Na wrześniowej sesji Rady Miasta wystąpiłem do radnych i burmistrzów oraz zebranych na sesyjnej sali mieszkańców, prezesów oraz urzędników z listem informacyjnym, który przedstawia działanie obecnej kętrzyńskiej władzy. Oto treść tego oświadczenia:

Podczas rocznicy pierwszych wolnościowych wyborów w Polsce, zastępca burmistrza miasta Kętrzyn, Maciej Wróbel mówił, że „jaka to jest wielka radość żyć w wolnej Polsce”. Cieszył się, że panuje wolność słowa, cieszył się, że można mieć własną opinię i być dziennikarzem. Jednak, obejmując urząd burmistrz i jego zastępca, zapomnieli o stosowaniu tych wartości wolnościowych, a zwłaszcza o punkcie 3 porozumień sierpniowych, gdzie strajkujący zażądali powrotu do wolności słowa i nierepresjonowaniu wolnych mediów.

Minęło 30 lat od upadku tamtego represyjnego systemu. Minęło 41 lat od uchwalenia, jeszcze w poprzednim systemie, prawa prasowego. A w Kętrzynie, władze miejskie znów stosują represje, w stosunku do wolnych mediów.

Spotkała mnie dziwna sytuacja, przypominająca czasy, do których nie chcemy wrócić. Co się stało? Skierowałem do Burmistrza Miasta Kętrzyn, Ryszarda Niedziółki, pytania o to, co się wydarzyło 7 stycznia br. z Maciejem Wróblem i jego oświadczeniem majątkowym. Zamiast pełnej odpowiedzi i wyjaśnienia tej sprawy, burmistrz postanowił donieść na mnie do prokuratury.

Dlaczego postanowił donieść? Burmistrz Niedziółka napisał, że na stronie internetowej portalu Info-Kętrzyn24.pl nie został podany adres do korespondencji. Jest oczywiście adres do korespondencji internetowej, lecz burmistrz żądał, aby był uwidoczniony adres siedziby portalu. Jest to dziwne żądanie, ponieważ burmistrz zna mój adres. Podaję go w zapytaniach kierowanych do burmistrza a on wysyła tam swoje (niepełne) odpowiedzi.

Siedzibą portalu Info-Kętrzyn24.pl jest mieszkanie prywatne. Mieszkam w nim razem z członkami rodziny. Dbam o prywatność i bezpieczeństwo swoich bliskich. Tego adresu publicznie nie chciałem udostępniać. Podczas studiów pracowałem dorywczo w ochronie imprez masowych i osób prywatnych VIP. Wiem, co to jest ochrona przed potencjalnym zagrożeniem i szykanami. Zakładając portal liczyłem się z tym, że mogą wystąpić zagrożenia, gdy podam adres mojego prywatnego mieszkania. Ponieważ prowadzę medium elektroniczne, podałem elektroniczny adres do korespondencji.

Burmistrz Niedziółka zachowuje się jak człowiek z poprzedniego systemu. Ukrywa fakty, nie udziela pełnych odpowiedzi na pytania prasowe. Teraz zastrasza doniesieniem do prokuratury. Czy dalej chce ukrywać fakty i motywy swojego postępowania przed radnymi i przed mieszkańcami? Policja na polecenie prokuratury przeprowadziła postępowanie. Portal jest redakcją i zgodnie z przepisami prawa prasowego powinien udostępnić adres. Zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie mnie mandatem. Mandat będzie niski, bo moje dochody z prowadzenia strony to 84 zł i 36 groszy. Zostanę ukarany mandatem za to, że to, że dbam o prywatność mojej rodziny.

Co o tym postępowaniu burmistrza sądzą radni miejscy z komitetu wyborczego Niedziółki? Co o tym doniesieniu do prokuratury na wolne media powiedzą mieszkańcy Kętrzyna? Czy radni miejscy będą akceptować takie represje i ukrywanie informacji przez burmistrza? Czy wartości, które głosili radni z komitetu Niedziółki zostanie zastąpione przez 1000 zł diety radnego? Czy dalej będzie aktualne hasło z poprzednich lat „radni bezradni”?

Niedziółka głosił przed wyborami wolność i współpracę z samorządem. Głosił, że będzie słuchał mieszkańców. Zapomniał o swoich obietnicach. Jego działanie jest szkodliwe dla miasta. Kumoterstwo, nepotyzm i szkodliwe decyzje gospodarcze, to codzienność dzisiejszego Kętrzyna To nieudolne zarządzanie doprowadzi do dalszej degradacji miasta. Młodzi mieszkańcy Kętrzyna, moi znajomi, którzy popierają moje postępowanie, z niepokojem patrzą na dzisiejsze działania burmistrza i popierających go radnych.

6 thoughts on “List do Radnych Miasta i Burmistrzów

  1. Panie redaktorze, chyba pan żartujesz. Wierzysz, ze NIdziółka będzie udzielał odpowiedzi, przypomni Pan jak był w powiecie.
    On tylko potrafi zwalniać ludzi i to tempie ekspresowym.

  2. Sprawa doniesienia do Prokuratury przez pana Niedziółkę to zwyczajny skandal. Jeżeli redaktor narusza dobra osobiste pana Niedziółki to niech sprawę kieruje do Sądu. Ale żeby nasyłać prokuraturę i policję na dziennikarza, jak na zwykłego przestępcę, to tego jeszcze w Kętrzynie nie było.

  3. Do powyższego wpisu.
    Nie było ale za obecnej władz jest i będzie do czasu ogłoszenia referendum.
    Ludzie przejrzeli już na oczy.
    Rysiek chce tylko doczekać emerytury.

  4. Czy to nie jest zastraszanie?
    Zamiast odpowiedzi na pytania, burmistrz donosi do prokuratury, że należy ukarać redaktora za braki formalne.
    Zamiast przypomnienia ustnego lub pisemnego doniesienie do prokuratury?

    Panie Niedziółka, przynosi Pan wstyd Kętrzynowi.
    Niech Pan już dalej nie Kompromituje siebie i naszego miasta

    1. Na sesji tylko radny Nowak skrytykował burmistrza Niedziółkę
      Reszta radnych milczała….

      Gdzie się podziali Kętrzyniacy którzy w poprzednim ustroju walczyli o prawo do wolności,
      walczyli o prawo do wolności słowa?

  5. stare wpojone za młodu postępowanie wyłazi jak słoma z butów. Czego można się spodziewać po aparatczyku z czasów komuny?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *