Kętrzyn utonie w śmiechach?
Na skrzynkę mailową naszego portalu otrzymaliśmy zdjęcia z ul. Limanowskiego, które przedstawiają zwały śmieci przy pojemnikach na odpady. “To nie pierwsza taka sytuacja” – komentuje jeden z mieszkańców budynku przy ul. Limanowskiego. Śmieci wysypują się również z pojemników przy ul. Uroczej, Sikorskiego i w innych miejscach Kętrzyna. Co się dzieje ze spółką komunalną, że nie nadąża ze zbieraniem odpadów? Czy system jest zły, czy zawinili ludzie?
Burmistrz wymienił prezesa. Podobno to zięć jego znajomego z poprzedniej pracy. Kiepski to prezes, bo cena za odpady wzrosła dwukrotnie a śmieci zalegają przy pojemnikach. W tym roku posadzono też mniej kwiatów. Dużo z nich zwiędło, bo nie były właściwie podlewane. Komunalnik ma teraz straty. Burmistrz, jeszcze jak był starostą, kazał obciążyć Komunalnik dużymi karami za pojemniki postawione w pasie drogowym. Wtedy spowodowało to straty Komunalnika, wykazane jeszcze w 2018 roku.
„Wszystkie spółki komunalne mają problem i są na skraju bankructwa”
oświadczył burmistrz Niedziółka na ostatniej sesji.
Udzielił głosu Pani Naczelnik wydziału komunalnego Ewie Sadowskiej, która w imieniu burmistrza zaprosiła dyskusję o odpadach, 15 października o godz. 15:00 w Sali 108 urzędu miejskiego, na której będą omawiane:
- Sposoby rozliczenia opłaty za gospodarowanie odpadami.
- Uszczelnienie systemu gospodarki odpadami na terenie Kętrzyna.
- Droga odpadów od ich powstania do zagospodarowania.
Materiały do dyskusji mają być dostarczone radnym do 3 października.
Czy ta zapowiedź oznacza że burmistrz znów chce podwyższyć nam opłaty za śmieci? O tych próbach pisaliśmy wcześniej w artykułach
„ Czy mieszkańcy płacą za śmieci kętrzyńskich firm?”
„Mieszkańcy protestują w sprawie śmieci!”
„Nie będzie podwyżki cen śmieci!”
Czy będzie robił tą podwyżkę po wyborach poselskich, tak aby nie zaszkodzić popieranym przez niego kandydatom z PO? Czy za jego nieudolność w zarządzaniu, za braki wiedzy i doświadczenia powołanego prezesa, mają płacić wszyscy mieszkańcy? Cena za śmieci wzrosła już dwukrotnie a burmistrz znowu chce żeby kosztowały one trzy razy więcej niż w ubiegłym roku!
Co powinni zrobić mieszkańcy? Czy będą mieli wpływ na cenę śmieci? Czy ten burmistrz nadaje się do zarządzania naszym miastem?
Czekamy na opinie naszych czytelników.
Śmieci teraz się wysypują ponieważ KTBSy każą opróżniać całkowicie strychy i poddasza we wszystkich kamienicach. Mimo iż strych jest częścią wspólna to mieszkańcy nie mogą z nich korzystać. Jest całkowity zakaz trzymania czegokolwiek na strychu.
Ludzie kupują nowe meble a stare składają na strych lub do piwnicy szkoda im dodatkowy transport taki transport kosztuje dlatego jest składowisko przy pojemnikach na śmieci po prostu zakaz wystawienia rzeczy że strychow i piwnic
Przecież nawet na zdjęciu widać że to są śmieci które nie powinny się tam znaleźć. Może artykuł mógłby być bardziej obiektywny? Nie zmienia to faktu iż działania „pijarowskie” poprzedniego włodarza będziemy jeszcze długo odczuwać…
SiGe masz rację. Śmieci powinny być w pojemniku lub w Komunalniku.
Wobec tego zapytaj burmistrza i jego prezesa, co te śmieci robią na chodniku?
Szanowny Panie Redaktorze,jest Pan nieobiektywny w artykule. Skoro Pan napisał,że w 2018 r. w Komunalniku wystąpiły straty,to gdzie w tym czasie byl Pan Kulas ówczesny Dyrektor Komunalnika i dlaczego nic nie zrobił,by uniknąć tych strat.
Panie „Zatroskany”
Redaktor jest rzetelny i obiektywny ponieważ zgodnie z KRS prezesem w Komunalniku w 2018 roku byla Pani Wiesława Rulka. Po jej odwołaniu obowiązki prezesa powierzono członkowi rady nadzorczej Panu Wojciechowi Kamińskiemu.
Pan Kulas nie widnieje w KRS więc nie był członkiem władz spółki ani też prokurentem. Nie miał prawa do występowania w imieniu spółki, ponieważ był dyrektorem w Komunalniku a nie dyrektorem Komunalnika. To, zgodnie z prawem, jest duża różnica. Zgodnie z przepisami, odpowiedzialność za straty ciąży na członkach władz spółki, na radzie nadzorczej i zgromadzeniu wspólników, czyli burmistrzu miasta. Spółka, do tej pory nie podała jakie straty spowodowały kary za pojemniki w pasie drogowym akceptowane przez starostę Niedziółkę.
Burmistrz Niedziółka do tej pory nie rozliczył tych strat i nie wyciągnął konsekwencji w stosunku do winnych. Dlaczego? Co chce ukryć?
Zanim Pan się „zatroska” i pomówi kogoś, niech się Pan zastanowi na tym co Pan pisze.