Kętrzyńskiej, czy w Tygodniku. Oczywiście, były w esemesach , treści o UPA, Wołyniu
    Przepraszam , reakcja redakcji zero. Bo to jest to- cicho i dosadnie. W przypadku tego wydarzenia będzie podobnie.

  2. Panie Redaktorze. Kętrzyn posiada nowoczesny monitoring, krory z pewnością zarejestrował takie wydarzenie. Czy redakcja ma jakąś wiedzę na ten temat?

  3. A ktoś przeczytał napisy czy niebardzo ? Flaga tak ale nie słowa i symbole zbrodniczych organizacji. Heilowanie zakazane o sierpy z młotami zakazane. Ale jak widać jest i będzie inaczej…

  4. Dziwne że ani słowa o tej informacji nie ma w tygodniku kętrzyńskim. czyżby coś by to oznaczało?

  5. Odmóżdzanie w mediach pokazuje jak słowa straciły na znaczeniu i zmieniły ich wartość. Polskich patriotów nazwa się ultraprawicowymi prawie rodem 3 rzeszy i nazywa ich rasistami jakby Ukraińcy byli inni rasowo od Polaków. Pomieszanie z poplątaniem. Sa do nas podobni kolorem skóry co juz obala teze o rasiżnie . Napis mówi prawdę o UPA i nie wybieli ich propaganda o wojnie , braciach , pomocy. Bnderowcy chcieli samostiejnej Ukrainy kosztem Polaków – sami krzyczeli – każdy zabity ,bądz wypędzony Lach to metr Wolnej Ukrainy. I o taką wolną Ukrainę walczycie ? Czy Prawy Sektor, Azow , uczestnicy marszów w Przemyślu i Lwowie z banderowskimi flagami to aniołki pokoju, patrioci czy właśnie ultralewicowo-prawicowi spadkobiercy Bandery, SSGalizien – morderców Polaków na Kresach, morderców również Ukraińców,Węgrów, Czechów i każdych im się sprzeciwiających. .

    1. Wooooooooooooooo i widać, że ktoś tu nie ogarnia co kto z kim jest na tej prawicy ukraińskiej a opowiada bzdety bajery – jak sądzę osoba wyżej jest związana z Ruchem Narodowym lub całą Konfederacją i jak widać uległa propagandzie oraz fake newsom Rosji. Po pierwsze idol prawicy czyli J. Piłsudski sam gnębił Ukraińców, jego polityka doprowadzała do coraz większych podziałów polsko-ukraińskich w II RP, co dało pożywkę do tworzenia się takich bojówek jak UPA czy ruchu Bandery, który w faszystowski sposób walczył o swoją Ukrainę – faktem jest, że potępiam ten ruch, a robienie z Bandery bohatera narodowego to sprawa wyłącznie Ukrainy, dla mnie jest zbrodniarzem i ludobójcą.

      Jednak pan/pani kryjący się pod nickiem vox15 nie jest w stanie odróżnić prawdy od fake newsów i miesza pułk Azow z banderowcami (sic!). Ostatnio zacząłem szperać trochę więcej w temacie słynnego pułku Azow. Z Azowem od razu kojarzą się banderowcy, OUN-UPA, neon@zizm, czarno-czerwone flagi i sam do niedawna, jak większość ludzi, miałem taki obraz Azowa przed oczami, dopóki moja bańka nie zaczęła pękać. Bo jak się okazuje, ten obraz jest często niesłuszny, krzywdzący i nieoddający rzeczywistości, często podsycany przez rosyjską propagandę. Tymczasem stosunek Azowa do historii czy polskości jest zaskakująco różny od tego, jak sobie go wyobrażałem.

      Nie chcę zostać źle zrozumiany. Pułk Azow jest skrajnie prawicową bojówką i tego nie zamierzam tutaj negować. Tak, pojawiają się w nim członkowie otwarcie odwołujący się do ideologii i symboliki n@zistowskiej, temu też nie będę przeczyć. Ale po zgłębieniu tematu doszedłem do wniosku, że rozdmuchiwanie tych pojedynczych przykładów na cały Azow ma się nijak do całości pułku.

      Pierwszym moim zaskoczeniem było to, że Azow oficjalnie odcina się od banderyzmu i OUN. Nie używa nawet czarno-czerwonych flag, a wyłącznie kolory państwowe. Rzecznik pułku, Andrij Diaczenko wskazuje, że tylko pojedynczych członków pułku można utożsamiać z powyższymi poglądami. Wspominał też, że pułk wielokrotnie padał ofiarą rosyjskiej propagandy i fake newsów.

      Azow, co ciekawe, swoje tradycje opiera o historię Rusi Kijowskiej, co jest nowością wśród ukraińskich organizacji nacjonalistycznych.
      Ale to nie koniec niespodzianek, bo sprawą jeszcze ciekawszą jest ich stosunek do Polski. Pułk Azow ma bowiem stanowisko… propolskie. Nie przewidzieliście się. W 2017 potępili likwidację polskiego cmentarza wojennego w Bykowni, a członkowie pułku pomagali go nawet porządkować. Tego samego roku przedstawiciele Azowa wzięli udział w uczczeniu ofiar Rzezi Wołyńskiej, nie bojąc się podejmować także tego tematu. Sprzeciwiają się też zasłanianiu tablic na cmentarzu Orląt lwowskich. W 2018 uczcili rocznicę wybuchu powstania styczniowego jako wspólną polsko-ukraińsko-litewską walkę o wolność. Mało tego, partia pułku Azow – Korpus Narodowy, traktuje Polskę jako kluczowego partnera i sojusznika Ukrainy w budowie antyrosyjskiego bloku Międzymorza, którego Azow jest absolutnym zwolennikiem.

      Jednocześnie Azov jest zwolennikiem dołączenia Ukrainy do NATO, uznając Ukrainę za część cywilizacji Zachodu, a niektórzy jego członkowie popierają nawet dołączenie do UE.
      Co równie ważne, to przeobrażanie się tego, co nazywamy ukraińskim nacjonalizmem. Obecnie ideologia banderowska po prostu wygasa. Oparta o poglądy sprzed prawie stu lat jest intelektualnie bezradna wobec nowych ukraińskich realiów. Nacjonalizm banderowski był nacjonalizmem etnocentrycznym, wymierzonym głównie przeciwko Polakom i Żydom, a sprawę rosyjską odkładał na plan dalszy. Dziś konflikt z Polską i Polakami jest definitywnie rozwiązany, nie ma też Żydów jako licznej mniejszości, a zagrożenie rosyjskie stało się priorytetem. Kolejną nową tendencją jest przyspieszone słabnięcie tradycyjnego dla ukraińskiej myśli narodowej utożsamiania narodowości z językiem. Wynika to z faktu wzrostu świadomości narodowej rosyjskojęzycznych Ukraińców a także faktu, że o Ukrainę walczą teraz w szeregach ukraińskich wojsk także Białorusini, a nawet etniczni Rosjanie. Powszechnie odrzucany jest też antysemityzm. Dorastanie młodego pokolenia, które wychowywało się już w niepodległej Ukrainie, oraz rosyjska agresja dokonują gwałtownych przemian ukraińskiego nacjonalizmu, a pułk Azow jest tego dobitnym przykładem – sam pochodzi ze wschodniej Ukrainy.

      I mam nadzieję, że ta wiedza dla pana/pani vox15 zmieni podejście do całego postrzegania prawicowców z Ukrainy, a jak dalej będzie pan/pani vox15 rozsiewać taki ferment na temat Azowa łącząc ich z UPA to znaczyć będzie, że jest się ruskim trollem lub rosyjską machiną propagandową.

      Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *